Wywiady - Muzyka

Carla Fernandes o pierwszym roku studiów, miłości do latino i nowym singlu "Amigo" [WYWIAD]

2022-05-19 18:35:13

Niezwykły talent Carli Fernandes został dostrzeżony już kilka lat temu w programie The Voice Kids. 19-latka we współpracy  z Island Records mocno eksponuje w swojej muzyce hiszpańsko-portugalskie korzenie, prezentując na polskiej scenie gatunek latino. Oprócz tego studiuje stomatologię. O tym, jak łączy naukę z karierą i nowym singlu "Amigo" w poniższym wywiadzie.

Zobacz też: YUNGBLUD zapowiada swój trzeci album. Kiedy odbędzie się premiera?

Carla Fernandes - Wywiad z Carlą Fernandes

Katarzyna Derezińska, dlaStudenta.pl: Dałaś się poznać szerszej publiczności w programie "The Voice Kids" jako dziewczynka. Dzisiaj jesteś już młodą kobietą i mocno to podkreślasz w social mediach. Spotkałaś się z krytyką swojego nowego wizerunku?

Z krytyką spotyka się każdy, ale konkretnie z tym że dorosłam, to nie. Raczej ludzie są zszokowani, bo mocno zapadł im w pamięć czas, gdy miałam 15 lat i trudno im się oswoić, że jestem już trochę starsza. Największe zdziwienie było, jak zamieściłam w swoich social mediach, że studiuję. Nie było to nic negatywnego, po prostu zaskoczenie.

20 maja premiera nowego singla "Amigo". To bardzo energetyczny utwór, w którym słyszymy You not really worth it. Nazwałabym tę piosenkę bardzo kobiecą i dodającą pewności siebie. Jaką radę dałabyś dziewczynom i kobietom, którym tej pewności brakuje?

Myślę, że każdy ma taki etap w życiu, gdy walczy z brakiem pewności siebie, bo zawsze znajdzie się jakiś detal, z którym nie czujemy się do końca dobrze, na przykład jakaś cecha naszego wyglądu. Ja też z tym walczę i na szczęście dobrze mi to wychodzi, bo mam wokół siebie ludzi, którzy bardzo mnie wspierają. O tych bliskich jest też wspomniane w "Amigo", bo śpiewam tam "I’m just gonna stick with my chicas, amigo", czyli że zostaję z moimi przyjaciółkami, ale też oczywiście przyjaciółmi. Moja rada to powierzyć się właśnie bliskim, słuchać ich rad. Jeżeli oni mówią, że detal, który wydaje nam się zły, jest w porządku, to warto się nad tym zastanowić. Może to jest tylko w naszej głowie? To niełatwe do zrobienia, ale trzeba spróbować. U mnie to działa i dzięki temu czuję się ze sobą o wiele lepiej niż parę lat temu.

Masz korzenie polsko-hiszpańsko-portugalskie i tworzysz muzykę mocno osadzoną w klimatach latino. W jakim procencie nazwałabyś siebie Hiszpanką, a w jakiej Polką?

Procentowo trudno to określić, ponieważ uważam, że mam w sobie coś ze wszystkich kultur i jestem z tego bardzo dumna. W Polsce mieszkam, tutaj też się wychowywałam. Na co dzień używam języka polskiego, studiuję na polskiej uczelni. Natomiast jest we mnie też dużo hiszpańskiej krwi, bo gdy byłam młodsza, spędzałam tam sporo czasu, tam też jest część mojej rodziny. Często rodzice mi powtarzają, że mam hiszpański temperament, więc to, że krew latynoska coś oznacza, to nie tylko puste słowa. Jestem bardzo emocjonalna, co w zawodzie artysty na szczęście jest zaletą, bo mogę się tymi odczuciami dzielić. Moją hiszpańską część staram się pokazywać w muzyce, wcześniej to było pop-latino, teraz chciałabym już pójść w mocne latynoskie brzmienia.

Na polskim rynku muzycznym długo by szukać kogoś, kto tworzy właśnie taki gatunek muzyczny. Skąd pomysł na latino?

Ja kocham muzykę latynoską, ale tę współczesną. Uwielbiam jej słuchać o każdej porze roku, nie tylko latem. Jestem z tym tematem na bieżąco i cały czas staram się poznawać jakichś nowych artystów. Dwa lata temu, gdy dołączyłam do wytwórni, wspólnie doszliśmy do wniosku, że skoro to kocham, to czemu by nie pójść w tę stronę. Teraz właśnie na tym gatunku się skupiam. "Amigo" napisałam tak naprawdę dwa lata temu, na początku pandemii i dopiero teraz jestem gotowa wydać ten singiel. W ciągu tego czasu zdobyłam różne doświadczenia, które pomogły mi dopracować tę piosenkę tak, jak chciałam, żeby brzmiała. Mam wrażenie, że wtedy też moi słuchacze nie byli jeszcze gotowi na taką muzykę, ponieważ jeszcze nie byłam pełnoletnia, więc miałam dużo ograniczeń wizerunkowych, a opinia ludzi jest najważniejsza, bo przecież to oni mnie słuchają. Teraz dorosłam też mentalnie, dlatego myślę, że to idealny moment.

