Biografia Hell Born historia, o zespole

Początki istnienia zespołu datuje się na przełom lat '95 - '96, kiedy to ówcześni członkowie Behemoth, Baal i Les(znany również jako lider Damnation), postanowili powołać do życia formację czerpiącą natchnienie ze złotego okresu historii metalu - czasów świetności Destruction, Sodom, Possessed etc. Po krótkiej serii intensywnych prób blużnierczy duet wkracza w progi toruńskiego Warrior Studio, by tam, pod niezwykle adekwatnym szyldem HELL-BORN zarejestrować debiutancki mini-album. Krążek ukazuje się nakładem Pagan Records i zbierając dobre recenzje pomaga zespołowi wedrzeć się przebojem do czołówki wykonawców z tzw. kręgu "retro". Niestety, na skutek konfliktu z Pagan Records, niemożliwosci stworzenia pełnego, stabilnego składu oraz natłoku pracy Lesa w BEHEMOTH i DAMNATION, HELL-BORN na 5 długich lat znika ze sceny. Przełom przynosi rok 2000. Baal (wtedy już wokalista DAMNATION) i niezmordowany Les postnawiają wskrzesić zespół i zapraszają do współpracy Jeffa, który tymczasowo obejmuje posadę basisty i drugiego wokalisty. W tym składzie HELL-BORN, w charakterystycznym dla siebie, szybkim i bezkompromisowym stylu komponuje 5 nowych utworów aby przekonać się, czy wśród nawałnicy nowoczesnego stylu grania nie zginęły korzenie i esencja metalu. Materiał, zarejestrowany w białostockim Hertz Studio wydany zostaje przez angielską Conquer Records w postaci kompilacyjnego albumu (zawierającego również legendarny mini-album z 1996 roku),opatrzonego tytułem "Hellblast". Polska edycja firmowana jest ponownie przez Pagan Records. Członkowie zespołu szybko przekonują się, że obawy dotyczące przyjęcia HELL-BORN na scenie zdominowanej przez new-metal i tym podobne twory były całkowicie bezpodstawne. "Hellblast" zostaje przyjęty niezwykle entuzjastycznie i otrzymuje wyłącznie pozytywne recenzje. Oczywiste staje się, że zespół potrzebuje pełnego, mocnego składu aby móc zaprezentować swą diabelską sztukę na żywo. Wkrótce szeregi HELL-BORN zasila Basti, perkusista jednego z czołowych deathmetalowych zespołów polskiej sceny - DEVILYN, Jeff bierze we władani gitarę, a Baal przejmuje funkcję basisty pozostając głównym wokalistą zespołu. W tym składzie zespół debiutuje na scenie u boku DAMNATION podczas trasy koncertowej obejmującej występy w Niemczech i Francji. Po kilku koncertach w Polsce i kolejnej europejskiej trasie, HELL-BORN, jako drugi po VADER metalowy zespół z Polski wyrusza na trasę do U.S.A. Tam po raz kolejny okazuje się, że klasyczne, "rdzenne" granie wciąż znajduje zagorzałych zwolenników, a atrybuty takie jak skóry, łańcuchy, gwożdzie i ćwieki szokują jak za starych, dobrych czasów stanowiąc istotny wyróżnik zespołu świadomego korzeni muzyki, którą wykonuje. HELL-BORN nie próżnuje tymczasem i w sali prób powstają utwory na długo oczekiwany długogrający album. Pod koniec Czerwca 2002 roku ,w sprawdzonym już Hertz Studio, zespół rejestruje 8 nowych kompozycji. Album, zatytułowany "The Call of Megiddo" jest w prostej linii spadkobiercą dokonań najznamienitszych spośród prekursorów death metalu, zachowując jednocześnie unikalny, znany z poprzednich produkcji styl zespołu. Płyta ukaże się nakładem Conquer Records, a premiera przewidziana jest na Październik 2002.