Imagine Dragons na PGE Narodowym w Warszawie! [RELACJA]
2023-08-15 10:32:17Zespół Imagine Dragons zagrał na PGE Narodowym w Warszawie. Ich koncert był częścią międzynarodowej trasy “Mercury World Tour”, która ma wspierać ich dwa ostatnio wydane albumy studyjne “Mercury – Acts 1 and 2”. Czy amerykańskim artystom udało się zachwycić polską widownię?
Zobacz też: Mercury World Tour: Imagine Dragons [GALERIA ZDJĘĆ] >>>
Koncert Imagine Dragons w Polsce!
Informacja na temat przyjazdu Imagine Dragons do Polski sprawiła, że wielu fanów zniecierpliwieniem wyczekiwało sprzedaży biletów na wydarzenie organizowane przez Live Nation Polska. Wyprzedane miejsca sprawiły, że tysiące osób odliczało godziny do koncertu 14 sierpnia 2023 roku, pojawiając się w koszulkach zespołu na ulicach Warszawy.
AJR supportem podczas koncertu Imagine Dragons!
Warszawski koncert rozpoczął się od występu supportu, którym był zespół AJR. Bracia Adam, Jack i Ryan Met swoją muzyczną karierę rozpoczynali, grając na ulicach Nowego Yorku. Dzięki ich talentowi i szczęściu w ciągu lat ich kariera nabrała tempa. Setki milionów wyświetleń pod ich piosenkami oraz fakt, że mieli oni okazję zagrać na międzynarodowej trasie Imagine Dragons, może pokazywać jaki sukces udało się osiągnąć braciom. Podczas występu dziękowali oni wszystkim fanom, prezentując im swoje najpopularniejsze kawałki. Tego wieczoru można było usłyszeć “Burn The House Down”, “Weak”, czy też kawałek “I Won’t”, który ma się pojawić na ich nadchodzącej płycie. W ten sposób AJR rozgrzali zebraną publiczność pod sceną, przygotowując ich na koncert głównych gwiazd.
Relacja z koncert Imagine Dragons na PGE Narodowym
Tuż po 21 na Stadionie Narodowym zgasły wszystkie światła. Po chwili na scenie pojawili się członkowie Imagine Dragons, rozpoczynający wieczór utworem “My life”. Już od pierwszych chwil można było zauważyć niesamowitą energię i pewność siebie głównego wokalisty Dana Reynoldsa, który przechadzał się po wybiegu. Na starcie nie zabrakło również efektów specjalnych. Białe konfetti, które wystrzeliło w powietrze, nie zdążyło całkowicie spać na ziemię, w momencie, w którym zespół płynnie przeszedł do ich kolejnego ogromnego hitu, jakim był kawałek “Believer”.
Już od pierwszych chwil na scenie zespół pokazywał swoją wdzięczność wszystkim zebranym osobom na stadionie w Warszawie. Podziękowali oni za przybycie i wspieranie ich przez tyle lat. Chociaż koncert miał przede wszystkim promować dwie ostatnie płyty Imagine Dragons, nie zabrakło również starszych hitów, jak “It’s Time”, który po raz pierwszy został zagrany na scenie ponad 12 lat temu. Amerykańscy artyści bawili się również nowymi brzmieniami ich dobrze znanych piosenek, nadając im bardziej rockowego charakteru. Gitarzyści biegali ze swoimi instrumentami po wybiegu i scenie głównej, podnosząc energię tłumu, który otaczał ich z każdej strony.
Poruszający koncert Imagine Dragons w Warszawie
Wieczór nie obył się również bez poruszania istotnych i inspirujących tematów przez głównego wokalistę. Już podczas pierwszej części koncertu rozpoczął on rozmowę z dziesięcioletnim chłopcem, który siedział na ramionach swojego opiekuna, obserwując całe widowisko. To właśnie dla niego został dedykowany utwór “Thunder”. Podczas koncertu poruszony został również temat wojny w Ukrainie. Muzycy podziękowali Polakom za przyjęcie tylu osób szukających schronienia. Zaprosili oni również na scenę specjalnego gościa, 14-letniego Sashę, którego dom został zniszczony podczas licznych ataków na jego miasto. Wzruszająca historia sprawiła, że wśród zebranego tłumu na platformie można było zobaczyć dziesiątki Ukraińskich flag, które ludzie zaczęli wznosić do góry. To właśnie dla tych wszystkich osób był dedykowany kolejny utwór “Crushed”.
Miniony koncert był spektakularnym widowiskiem. Koncert zespołu nie był jedynie możliwością posłuchania ich największych hitów w karierze jak “Enemy”, “Demons”, “Radioactive”, czy też “Bones”, ale momentem, który skłaniał do rozmyślań nad własnym życiem. Występowi Imagine Dragons od początku towarzyszył głos lektora, który w przerwach między piosenkami zastanawiał się nad pięknem chwil, jakie można przeżyć, a także ich trudnościami. Wszystko to łączyło się we wzruszającą, dwugodzinną opowieść, którą można było usłyszeć na PGE Narodowym.
Barbara Szałasz
fot. Krzysztof Zatycki