Wywiady - Muzyka

Michal Hadasik i Janusz Cedro o projekcie Scena pod Regałem [WYWIAD]

2020-11-24 12:33:28

Na muzycznej mapie Wrocławia pojawiła się bardzo ciekawa trupa artystyczna Sceny pod Regałem, która zapraszała fanów niebanalnej muzyki na wyjątkową podróż w odległe zakątki artystycznego świata w klimatach piosenki literackiej, poetyckiej, jazzowej oraz bluesowej. O tym projekcie rozmawiamy z Michałem Hadasikiem, dyrektorem artystycznym Sceny pod Regałem oraz z Januszem Cedro, muzykiem i kompozytorem, współpracującym ze Sceną. Sprawdźcie, jakie atrakcje szykują dla nas już wkrótce!

Michal Hadasik

Michał Derkacz, dlaStudenta.pl: Scena pod Regałem skupia prawie 50 artystów z całej Polski. Czy jest jakiś klucz doboru muzyków do współpracy? Jak artyści dołączają do projektu?

Michal Hadasik: Nasza Scena pod Regałem od początku swojego istnienia opiera się o ideę przyjacielskich relacji i pasji do muzyki. Trupę artystyczną z początku tworzyło kilka osób ze mną na czele, byli to moi przyjaciele z czasów licealnych, z czasem dołączali kolejni niszowi muzycy z Wrocławia, którzy zasłyszeli o naszej działalności w sieci, od innych artystów oraz z mediów szerokiego przekazu. Kluczem do rozwoju naszych działań była niewątpliwie dobra atmosfera oraz kreatywność w tworzeniu nowych projektów muzycznych co pociągnęło za sobą lawinę spontanicznych odwiedzin kolejnych muzyków miłujących się w piosence literackiej, poetyckiej, aktorskiej. Następnie rozszerzając zakres działań naszej Sceny zaprosiliśmy do współpracy artystów związanych z nurtem Flamenco oraz folku włoskiego, którzy na stałe wpisali się w ramy naszego artystycznego repertuaru. Liczba współpracujących artystów w mniejszym, bądź większym stopniu, oscyluje wokół liczby 50, lecz cały czas ślemy apel do wszystkich młodych, nieszablonowych i niszowych artystów, by zgłaszali się do nas, chętnie wysłuchamy każdego i spróbujemy w miarę możliwości włączyć go do naszych projektów na czele z Recitalami piosenki literackiej. 

Braliśmy udział we wrocławskich koncertach, ale plany są takie, że artyści Sceny pod Regałem w 2021 roku pojadą w trasę po Polsce. Z czego wynika taka potrzeba? Co Was nakłoniło do wizyty w innych miastach?

Nasza działalność artystyczna do tej pory ograniczała się do miasta Wrocław i spontanicznych koncertów plenerowych w okolicy, lecz im bardziej się rozwijamy, tym bardziej zyskujemy sympatie publiki z zewnątrz, z ościennych województw, a nawet z zagranicy. W dobie internetów i masmediów, nasze wykonania, videoclipy docierają do coraz większego gremium odbiorców, dlatego też w zeszłym roku otrzymaliśmy kilka miłych zaproszeń do największych miast Polski jak Warszawa, Kraków, Poznań, Zielona Góra czy Opole. Podczas 1 fali pandemii braliśmy udział w projekcie dachy Wrocławia, który szerokim echem odbił się w kraju i za granicą. Nasz koncert został wytypowany do promocji Polski i Wrocławia na międzynarodowych dniach Pragi, ponadto zespół Espresso Doppio z towarzyszenie zespołu kameralnego Sceny pod Regałem został mianowany na ambasadora naszego miasta na słoneczną Italię, gdzie promujemy stolicę dolnego Śląska naszym videoclipem.

