Zespoły muzyczne

Biografia Fliper historia, o zespole

Ocena:
Trzeba przyznać, że nasza historia jest bardzo pokręcona. Zaczynaliśmy granie w zespole Devil Faker. Oczywiście mówię o poważnym graniu, bo przedtem było jeszcze kilka składów. Ale nic z nich nie wyszło, bo raczej nie mogło Devil Faker, to była prawdziwie czadowa kapela. Zaczynaliśmy na początku lat 90-ych, kiedy popularne były zespoły z Seatle, grające grunge, takie jak Nirvana, czy Alice in Chains. W 1994 roku wydaliśmy płytę pt. "Do góry nogami", zagraliśmy trochę koncertów i zebraliśmy sporo pochwał. Ale to właściwie tyle. Jakoś to nie poszło dalej. Jeden z nas wyjechał do Stanów dorabiać się, reszta była trochę zniechęcona brakiem wielkich sukcesów, dlatego w 1996 roku postanowiliśmy rozwiązać Devil Faker. Na szczęście nie wytrzymaliśmy długo bez grania. Tak to już chyba jest, że jak się zacznie przygodę z graniem, to już trudno bez tego żyć. Czegoś nam po prostu brakowało. Spotkaliśmy się więc w trzech ze starego składu, ja (czyli Łysy), Trzeci i Olo, i przy piwku postanowiliśmy skręcić jakiś nowy skład. Ostro już graliśmy, więc pomyśleliśmy sobie, że fajnie byłoby spróbować czegoś bardziej lajtowego. Trochę biła nam wtedy korba, więc postanowiliśmy, że będzie to coś totalnie odjechanego. Tak założyliśmy Flipera i zaczęliśmy grać jajcarskiego rocka, trochę spod znaku Big Cyca. Przebieraliśmy się na scenie, czasem przeginając na maksa. Na przykład raz, był to koncert juwenaliowy w Kielcach, przebrałem się za członka KuKluxKlanu, Olaf za kobietę, Trzeci za miłośnika sztuczek sado-maso, a sekcję dętą ubraliśmy w habity księdza i zakonnicy. Możecie sobie wyobrazić takie Zoo Publika była trochę w szoku. Mieliśmy wtedy raczej nieprzyzwoite teksty, w stylu: "Bill Clinton ty jesteś niemoralny, Bill Clinton uprawiasz seks oralny". Razem była to prawdziwie wybuchowa mieszanka. Z Fliperem, w tamtym czasie, graliśmy koncerty, piliśmy browarki i świetnie się bawiliśmy. Szokowaliśmy ludzi i tym zdobyliśmy sobie niemałą popularność w regionie. Ale przede wszystkim chcieliśmy nagrać płytę. Nagrywaliśmy dema i zawoziliśmy je do firm fonograficznych. Przez dwa lata nas zlewali, ale przy trzecim demie odezwały się dwie duże firmy. W Pomatonie pan zadawał dziwne pytania i w sumie nic z tego nie wyszło. Na szczęście w Sony spodobaliśmy się na tyle, że zdecydowali się wydać nam płytę. Byliśmy w siódmym niebie. Nagraliśmy materiał w 2001 roku. Szybka piłka. To chyba była najszybciej nagrana płyta ostatnich lat. W marcu 2002 roku pierwszy album Flipera pt. "Wypas" był już na rynku. Wylansowaliśmy parę piosenek, mogę chyba powiedzieć, że przebojów. Trochę nas niektórzy krytycy gnoili. Mówili, że to komercja, itd., ale mieliśmy ich głęboko. Piosenki: "Kocham Cie i kocham", "Angelika", czy "Luzak" sprawiły, że staliśmy się rozpoznawalni w całym kraju. Do "Luzaka" nakręciliśmy klip, parodię programu "Idol". Trochę tym wkurzyliśmy Kubę i Leszcza, ale co tam. Nie chcieliśmy długo czekać z drugim albumem. Niestety firma fonograficzna mówiła, że może w przyszłym roku. Wpieniliśmy się i wydaliśmy