Zwycięstwo Kasi Wilk w Sopocie

Mimo, że podczas tegorocznego Sopot Festivalu Kasia Wilk nie zeszła ze sceny ze statuetką, to w jej przypadku z pewnością można mówić o zwycięstwie!

Jury w składzie: Robert Kozyra, Ewa Bem, Urszula Dudziak, Piotr Metz i Wojciech Fułek jednogłośnie uznali ją za najlepszego wykonawcę polskiego półfinału Sopot Festivalu i tym samym otrzymała szansę reprezentowania Polski w konkursie o Bursztynowego Słowika rywalizując z artystami zagranicznymi. Według Roberta Kozyry, Kasia Wilk to największy polski talent od czasu Edyty Górniak i Kayah, Ewa Bem natomiast określiła występ Kasi jako "triumf duszy i artysty".

"Dla mnie liczył się przede wszystkim zdobyty szacunek wśród tych, którzy nigdy jeszcze nie słyszeli mnie w takiej odsłonie. Właściwie taki był główny cel mojego pobytu w Sopocie. Statuetka to tylko martwa natura. Nie dla nagród się tworzy!" - mówi Kasia - "Porównanie mojego talentu do Edyty Górniak i Kayah, to oczywiście duży komplement, natomiast zdając sobie sprawę z pracy, która jeszcze mnie czeka myślę, że jest to zbyt śmiałe stwierdzenie i mogę to skomentować jedynie uśmiechem..."

W kwestii merytoryczno - muzycznej wokalistka nie ma sobie nic do zarzucenia "Wiem, że razem z zespołem wykonaliśmy tą piosenkę najlepiej jak potrafimy i jeśli podczas naszego występu choć jednej osobie przeszły po plecach ciarki, to występ uważam za udany. Dziękuję wszystkim, którzy słuchali sercem!"