Bon Jovi zagra na Cadillacu

58 metrów szerokości i aż 28 metrów wysokości będzie miał Cadillac, na którym 19 czerwca zagra Bon Jovi na PGE Arenie w Gdańsku. To scena, której – jak twierdzi Jon Bon Jovi - nie powstydziliby się zarówno Mick Jagger jak i Bono.

Do koncertu grupy Bon Jovi w Polsce pozostaje coraz mniej czasu. Już teraz nie ma wątpliwości, że ogranizatorów czeka duże wyzwanie i ogrom pracy. Wiele uwagi będzie trzeba poświęcić scenie, na której wystąpi Jon Bon Jovi i jego koledzy z zespołu. Scena jest bowiem imponująca nie tylko pod względem gabarytów, ale także stylizacji.

- Można powiedzieć, że 19 czerwca Bon Jovi zagra na scenie w kształcie Cadillaca. Czeka nas gigantyczne przedsięwzięcie. Przy budowie sceny będzie pracowało około 150 osób – mówi Marek Kurzawa z agencji Prestige MJM, która wspólnie z Areną Gdańsk Operator jest organizatorem pierwszego w Polsce koncertu Bon Jovi.

Scena będzie miała około 54 metrów szerokośći, 18 metrów głębokości i 28 metrów wysokości.

- Ile czasu potrzebujemy, żeby po raz pierwszy zbudować coś takiego od początku? Zajmuje nam to od dwóch do czterech tygodni. To niesamowite przedswięwzięcie. Można tylko wyobrazić sobie ludzi, którzy latają z USA do Europy i w drugą stronę, żeby pracować nad taką sceną. Kiedy już wiemy, jak pracować, to praktycznie nie śpimy – opowiadał dziennikarzom przy okazji koncertu w Wiedniu Michael Savas z managementu Bon Jovi.

Pod wrażeniem sceny jest również sam Jon Bon Jovi. Konstrukcja odzwierciedla zresztą w dużej mierze jego życzenia. Prace nad wyglądem sceny rozpoczęły się bowiem kilka miesięcy temu we współpracy z muzykami amerykańskiego zespołu.

- Scena jest naprawdę znacząca i bardzo przestrzenna. Kiedy zobaczyliśmy jak wygląda w rzeczywistości, byliśmy naprawdę pod dużym wrażeniem. Mogę wszystkich zapewnić, że to taka scena, przed którą ukołoniliby się nawet Mick Jagger czy Bono. Jestem bardzo dumny z ludzi, którzy nad tym pracowali. Życzyłbym sobie, żebyśmy na tej trasie grali koncerty tylko na stadionach. A wszystko własbie z powodu tej imponującej sceny  – powiedział lider zespołu Bon Jovi.

W bardzo plastyczny sposób scenę, na której podczas europejskiego tournee występuje zespół Bon Jovi opisał Jacek Cieślak, dziennikarz “Rzeczpospolitej”: “Na torze wyścigów konnych w Wiedniu uwagę przykuwała gigantyczna maska stylowego amerykańskiego samochodu – główny motyw scenograficzny koncertu. W centralnym miejscu pyszniła się niklowana, w stylu retro, nazwa. Nie Cadillcac, Nie Lincoln, Bon Jovi! Lampy limuzyny były reflektorami omiatającymi estradę, a szyba stanowiła ekran, na którym oglądaliśmy muzyków i ich muzyczną podróż przez słoneczną Amerykę”.   

Zespół Bon Jovi pojawi się w Polsce już 19 czerwca.

ip/fot. Rene Huemer