drugą płytę sami. Dystrybucję zrobiło nam Sony. Album "Róbmy swoje" nie był jakąś rewolucją, choć było parę zmian. Po pierwsze, zachciało nam się pokazać trochę poważniejszą stronę zespołu, żeby nie myśleli, że jesteśmy jakimiś debilami. Po drugie, zwolniliśmy sekcję dętą. Chcieliśmy, żeby muza była bardziej rasowa. W sumie nagraliśmy tylko jeden klip do piosenki "Agape". Oczywiście było też trochę koncertów. Wszystko było fajnie, ale jednak czegoś zaczęło nam znowu brakować. Po dłuższej naradzie postawiliśmy diagnozę. Więcej czadu!!!!!!!! Szczerze mówiąc, trochę nam się znudziło to miłe, lajtowe granie. Niby to był melodyjny punk rock, ale zawsze z jakimś przymrużeniem oka. Zaczęliśmy tęsknić za tymi czasami z Devil Faker, kiedy mogliśmy nagrać jakiś czadowy kawałek z ciężkimi gitarami i ostrym wokalem. Tyle tej nijakiej muzy dookoła, że aż człowiek sam chciałby przyłoić jak Metallica. W telewizji i radiu tylko pop, dance, hip-hop, tego już mamy dosyć. Politycy to świnie, młodzi nie mają pracy. Trochę nam się nastroje zradykalizowały. Sami byliśmy zaskoczeni, bo na próbach kolejne kawałki były cięższe od poprzednich. Co nowy numer, to jeszcze ostrzej. Teraz nie mamy już złudzeń. Nowy materiał będzie ostry. Okazało się, że wcale nie zapomnieliśmy tych wszystkich rzeczy, których się nauczyliśmy w Devil Faker. Cieszy nas to bardzo. Damy czadu. Mamy już praktycznie gotowy materiał muzyczny. Dwanaście numerów, każdy ostry jak brzytwa. Teraz przede mną męskie zadanie napisania tekstów. Jak się domyślacie, nie będzie tu miejsca na srutu tutu. Teksty będą odzwierciedlać muzę, czyli poważnie i z przesłaniem. Ciekawi jesteśmy jak na taką zmianę zareagują fani i krytycy. Będą jaja! Już to widzę. Ale co tam. Mam nadzieję, że muza sama się obroni. Przecież w tym wszystkim chodzi o to, żeby fajnych dźwięków było jak najwięcej. W maju wypuściliśmy na rynek pierwszy singiel zapowiadający nowy materiał. Żeby nie było dużego szoku wybraliśmy najłagodniejszy kawałek pt. "Odrodzony". Chcemy żebyście mogli stopniowo przyzwyczaić się do nowego, ostrzejszego, wizerunku Flipera. Mamy nadzieję, że Fliper w takim wydaniu też Wam się spodoba, a na pewno wielu z was spodoba się jeszcze bardziej, bo ostra muza wraca w wielkim stylu.

Płyty, albumy

Płyty zespołu Fliper. Sprawdzisz tutaj aktualną dyskografię grupy i będziesz zawsze na bieżąco z zapowiedziami i nowościami muzycznymi.
Wypas
Wypas Fliper
Premiera: 0000
Ocena:
Róbmy swoje
Róbmy swoje Fliper
Premiera: 0000
Ocena:
Polecamy
Zobacz również
Popularne
U2 w Polsce!
U2 w Polsce!

W 2009 roku rusza trasa koncertowa promująca najnowszy album grupy. Chorzów znalazł się na liście dziesięciu europejskich miast, w których zespół na żywo zaprezentuje nowe utwory.

Peja "Na serio"
Peja "Na serio"

Peja ujawnił szczegóły swojego najnowszego albumu, który ukaże się w sklepach 17 września. Na albumie "Na serio" znajdzie się 19 utworów.

Hity na Czasie 2008
Hity na Czasie 2008

Na sklepowe półki trafiła składanka "Hity na Czasie 2008" czyli zapowiedź tego co czeka na fanów eskowych hitów w ramach letniej trasy!