Limp Bizkit wraca!

Ulubione zespoły z czasów gimnazjalnych powracają! Po Blink-182 tym razem przyszedł czas na nu metalowców z Limp Bizkit. Formacja ogłosiła właśnie reaktywację w oryginalnym składzie.

Jest to ogromne zaskoczenie dla fanów kapeli, która wylansowała takie hity jak "Rollin'", "Eat You Alive", "Re-Arranged", "Take A Look Around" czy "Behind Blue Eyes". Gitarzysta Wes Borland, współpracujący ostatnio z Marylinem Mansonem, kategorycznie odrzucał możliwość ponownego dołączenia do Limp Bizkit. Rzeczywistość okazała się jednak inna i wczoraj wokalista Fred Durst oficjalnie ogłosił powrót zespołu do grania.

Wierzymy, że nadal mamy sporo potencjału i jesteśmy w stanie przekazać naszym fanom wiele energii. Stąd podjęliśmy decyzję o powrocie.

Limp Bizkit zaplanowali również trasę koncertową, który miałaby odbyć się na wiosnę. Jako miejsca koncertów wymienia się m.in. Rosję, Ukrainę oraz kraje nadbałtyckie.

Nie wiadomo jeszcze, czy grupa zamierza wydać nowa płyta. Ostatnią pozycją w dyskografii zespołu jest album "Results May Vary" z 2004 roku. Z Borlandem w składzie Limp Bizkit nie grał od czasu krążka "Chocolate Starfish And The Hot Dog Flavored Water" z 2000 roku.

(JUR)