3. Crazy In Love (Dangerously in Love, 2003)
10 najlepszych piosenek Beyoncé
3. Crazy In Love (Dangerously in Love, 2003)
Tak naprawdę od tego wszystko się zaczęło i ciężko wyobrazić sobie, że ten kawałek ma już 10 lat (wtedy to nawet YouTube'a nie było). Dwie mocarne linie basu takie, że niech nas kule biją, posmak dęciaków i już mamy numer, który na samym początku solowej kariery Beyoncé zdefiniował jej twórczość. Słychać jeszcze głośne echa piosenek Destiny's Child, ale całość to majstersztyk Richa Harrisona - jednego z najlepszych producentów czarnej muzyki połowy pierwszej dekady XXI w. - czaicie, że ziomuś napisał ten numer skacowany? "Crazy In Love" jest zakręcone, kuszące, seksowne, chwytliwe i w ogóle się nie starzeje. Gdyby ten utwór zostałby napisany dziś, tak samo rządziłby na listach przebojów jak wtedy! Fanfary!