Zmarł legendarny gitarzysta. Jeff Beck miał 78 lat

W godzinach wieczornych czasu polskiego, w środę 11 stycznia media na całym świecie  dowiedziały się o śmierci Jeffa Becka. Gitarzysta zmarł w wieku 78 lat w wyniku nagłego zachorowania na zapalenie opon mózgowych.

Zobacz też: Iga Świątek zaprasza do wspólnej akcji.

Odszedł Jeff Beck

11 stycznia do sieci trafiło oświadczenie przedstawicieli wirtuoza gitary, potwierdzające jego śmierć, do której doszło 10 stycznia. Według informacji odszedł w spokoju, w otoczeniu najbliższych. Rodzina artysty prosi o uszanowanie prywatności w tak trudnym czasie.

Jeden z najlepszych gitarzystów w historii

Jeff Beck rozpoczął karierę w latach 60. w zespole The Yardbirds. Potem założył Jeff Beck Group. W składzie znajdował się m.in. Rod Stewart. Wielokrotnie był nazywany wirtuozem gitary. Współpracował z takimi artystami jak: Eric Clapton, Tina Turner, Mick Jagger, Jon Bon Jovi, Roger Waters, Stevie Wonder czy ZZ Top. W 2011 roku został sklasyfikowany na 5. miejscu listy 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów magazynu "Rolling Stone".

Jeff Beck jest najlepszym gitarzystą na świecie. Ktoś taki pojawia się tylko raz na pokolenie lub dwa

 - mówił Joe Perry, gitarzysta zespołu Aerosmith w wywiadzie dla "The New York Times" w 2010 roku. W 2022 roku ukazał się album, który Beck współtworzył z Johnnym Deppem ("18"). Gitarzysta kolejną otrzymał nominację do nagrody Grammy dzięki gościnnemu udziałowi w tytułowym utworze z najnowszego albumu Ozzy'ego Osbourne'a. W całej swojej karierze został laureatem ośmiu takich nagród.

Jeff Beck, Rod Stewart - People Get Ready

KD

fot. materiały prasowe

Źródło: rmf24.pl