Żelki: Bezlitośnie naśmiewają się z rzeczywistości

Poznańska grupa Żelki, samozwańczy „herosi komercyjnego undergroundu” wydaje właśnie swój debiutancki album.

„Przeboje Lata” to zbiór trzynastu rockowych piosenek, w których zespół bezlitośnie naśmiewa się z popkultury i otaczającej nas rzeczywistości. Choć zawartość albumu traktować należy z lekkim przymrużeniem oka, grupa nie wpada jednak w pułapkę ograniczania się do pastiszów. Prześmiewcze teksty współgrają tu z eklektyczną, lecz całkiem ciekawą mieszanką alternatywnego rocka z echami reggae, jazzu i funky.

Polski Bob Dylan, największy poeta rodzimego rocka, Piotr Kupicha śpiewa, że „piękne słowa mówią wszystko, lecz nie zmienią nic”. I my się z tym zgadzamy. Chcemy wszystko zmienić: chcemy być bogaci, popularni, piękni i młodzi. Od samego początku powtarzamy, że skoro pan Wiśniewski po napisaniu paru głupich piosenek kupił sobie samolot, powinniśmy napisać głupsze i nabyć rakietę. Bo nie ma się co oszukiwać, sprzedają się tylko głupie numery, tych mądrych nikt nie rozumie – tak warstwę tekstową debiutanckiego materiału opisuje Jarek Krawczyk, śpiewający gitarzysta grupy.

W zakupie wspomnianej rakiety nie pomoże z pewnością sposób dystrybucji albumu. Płyta oprócz wersji tradycyjnej będzie posiadać swój elektroniczny, darmowy, odpowiednik – aby  pobrać całość w formie mp3, wystarczy wejść na stronę www.zelki.pl. To z jednej strony nasz ukłon w stronę publiczności, a z drugiej forma promocji. Płyta CD umiera i nie zamierzamy jej ratować. Zatem ściągajcie i słuchajcie z netu wszyscy, a potem wpadajcie na koncerty bo to jest dla nas koncert jest podstawową formą kontaktu z publicznością – komentuje Krawczyk.

A oto pełna lista utworów:

Żelki to my

Szerokie spodnie

Polski hip hop
Alfred

New pop revolution

Julian

Kebap

Hej dziewczyno

Liżę Marylę

Roman

Brokuły

Piosenka Wszechpolska

Zenon