Biografia Bracia historia, o zespole

Początki zespołu Bracia sięgają 1997 roku, kiedy to Wojtek i Piotr Cugowscy postanowili pójść w ślady ojca, znanego z Budki Suflera muzyka, Krzysztofa i zaczęli wspólnie koncertować akustycznie w klubach. Na poważnie zaczęli ze sobą współpracować dwa lata później, jednak dopiero rok 2001 można uznać za prawdziwy początek grupy Bracia.

- Nie byliśmy w szkole orłami, nie wspominamy tych czasów najlepiej - przyznają bracia. - Wynikało to głównie z powodu braku zainteresowania ćwiczeniem na skrzypcach, fortepianie, altówce, pociągała nas od zawsze muzyka rockowa, której w domu było pełno. Na studia nie poszliśmy z wyboru, po prostu zaczęliśmy żyć z muzyki i tak już zostało. 

W pierwszym składzie, prócz braci Cugowskich pojawili się: Krzysztof Nowak, grający na basie i Konrad Zieliński, perkusista. Tego ostatniego zastąpił potem Robert Markiewicz. Zespół wygrał Opolskie Debiuty w 2002 roku. Bracia w ostatniej chwili zgłosili się do konkursu. Zrobili to za namową taty, który zaproponował im kompozycję Romualda Lipki i Andrzeja Mogielnickiego "Nie jestem inny". Pierwszą nagrodą Bracia podzielili się z grupą Żandarm, po czym ruszyli w trasę z Budką Suflera. 

W tym samym roku znów zmienił się skład. Dołączył do niego Tomek Bidiuk, grający na klawiszach. Prywatnie to wieloletni przyjaciel braci. To w jego domowym studiu Piotrek tworzył swoje pierwsze kompozycje. Drugą zmianą w składzie było odejście Krzysztofa Nowaka. Jego miejsce zajął Bartek Królik, który jednocześnie współpracował z zespołem Sistars. W czerwcu Piotr wygrał Festiwal Piosenki Zjednoczonej Europy wykonując utwór z repertuaru Czesława Niemena "Jednego serca". Na sam koniec roku, udało się także zakwalifikować do polskich eliminacji do konkursu Eurowizji z piosenką "Missing Every Moment". Zajęli w nich piąte miejsce. 

Jednak i ten skład nie przetrwał. Do Braci trafił Krzysiek "Paton" Patocki, perkusista oraz Tomek "Frampoliusz" Gołąb, grający na gitarze basowej, a w połowie 2004 roku doszedł Sebastian Piekarek, grający wcześniej z zespołem IRA. 

Podczas pobytu Piotra i Wojciecha Cugowskich w programie "Bar" w 2004 roku, Tomek Bidiuk postanowił odejść z zespołu. Owocem pobytu tam jest teledysk "Szara twarz", który zapowiadał pełny album Braci z 2005 roku. 

Od momentu opuszczenia programu zespół nazywa się Bracia. Można ich było zobaczyć w telewizji, np. wykonujących podczas koncertu walentynkowego z Tatianą Okupnik piosenkę "When I Need You", a także w innych programach rozrywkowych. Piotr Cugowski występował również solo. 

Pierwszy singel, "Nie jestem inny" ukazał się nakładem firmy Pomaton EMI, ostatecznie muzycy zrezygnowali z kontraktu. Połowa 2003 roku upłynęła pod znakiem licznych sesji, na których powstawało demo. Podczas tej pracy powstał utwór "Dzieci wszystkich gwiazd", stworzony z myślą o konkursie opolskich premier. Plany się jednak zmieniły, i Braciom zaproponowano udział w koncercie "40 na 40", gdzie mieli wykonać trzy utwory z repertuaru Czerwonych Gitar: "Biały krzyż", "Anna Maria" i "Takie ładne oczy". Wiadomo, że styl Czerwonych Gitar daleki był Braciom, więc grupa zdecydowała się na przearanżowanie starych utworów. Spotkało się to ze skrajnymi opiniami, zarówno w branży muzycznej, jak i wśród fanów. 

W połowie sierpnia tego samego roku Bracia własnym nakładem wydali pierwszy minialbum z czterema kompozycjami: "Dzieci wszystkich gwiazd", "Sunday Morning", "Love" i "Missing Every Moment". Takie rozwiązanie odpowiadało im dużo bardziej niż wiązanie się z dużą firmą fonograficzną. 

- Możemy robić to, co chcemy odnośnie spraw muzycznych, nie gonią nas terminy oprócz tych, które sami sobie wyznaczymy, nasza muzyka jest naszą własnością, a nie własnością firmy fonograficznej, nie musimy się ubierać w spodnie z krokiem w kolanach itd., itp... Same plusy - wyjaśniają muzycy. 

11 lipca 2005 roku ukazała się pierwsza płyta długogrająca zespołu zatytułowana "Fobrock". Rok później album był nominowany do Fryderyków oraz Superjedynek w kategorii płyta rock. Na początku kwietnia 2006 ukazała się reedycja albumu w dwóch wersjach: jedno- i dwupłytowej. Bogatsza zawierała materiał zaśpiewany w języku angielskim. 

W 2006 roku z zespołu odszedł Sebastian Piekarek, który przystał na propozycję dołączenia do nowego zespołu Dody. Równocześnie kontynuował karierę solową. 

W roku 2007 Bracia wzięli udział w festiwalu TOPtrendy, na którym zaprezentowali nową piosenkę "Jeszcze raz" i otrzymali nagrody: dziennikarzy, internautów, prezydenta miasta i nagrodę główną. Niedługo potem z tą samą piosenką zdobyli drugie miejsce na konkursie premier w Opolu. Zdobyli również nagrodę w plebiscycie Człowiek Dużego Kalibru w kategorii Muzyka. 

W roku 2008, po pięciu miesiącach pracy Bracia Cugowscy zakończyli nagrywanie nowej płyty "A Tribute To Queen", z największymi przebojami brytyjskiej formacji Queen. 

Nagrywanie takiej płyty okazało się być trudne. 

- "Bohemian Rhapsody" nagrywałem przez tydzień, dzień w dzień po osiem godzin - opowiada Piotrek Cugowski. - To była żmudna praca. Przychodziłem do studia jak do fabryki. Nagraliśmy do tego utworu aż 190 śladów, z czego ponad setka to wokale. Arcytrudne zadanie, nie ukrywam. Do dziś nie mam pewności, czy "wysłyszeliśmy" wszystkie głosy z oryginału. 

Wojtek, wbrew pozorom, wcale nie miał prostszego zadania. 

- Utwory Queen są łatwe do przyswojenia dla słuchacza, ale trudne do zagrania - mówi. - Największym wyzwaniem okazała się partia flamenco w środkowej części utworu "Innuendo". Nie grałem wcześniej tą techniką, musiałem więc sporo poćwiczyć. Trochę ryzykownie zostawiłem sobie "Innuendo" na ostatni dzień nagrań, czyli moment w którym zmęczenie i ból palców dają o sobie znać. Jestem jednak bardzo zadowolony z efektu i dumny, że udało mi się to zarejestrować.