Na twojej EP-ce znajduje się też kilka utworów w języku polskim. W którym języku czujesz się najswobodniej?

Jeśli chodzi o język polski, to myślę, że odbiorcy łatwiej będzie odebrać przekazywane emocje i odnaleźć siebie w utworze napisanym w ojczystym języku. Osobiście najbardziej lubię śpiewać po hiszpańsku, bo to bardzo melodyjny język. Tak naprawdę wszystko w nim brzmi dobrze. Często warstwa instrumentalna potrafi zmylić słuchacza, bo nie wskazuje na temat utworu, a w tekście może poruszać różne kontrowersje. Hiszpańskie piosenki są pisane prostym językiem, dlatego ludzie to lubią, bo dużo osób zrozumie, o co chodzi - mają to podane wprost. Po angielsku też kocham śpiewać, ponieważ angielski bardzo ładnie brzmi, zarówno oczywiste rzeczy, jak i metafory. Jest to język, w którym mówię od dziecka, więc mogę się nim bawić. Po polsku też dobrze mi się śpiewało, ale na razie trochę od tego niego odpoczywam. W moich utworach jest jeszcze mało hiszpańskiego, w kolejnych numerach będzie go zdecydowanie więcej.

Carla Fernandes -

Oprócz kariery muzycznej rozwijasz się, studiując stomatologię. To bardzo wymagający kierunek. Jak radzisz sobie z pogodzeniem tych dwóch dziedzin?

Naprawdę nie jest łatwo. Zostało mi 1,5 miesiąca do końca pierwszego roku i naprawdę na to czekam, żeby móc odpocząć. Jest bardzo dużo pracy, szczególnie systematycznej. W momencie, kiedy coś dużego się dzieje muzycznie, jak na przykład przygotowania do premiery “Amigo” to bardzo trudno pogodzić te obowiązki z regularną nauką. Praca artysty, wbrew pozorom, pochłania ogromną ilość czasu. Niektórzy mogą pomyśleć, że to tylko nagranie piosenki i klipu, co faktycznie zajmuje tylko jeden dzień. Wtedy jest się w studiu od rana do nocy, a potem to już rola montażysty, żeby to ładnie skleić, ale przygotowanie do tego teledysku, potem premiera, przygotowanie promocji tak, aby słuchacza zaangażować, żeby on rzeczywiście czekał na utwór, jest bardzo czasochłonne.

Często jest tak, że patrząc w kalendarz, próbuję sobie jakoś ten czas zagospodarować. Potem się okazuje, że cały dzień nic nie zrobiłam, bo po prostu nie miałam weny, ale z drugiej strony nie mogłam się uczyć, bo miałam z tyłu głowy myśl o stworzeniu materiałów związanych z premierą. Pod tym względem jest trudno połączyć te dwie rzeczy, bo to, co ludzie uważają za ciężką pracę w studiu, czyli nagrywanie, to tak naprawdę tylko mała cząstka faktycznych działań. Samo wybieranie outfitów do klipu “Amigo” zajęło nam bardzo dużo czasu, a byłam w to zaangażowana, bo akceptowałam wszystkie stylizacje, wybierałam też tancerzy razem z moim choreografem. Teraz mam na studiach taki okres, gdzie jest dużo zaliczeń, zbliża się też trudna sesja i jestem tym wszystkim trochę przerażona, ale mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli.

Dlaczego wybrałaś akurat stomatologię?

Przed aplikowaniem zrobiłam bardzo duży research, bo chciałam wybrać coś, co będzie mnie interesowało i miało sens pod względem finansowym. Mój chłopak poszedł na studia, które go nie interesowały, ale szybko zmienił kierunek, bo stwierdził, że czas trzeba studiom poświęcić, a po co poświęcać go na coś, z czym nie chce mieć nic do czynienia.

Wybrałam stomatologię, ponieważ byłam w liceum na profilu biologiczno-chemicznym, co zmniejszyło mi trochę możliwości wyboru. Nie chciałam iść na medycynę, bo żeby zostać lekarzem trzeba przejść o wiele dłuższy proces i jest też więcej rzeczy do zapamiętania, które są potem istotne w pracy zawodowej, a stomatolodzy zajmują się konkretnym obrębem ciała. Nie żałuję swojego wyboru, mimo że te studia pochłaniają bardzo dużo czasu. Jest to bardzo ciekawy kierunek, bo dowiaduję się dużo o ludzkim ciele i o tym, że wszystko ma swoje miejsce i określoną funkcję.