Te wszystkie elementy pchają nasze działania do kolejnego kroku jakim jest niewątpliwie nagranie płyty z naszymi artystami , które będzie kolejnym krokiem do pokazania światu Sceny pod Regałem oraz talentu naszych, wspaniałych muzyków. Wyjazdy, trasa koncertowa, kampanie promocyjne w innych miastach te wszystkie kawałki układanki pozwolą Nam na zdobycie jeszcze szerszego gremium publiczności oraz mam nadzieję zapoczątkują kolejny rozdział w historii naszej Sceny.

Scena pod Regałem

Wasz projekt ma na celu propagowanie piosenki literackiej, poetyckiej, kabaretowej oraz gospel, jazz i folk. Czy kondycja tych gatunków w Polsce jest faktycznie słaba? Jakie jest zainteresowanie?

Na to pytanie odpowiedź zawsze może być dwojaka. W mojej opinii oczywiście, że są organizowane wspaniałe festiwale piosenki artystycznej jak choćby nasze wrocławskie PPA, OFPA, SFP czy STACHURIADA, które mają a zadanie promować piosenkę literacką i poetycką, mamy również koncerty artystów, którzy namiętnie poruszając się między tymi gatunkami stale są ambasadorami tego nurtu. Niemniej w moim odczucie ten rodzaj muzycznej ekspresji odchodzi na margines sztuki muzycznej , będąc wypieranym przez szeroko pojęty mainstream, czyli muzykę popową , komercyjną czy choćby powracające do łask "sławetne" disco polo. Jako wielki fan gatunku ubolewam, że co raz mniejsza populacja artystów uprawia nurt literacki, co raz mniej koncertów w mniejszych miejscowościach jest naznaczonych znakiem prawdziwego, dobrego kabaretu i piosenki poetyckiej. Mam wrażenie często , że klimat piosenki literackiej jest postrzegany w szerszym gremium jako "zbyt ambitny", bądź "przestarzały". Każdy prawdziwy artysta doceni niesamowity kunszt słowa i mistrzostwo aranżacyjne tych utworów.

Wydawało by się, że to wszystko czego potrzeba do odniesienia sukcesu, niestety serwowane Nam obecnie "muzyczne potrawki" czy to w stacjach radiowych czy na portalach internetowych promują z goła innym rodzaj utworów muzycznych co przekłada się odpowiednio na co raz niższe zainteresowanie tymi gatunkami muzycznymi, spada liczba osób chętnych do uprawiania tej gałęzi sztuki co w konsekwencji rozpoczyna całą reakcję łańcuchową z mniejszym zainteresowanie publiczności sponsorów etc... Jeśli chodzi o muzykę jazzową to tutaj sytuacja wygląda znacznie lepiej, jako młody twórca obserwuje z wypiekami na twarzy, że akurat działania naszych artystów jazzowych, PSJ'otów czy instytucji kulturalnych idą w co raz lepszym kierunku, propagując Jazz nawet w najmniejszych miejscowościach, można by rzec że jazz wraca pod strzechy Polaków, jest zauważalnych wśród młodych odbiorców i oby ta muzyczna świadomość i wrażliwość się rozwijała w najlepsze. Chciałby to samo powiedzieć o kabarecie, piosence literackiej czy poetyckiej i wierzę bardzo, że sytuacja na tym polu również będzie się poprawiać, niemniej bez pasjonatów, aktywistów i często tych najmniejszych inicjatyw kulturalnych, takich jak Scena pod Regałem, ten nurt może naprawdę zostać zepchnięty zbyt głęboko , by w lepszych czasach wrócić na godne miejsce w annałach polskiej muzyki.

Scena pod Regałem

Porozmawiajmy o postaci Janusza Cedro. Jest to muzyk, który współpracuje z Wami od jakiegoś czasu. Powiedzcie proszę, jak wygląda współpraca z nim?

