Steve Vai nominowany do Grammy

Dla młodych adeptów sztuki gry na gitarze nie ma wątpliwości, kim jest Steve Vai. Wspólnie z takimi gwiazdami, jak Eddie Van Halen, David Gilmour, Joe Satriani (który nie tylko jest jego wielkim przyjacielem, ale był też pierwszym nauczycielem Steve’a), Kirk Hamett czy Randy Rhoads tworzy poczet najznamienitszych wirtuozów gitary. „Lotus Feet” – jego przepiękna ballada otrzymała nominację do tegorocznych nagród Grammy w kategorii „Najlepsze Rockowe Wykonanie Instrumentalne”, a sam maestro Vai ma dużą szansę na zwycięstwo.

Vai nie ukrywa zdziwienia, ale i radości na myśl o swojej nominacji. Mogą one być tym większe, iż utwór „Lotus Feet” powstał kilka lat temu (!). Jednak to dzięki występom z holenderską Metropole Orkest w zeszłym roku, „Lotus Feet” stał się odrębną kompozycją – kompozycją, która wzbudziła wiele emocji oraz pozytywnych komentarzy. W specjalnym wywiedzie dla portalu www.cbs.com Steve Vai mówi: „Otrzymałem niesamowitą możliwość wykonania mojej muzyki przez orkiestrę. (…) NPS (Netherlands Programme Sernice; Radio Narodowe) zleciło mi skomponowanie koncertu, co zawsze chciałem zrobić (…). Napisałem więc dwie godziny muzyki – pierwsza z nich jest tylko z orkiestrą, natomiast w trakcie drugiej ja gram na gitarze. (…) Podczas koncertów, których zagraliśmy pięć, był kawałek pod tytułem „Lotus Feet”, który napisałem wiele lat wcześniej – to rodzaj pięknej ballady wyśpiewanej na gitarze… no i niespodzianka niespodzianką – otrzymałem nominację do Grammy”.

Orkiestracją projektu zajął się przyjaciel Steve’a - David Kole, a nad całością czuwał Co de Kloet – producent radiowy i człowiek NPSu, który współpracował już wcześniej z takimi artystami, jak Brian Eno, Mike Keneally, Terry Bozzio, Napoleon Murphy Brock. Na koncertach zagrali także specjalni goście - Brian Belfer (gitara basowa) oraz Chris Opperman (fortepian).
 
Na pytanie „Co oznacza LOTUS FEET (stopy lotosu)?” próbuje w swych dwóch esejach odpowiedzieć przyjaciółka mistrza – profesor literatury Laurel Fishman. Jak twierdzi – termin „lotus feet (stopy lotosu)” pochodzi z religii dalekiego wschodu i oznacza „stopy istoty boskiej”. Fishman pisze: „Stopy tych boskich istot porównane są jedynie do kwiatu lotosu (lotus). Miękkość ich stóp jest uważana za tak odmienną, że można ją porównać jedynie do delikatności płatków lotosu. Tak jak miękki, wysublimowany, święty i słodki jest kwiat lotosu, dokładnie takie są „stopy istoty boskiej”. Dodaje także: „Poprzez medytowanie nad „stopami lotosu”, możliwy jest rozwój duchowy, a ich dotknięcie oznacza błogosławieństwo. Jest to często porównywane z transcendentalnym doświadczeniem mycia, namaszczania lub całowania stóp Jezusa”. Treść jaką zawierają ów dwa enigmatyczne słowa jest zatem bardzo głęboka i niejednoznaczna. By ją lepiej zrozumieć, trzeba dokładnie studiować orientalistykę.

Uroczysta gala wręczenia nagród Grammy odbędzie się w nocy z 8 na 9 lutego. W kategorii „Najlepsze Rockowe Wykonanie Instrumentalne”, obok Steve’a Vaia, o gramofon walczyć będą: Adrian Belew („Beat Box Gitar”), Stewart Copeland („Birds Of Prey”), Joe Perry („Mercy”) oraz Les Paul & Friends („69 Freedom Special”).

Foto: http://images.music.com

Marta Lipińska
marta.lipinska@dlastudenta.pl