Potrafiłabyś określić, co z tych dwóch rzeczy stawiasz na pierwszym miejscu - karierę muzyczną czy studia?

Na pewno wybrałabym karierę muzyczną. Jest to coś, o czym marzę od dziecka. Teraz to marzenie się spełnia i bardzo bym chciała, żeby eskalowało do takiego poziomu, że nie będę potrzebowała planu B. Zostałam tak wychowana przez moich rodziców, aby ten plan awaryjny zawsze mieć, bo kariera artystyczna potrafi być bardzo chwiejna. Widać to szczególnie po pandemii. Nagle wszystkie koncerty zostały odwołane w sezonie, gdy rozpoczynają się trasy i zarobek jest największy. Na razie udaje mi się łączyć te dwa plany, ale gdybym doszła do takiego momentu, że nie dałabym rady, to zastanowiłabym się nad chwilowym wstrzymaniem dalszej nauki.

Jak wygląda u ciebie gospodarowanie czasu na życie towarzyskie? Znajdujesz czas na zwyczajne wyjście ze znajomymi?

Zazwyczaj to wygląda tak, że spontanicznie decydujemy się spotkać. Nie jest to moje trzecie miejsce w hierarchii, ale niestety tak wychodzi samoistnie, bo najpierw muszę zrobić wszystkie rzeczy związane ze studiami i muzyką, a dopiero potem mogę gdzieś wyjść. Staram się poświęcać czas znajomym, ponieważ gdybym miała cały czas tylko pracować, to nie skończyłoby się dobrze. Z moim chłopakiem często gospodarujemy sobie godzinę w ciągu dnia na wyjście np. na lody czy na odcinek serialu. Czekam na wakacje, żeby móc spędzić więcej czasu z bliskimi, bo tego teraz potrzebuję.

Jakie masz plany po studiach? Chciałabyś dalej rozwijać się naukowo?

To trudne pytanie, bo moje życie jest tak zmienne, że nikt nie jest w stanie przewidzieć, co się wydarzy. Jeżeli nie byłoby muzyki, to poszłabym w stronę specjalizacji z ortodoncji, bo zawsze o tym myślałam. To jest dobrze płatny zawód i ma okrojoną liczbę rzeczy, które się wykonuje, więc mogłabym je opanować do perfekcji. Wszystko wyjdzie samo, na razie skupiam się na tym, żeby godzić obecne studia z karierą muzyczną.

A plany muzyczne? Możesz zdradzić, co jeszcze masz w zanadrzu?

Niedawno wyszła moja piosenka do filmu "365 dni: Ten dzień", co było ekscytujące, bo muzyka w filmie to spełnienie marzenia. Teraz premiera singla "Amigo" - też bardzo się z tego cieszę. Kolejne numery są już gotowe, więc cały czas działamy. Potem pojawią się niespodzianki, ale nie chcę jeszcze nic zdradzać, żeby nie zapeszać. Na pewno dużo będzie się działo i mam nadzieję, że moi odbiorcy nie będą się ze mną nudzić.

Rozmawiała: Katarzyna Derezińska

Carla Fernandes - Amigo

fot. Piotr Porębski

Słowa kluczowe: Carla Fernandes "Amigo" premiera singla, wywiad z Carlą Fernandes
Artyści
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD]
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD, WIDEO]

Artystka opowiedziała nam o powstaniu płyty "TAM" oraz inspiracjach dnia codziennego.

Polecamy
Jack Savoretti
Jack Savoretti o albumie "Europina", muzycznej ewolucji i koncertach w Polsce [WYWIAD]

Brytyjski piosenkarz wystąpił w październiku 2022 roku w Warszawie i Wrocławiu.

Zobacz również
Ostatnio dodane
Popularne
U2 w Polsce!
U2 w Polsce!

W 2009 roku rusza trasa koncertowa promująca najnowszy album grupy. Chorzów znalazł się na liście dziesięciu europejskich miast, w których zespół na żywo zaprezentuje nowe utwory.

Peja "Na serio"
Peja "Na serio"

Peja ujawnił szczegóły swojego najnowszego albumu, który ukaże się w sklepach 17 września. Na albumie "Na serio" znajdzie się 19 utworów.

Hity na Czasie 2008
Hity na Czasie 2008

Na sklepowe półki trafiła składanka "Hity na Czasie 2008" czyli zapowiedź tego co czeka na fanów eskowych hitów w ramach letniej trasy!