Pan Janusz Cedro to wspaniały artysta z bogatym bagażem doświadczeń na różnych scenach świata, który zawędrował na naszą Scenę przypadkiem, podczas jednego z koncertów, będąc w kawiarni Literatka na wrocławskim rynku, w której nasza Scena pod Regałem znajduje się na co dzień. Zaproponował spotkanie i propozycje współpracy nad projektem, który bardzo przykuł moją uwagę ze względu na pomysł aranżacyjny i zamysł artystyczny. Recital najpiękniejszych przebojów polskiej piosenki lat 60 i 70, z początku wydawał się tylko kolejnym, ciekawym pomysłem, lecz po chwili gdy nakreślono mi zarys całego wydarzenia i fakt, że do współpracy w projekcie, artysta zaprosił znakomitego muzyka Tomasza Wendta, musiałem głębiej zanurzyć się w tym pomyśle i wysłuchać koniecznie prób tego niesamowitego duetu. Janusz Cedro to niewątpliwie barwna postać polskiej estrady, która wywodzi się z muzyki gospel, opierającej się na tzw. "call-respond" czyli wzajemnego oddziaływania publiczności i artysty śpiewającego.

Będąc na koncercie Janusza Cedro nie sądziłem, że w taki sposób można współgrać z odbiorcami, namawiać ich do bycia swoistym chórem podczas swoich koncertów oraz zostawiać im oprócz wrażeń muzycznych, takiej dawki uśmiechu na twarzach. Te wszystkie elementy pojawiły się również na koncercie w kawiarni Literatka na naszej Scenie 15 października, tuż przed ponownym zamknięciem lokali w tym roku. Mimo okrojonej publiczności, był to niezapomniany wieczór, pełen pozytywnych emocji, wspomnień oraz jak zwykle w przypadku tego artysty, ogromnej ilości uśmiechu na twarzach widzów. 

Projekt z piosenkami lat 60' i 70' jest wyróżniającą się pozycją w kraju, być może jedyną, która oprócz tradycyjnych brzmień i rytmów wielkich przebojów z tamtych lat wykonywanych przez Janusza Cedro, zderzyła się z nowatorskim i wirtuozerskim podejściem aranżacyjnym Tomasza Wendta. Wendt mimo młodego wieku, uchodzi za jednego z najwybitniejszych polskich jazzmanów swojego pokolenia. Zdobył on nagrodę Fryderyka w 2017 za jazzowy debiut fonograficzny oraz w 2020 roku został nominowany do jazzowego odkrycia roku przez Polskie Towarzystwo Muzyczne Koryfeusz 2020. Tomasz wnosi niebywałą jakość i pogodę ducha do tych utworów, podkreślając kunszt artystyczny ich pierwotnych twórców, jednocześnie improwizując dodajemy niesamowitych barw temu projektowi, dzięki czemu w połączeniu z charakterystycznym wokalem Janusza Cedro oraz jego charyzmatyczną postawą na Scenie są naprawdę obowiązkową pozycją dla każdego fana gatunku, ale również dla zwykłego słuchacza tęskniącego za dawnymi dźwiękami jak i muzyką jazzową.

Promuje Pan przeboje muzyki rozrywkowej lat 60-tych i 70-tych. Jak taki repertuar wpisuje się w repertuar Sceny pod Regałem? Czy stawiacie na różnorodność?

Janusz Cedro: W różnorodności siła. Przecież oprócz repertuaru oscylującego wokół piosenki literackiej, na Scenie pod Regałem odbył się m.in. występ tańca flamenco, były prezentacje prozy Arthura Doyla i opowieści o Sherlocku Holmes i to w języku angielskim, było spotkanie z muzyką włoską w wykonaniu zespołu Espresso Dopio, więc w tę różnorodność jak najbardziej wpisuje się recital mój i Tomasza Wendta pt. "Najpiękniejsze piosenki świata, czyli przeboje polskiej muzyki rozrywkowej lat 60 tych i 70 tych" i to z dwóch powodów. Po pierwsze, jest to połączenie trzech instrumentów jakimi są w tym duecie: gitara akustyczna, wokal (Janusz Cedro) oraz saksofon (Tomasz Wendt). To absolutne nowum, a czy taki marriage jest udany? Niech świadczy fakt, że na koncercie, który odbył się w Literatce 15 października były... trzy bisy! Po drugie, nikt dotąd nie zmierzył się z polską muzyką rozrywkową lat 60' i 70', żeby ją zaaranżować i zaprezentować w klimatach jazzowych.

