Naaman jest na "Tak!"
2014-01-07 15:28:06Agim Dzejlijli z Oszibarack i muzyka reggae? Michael Rose – wokalista Black Uhuru - śpiewający całą piosenkę wspólnie z polskim zespołem? Lata osiemdziesiąte zremisowane z funky, soul, dancehall i reggae w przebojowy pop? "Tak!" to wszystko na "Tak!" - drugim albumie grupy Naaman, który już na początku roku ujrzy światło dzienne. Tytułowe "Tak!" nie jest przypadkowe, grupa w 2013 roku była jednym z barwniejszych uczestników Must Be The Music i opinią na ich temat było najczęściej "Tak!".
Na "Tak!" złożyło się więcej pozytywnych okoliczności. Płyta została wyprodukowana przez Agima Dzejlijli, który na co dzień kojarzony jest z grupą Oszibarack i produkcją głównie elektronicznych dźwięków (wystarczy przypomnieć ostatnie nagrania Noviki). Dlatego album "Tak!" to rozpiętość gatunkowa przez pop, funk, soul, lata osiemdziesiąte, electro, dubstep aż po klasyczne reggae. Wszystko pod czujnym okiem Agima i podkreślone masteringiem Toma Mayera z Master & Servant.
Nie może być bardziej klasycznego reggae niż to w wykonaniu Black Uhuru, jednego z największych zespołów w historii tej muzyki. I oto jest kolejne "Tak!" – na płycie utwór "What’s That" śpiewany jest wspólnie przez wokalistkę Nadię, oraz jednego z wokalistów Black Uhuru – Michaela Rose’a. Taki gość na płycie to jest rzecz absolutnie unikatowa i godna uwagi.
Wreszcie kolejne, bardzo istotne "Tak!" to osoba Nadii – wokalistki zespołu. Żywiołowa osobowość sceniczna, charyzma, unikatowa barwa głosu na pewno zachwieje muzyczną sceną w kraju – ma ku temu wszelkie talenty. O pierwszej płycie pisano: „Bardzo dobra płyta, pełna przyjemnych dla ucha kompozycji, zmysłowych wokali”, drugi album "Tak!" to wynik pracy nad rozwojem unikatowego brzmienia i wkroczeniem na własną drogę artystyczną.
ip