Śmierć w drodze na Woodstock
2008-08-01 10:45:31Do tragedii doszło w nocy z czwartku na piątek między stacjami Kotlin i Witaszyce. 20-latek wypadł z jednego z pociągów przygotowanych przez PKP na tegoroczny Woodstock. Feralny skład wyruszył z Krakowa, jechało nim ok. półtora tysięcy uczestników festiwalu.
Okoliczności wypadku na razie nie są znane. Ich wyjaśnieniem zajmuje się policja w Jarocinie. W tym celu przeprowadzane są przesłuchiwania świadków.
To pierwszy śmiertelny wypadek związany z 14. edycją Przystanku Woodstock. W ubiegłym roku w trakcie podróży zginęły dwie osoby.
Impreza rozpocznie się dzisiaj o g.15.00 koncertem zespołu Daab. Ze wstępnych szacunków wynika, że na festiwalu pojawi się ok.70 tysięcy ludzi. Miejmy nadzieję, że podobne wypadki nie przesłonią idei Woodstocka i wielu pozytywów, które wiążą się z tym festiwalem.
(JUR)