Liroy okłamuje swoich fanów?
2015-03-13 07:46:43Wczoraj poinformowaliśmy was o tym, co Liroy napisał na swoim oficjalnym fanpage na Facebooku - zaproponowano mu supportowanie zespołu Body Count, na którego czele stoi Ice'T. Muzyk odrzucił propozycję. Na Facebooku wyjaśnił dlaczego - podobno zaproponowano mu jedynie 300 zł za występ.
- Chłopaki z BC chcieli żebym zagrał przed nimi koncert, organizator zaproponował mi 300 ziko za występ, w tym zwroty kosztów za 9 osób, bo tyle jest nas w ekipie. Wiadome było, że jest to nie realne do zrobienia. Organizator po prostu nie miał na to siana i ja to rozumiem. Widzę jednak dziś, że za te 300 ziko zaprosił Suicidal Tendencies. Niesamowite - napisał Liroy na swoim facebookowym profilu.
Dzisiaj, na łamach portalu CGM.pl czytamy, że Liroy mija się z prawdą. CGM.pl uzyskało oświadczenie Marcina Siejdy - organizatora kilku tegorocznych koncertów Liroya i jego składu. Siejda złożył wyjaśnienie w tej sprawie, informując, że to on zgłosił się do agencji Go Ahead z zapytaniem o możliwość zagrania Liroya przed składem Body Count.
- Nie zgłosił się do mnie/do nas organizator wspomnianego koncertu
tylko ja do niego z zapytaniem o możliwość zagrania na tym koncercie.
Organizator odpowiedział, ze generalnie mają budżety na supporty rzędu
.........zł, i że nie sądzi, aby Liroy feat. SteamLove się w tym mieścili.
Mogę dodać, że nie była to kwota 300zł - a zespół - tak jak
domniemywał organizator - nie był zainteresowany takim rozwiązaniem. Nie
zamierzam zdradzać szczegółów naszych rozmów bo są to sprawy poufne,
jednakże uznałem, że jest potrzeba wyjaśnienia powyższej kwesti - informuje na łamach portalu CGM.pl Siejda.
EW/CGM.pl