Janusz Cedro

Szykowany jest obecnie Pański recital z własną muzyką do tekstów wrocławskiego poety Michała Kozłowskiego. Co niezwykłego znajdziemy w tych utworach i dlaczego wybór padł na twórczość tego pisarza?

Podejmowałem próby zrealizowania swojego autorskiego recitalu z kilkoma poetami, lub jak teraz się mówi popularnie - tekściarzami, ale nie znalazłem u nich tego, co odnalazłem Michała Kozłowskiego. Chodzi o to, że to muzyka jest pierwsza i to muzyka ma sugerować o czym będzie tekst. W większości przypadków poeci mają już gotowe teksty i oczekują, że do nich kompozytor skomponuje muzykę. Tu jest inaczej. To ja mając gotowy utwór mniej więcej wiem, mając na względzie rytm utworu, o czym mógłby być dany utwór i metodą wielu prób i błędów, niezliczonej ilości maili pomiędzy muzykiem, a poetą "rodzi się tekst ".

Ponieważ spotkało się dwóch zawodowców w swojej profesji: Janusz Cedro od ponad 3 dekad na rynku muzycznym, z ponad dwoma tysiącami koncertów na koncie w Polsce i w Europie, oraz Michał Kozłowski absolwent filologii polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego, autor książki "Jak zostać tekściarzem, czyli nauka pisania tekstów piosenek", to można się spodziewać po nas czegoś naprawdę wyjątkowego. Piosenki będą w różnych klimatach muzycznych, ale będą oscylować wokół odwiecznych dylematów między Nim, a Nią. Będą o życiu w ogóle, ale przede wszystkim będą optymistyczne i pełne dobrej energii, bo w tym zwariowanym świecie, w którym żyjemy takich piosenek nam trzeba. Oto próbka tekstu jednego z utworów: Spróbuj ze mną dotknąć gwiazd, taka noc się zdarza raz. Tak blisko są, tak blisko nas. W Tobie odnalazłem blask, zapatrzony w Ciebie trwam. Ty jesteś dziś jak wszystkie sny, które mam. Dziś chciałbym Ci dać każdą z gwiazd... Ref. Uwierz mi, uwierz mi, uwierz mi...

Rozmawiał: Michał Derkacz

zdjęcia: materiały prasowe Sceny pod Regałem

zdjęcie Janusza Cedro: fot. Mirek Emil Koch

Słowa kluczowe: rozmowa, Wrocław, artyści, projekt, 2020, 2021, koncerty
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD]
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD, WIDEO]

Artystka opowiedziała nam o powstaniu płyty "TAM" oraz inspiracjach dnia codziennego.

Polecamy
Carla Fernandes - "Amigo"
Carla Fernandes o pierwszym roku studiów, miłości do latino i nowym singlu "Amigo" [WYWIAD]

Niedawno była dziewczynką na scenie The Voice Kids, dziś jest młodą kobietą, która prezentuje nam mocno latynoskie rytmy.

Nowy singiel zespołu Stach Bukowski
Zespół Stach Bukowski o ich najnowszym singlu "Coś miłego" [Wywiad]

Zobaczcie, co opowiedział nam wokalista zespołu o ich najnowszym projekcie.

Polecamy
Ostatnio dodane
Popularne
U2 w Polsce!
U2 w Polsce!

W 2009 roku rusza trasa koncertowa promująca najnowszy album grupy. Chorzów znalazł się na liście dziesięciu europejskich miast, w których zespół na żywo zaprezentuje nowe utwory.

Peja "Na serio"
Peja "Na serio"

Peja ujawnił szczegóły swojego najnowszego albumu, który ukaże się w sklepach 17 września. Na albumie "Na serio" znajdzie się 19 utworów.

Hity na Czasie 2008
Hity na Czasie 2008

Na sklepowe półki trafiła składanka "Hity na Czasie 2008" czyli zapowiedź tego co czeka na fanów eskowych hitów w ramach letniej trasy!