Super Bowl Halftime Show 2022: wielki występ legend rapu [WIDEO]
2022-02-14 13:46:21W nocy z 13 na 14 stycznia 2022 oczy całego świata były wpatrzone w jedno miejsce, a konkretnie - na arenę SoFi Stadium w Inglewood, gdyż to tam w tym roku miał miejsce finał rozgrywek NFL. Punktem kulminacyjnym Super Bowl 2022 przede wszystkim został ogromny koncert podczas przerwy meczowej, w którym wystąpiły głównie legendy rapu: Dr. Dre, Snoop Dogg, Eminem, Mary J. Blige i Kendrick Lamar. Nie zabrakło również dużej niespodzianki.
Zobacz też: Super Bowl 2022: wyczekiwane zwiastuny filmów i seriali [WIDEO]
Wielkie wyróżnienie dla artystów
Co do samego meczu, Los Angeles Rams pokonali na własnym stadionie Cincinnati Bengals, choć miało to miejsce po istnym dreszczowcu ku uciesze widzów, gdyż jeszcze 2 minuty przed końcem to górą była drużyna z Cincinnati. Finałowy mecz rozgrywek futbolu amerykańskiego jest zdecydowanie ogromnym wydarzeniem sportowym, lecz tym, co sprawia, że o samym meczu mówi się na całym świecie w szerszym kontekście, jest Halftime Show.
Co interesujące gwiazdy na nim występujące robią to całkowicie za darmo, lecz nie jest to dla nikogo problem, gdyż wielomilionowa publiczność przed telewizorami na całym świecie wszystko rekompensuje, ciężko też wyobrazić sobie lepszą promocję swojej twórczości będąc na miejscu artystów.
W tym roku organizatorzy planujący koncert postawili na to, co aktualnie wiedzie wielki prym w mediach, czyli muzyka hip-hop, co jednak istotne, głównie skupiono się klasyce i na nieco sentymentalnej podróży, bo występujący artyści mogą się pochwalić długą i wspólną drogą na rynku muzycznym.
Kto skradł show?
Wszyscy występujący artyści zdecydowanie zachwycili, jednakże ostatecznie największą sensacją okazał się występ 50 Centa, znany raper pojawił się podczas Halftime Show jako gość i idealnie wpasował się w cały koncert, wykonując swój niegdyś wielki hit – ”In Da Club”. Zaskoczeniem też była forma jego występu, gdyż raper występował zawieszony do góry nogami na specjalnej platformie.
Sam koncert rozpoczął się od występu Dr. Dre i Snoop Dogga, raperzy zaprezentowali "The Next Episode", a Snoop Dogg w swoim typowym stylu zaprezentował nieco swoich tanecznych umiejętności. Wiele pozytywnych emocji również wzbudziło wykonanie utworu ”Calivornia Love”, Dr Dre tym sposobem godnie uczcił pamięć 2Paca. Potem swój czas na scenie mieli kolejno Mary J. Blige, Kendrick Lamar i Eminem, ten ostatni wykonał wyczekiwane przez wszystkich ”Lose Yourself”. Wszystko odbyło się specjalnie zbudowanej scenerii i w obecności setek tancerzy.
Nostalgiczny ton zdał egzamin.
Na koniec wszyscy artyści wystąpili wspólnie, a w sieci od razu pojawiły się pierwsze komentarze odnośnie do tegorocznego koncertu, niemal wszystkie były pozytywne. Jednym z najgłośniejszych komentarzy był Tweet koszykarza LeBrona Jamesa, który napisał: "OMG! WOW WOW WOW! To najwspanialsze Halftime Show, jakie kiedykolwiek widziałem!". Nie da się ukryć, że dla ludzi wychowujących się w szczególności w latach 90. taki dobór gwiazd mógł wywołać tylko i wyłącznie uśmiech na twarzach.
Małym kamyczkiem do ogródka organizatorów, może być wykonany gest przez Eminema. Popularny raper w pewnym momencie występu uklęknął nieruchomo, jak się szybko okazało, miał to być gest wsparcia dla Colina Kaepenicka, który głośno się sprzeciwia brutalności policji w USA i nieprzestrzegania przez nią równości rasowej. Choć pojawiły się plotki, że organizatorzy prosili artystę, aby powstrzymał się od politycznych gestów, oczywiste było, że coś takiego może mieć miejsce, gdyż w przeszłości całego Halftime Show, często polityczne występy były tymi najlepiej zapamiętanymi.
FULL Pepsi Super Bowl LVI Halftime Show
MR
Żródła. Onet.pl, sport.tvp.pl
Fot. screen youtube.com/NFL