Letnie Brzmienia 2022 - koncert Krzysztofa Zalewskiego we Wrocławiu [RELACJA]
2022-08-29 10:11:10Krzysztof Zalewski wystąpił we Wrocławiu. Jeden z ostatnich koncertów z serii Letnie Brzmienia odbył się 28 sierpnia 2022 roku. Jak wyglądał jego występ na scenie przed Impartem?
Zobacz też: Legenda zaczarowała Wrocław - Artur Rojek na Letnich Brzmieniach [RELACJA]
Krzysztof Zalewski zagrał koncert we Wrocławiu
Chociaż dzień we Wrocławiu zapowiadał się deszczowy, szczęśliwie pogoda uspokoiła się chwilę przed koncertem Krzysztofa Zalewskiego. Chociaż wiele osób spodziewało się innej atmosfery podczas tego letniego koncertu, nie przeszkodziło ona im aby o 20:00 zebrać się tuż pod sceną. Zanim zobaczyliśmy jednak gwiazdę wieczoru, mogliśmy usłyszeć Anię Leon. Młoda artystka, która intryguje swoimi elektronicznymi brzmieniami, wykonała nie tylko swoje utwory, ale również cover piosenki “Miłość miłość”.
Letnie Brzmienia 2022 - relacja z koncertu Krzysztofa Zalewskiego
Krzysztof Zalewski otworzył swój koncert piosenką, wyróżniającą się w jego repertuarze. “Francuskie filmy”, bo właśnie o tym utworze mowa oryginalnie został stworzony przy współpracy z Favstem, Gibbsem oraz Pezetem. Kawałek ten rozruszał publikę, która licznie zebrała się pod sceną. Artysta tego wieczoru zachwycił nie tylko swoim wokalem, ale również strojem - ubrany w biało czerwoną marynarkę i brokatowy podkoszulek, dopełnił swój look charakterystycznym dla niego makijażem oczu. W trakcie występu Zalewski nie rozstawał się z instrumentami, jego drugi utwór “Uchodźca”, rozpoczął się długim gitarowym solo. Nie zabrakło także kawałku związanego z Męskim Graniem, w którym piosenkarz bierze udział od wielu lat. Słowa do piosenki “Początek” śpiewali na głos wszyscy zebrani pod sceną.
Emocje opadły jednak w drugiej części koncertu. Chociaż występ zachwycał efektami świetlnymi, to powrót Zalewskiego do utworów granych akustycznie z trasy MTV Unplugged spowodował, że emocje opadły wśród osób zebranych pod sceną. W tej wersji mogliśmy usłyszeć piosenkę “Ptaki”, czy też “Tylko nocą”. Ludzie ponownie zaczęli tańczyć w momencie zmiany gitary z akustycznej na elektryczną. Jednym z ostatnich utworów, jakie Zalewski wykonał tego wieczoru, był kawałek “Zazdrość” zespołu Hey, do którego tłum zaczął tańczyć. Artysta wyszedł również zagrać bis w tym jeden z najbardziej wyczekiwanych utworów “Miłość miłość”.
Barbara Szałasz
fot. Krzysztof Zatycki