Katarzyna Nosowska "Degrengolada" - recenzja płyty

Po pięciu latach Katarzyna Nosowska powraca z "Degrengoladą" - albumem pełnym charakterystycznych metafor, wzruszeń, ale i mocnych opisów dzisiejszego świata. Nosowska, znana ze swojego charakterystycznego stylu i osobowości, niezmiennie zaskakuje słuchaczy swoją twórczością, a "Degrengolada" jest tego doskonałym przykładem.

Piękna degrengolada

Jak podaje słownik, tytułowa degrengolada oznacza rozkład wartości moralnych lub estetycznych w danym środowisku. Świetnie to oddaje teksty na płycie, które opowiadają o zakończeniu pewnego etapu, wyjścia z marazmu, wzięcia odpowiedzialności za swoje życie. Album rozpoczyna się od utworu  "Predatoprzywry", który od samego początku przykuwa uwagę zaskakującymi dźwiękami i mocnym tekstem. Artystka wita się słowami: "Co ja mam w sobie, że znowu przyszliście". W warstwie muzycznej płyta jest dosyć zróżnicowana. Zawiera energetyczne utwory ("Larum", "Przytomna"), które idealnie oddają burzliwe emocje i niepewności współczesnego świata. Są również utwory delikatne i subtelne ("Runo", "Senny Majak").

Projekt audio-wizualny

Album jest świetnie zaplanowanym projektem audio-wizualnym. Promowany jest przez trzy teledyski: "Przytomna" (kolor czerwony), "Runo" (kolor zielony), "Piękna degrengolada" (kolor pomarańczowy).  Każdy z kolorów dopasowany jest do przekazu piosenki i stanowi swoisty tryptyk złożony z trzech teledysków.

"Jesteś wszystko"

Nosowska znana jest przede wszystkim ze swoich metaforycznych tekstów. Na tym albumie jednak używa również bardziej bezpośrednich przekazów. W utworze "Larum" śpiewa: "Nie jesteś nic, jesteś wszystko". Nie pisze tylko o swoich doświadczeniach, ale zwraca się do słuchacza. Jednym z niewątpliwych atutów "Degrengolady" jest również wokal Katarzyny Nosowskiej. Jej głos jest pełen pasji, siły i emocji, np. w piosence "Jeszcze wczoraj". Jednocześnie posiada niepowtarzalną delikatność i subtelność, jak w utworze "Runo". Na albumie możemy usłyszeć syna Nosowskiej - Mikołaja Krajewskiego w piosence "Predatoprzywry" oraz "Zimny". Gości są również Jakub Józef Orliński i Natalia Szroeder.

Artystka zadaje słuchaczowi pytania, porusza niewygodne tematy, ale również działa pokrzepiająco na nasze uczucia i rozterki. "Degrengolada" zdecydowanie należy do albumów, które należy przesłuchać kilka razy. Każdy następny odsłuch będzie otwierać przed nami nowe przestrzenie do analizy i przemysleń.

Paulina Master

fot. materiały prasowe