Selector Festival 2009

Już 5 czerwca na Błoniach w Krakowie ruszy Selector Festival. Wystąpią m.in. Franz Ferdinand, Orbital i CSS.

"Kilka tygodni oczekiwań i dzisiaj rozpoczyna się właściwa historia festiwalu. Sześć zespołów, które pokazują, jakie ma to być wydarzenie, jakie są nasze ambicje. Legendy muzyki elektronicznej i tanecznej, a także jej najświeższe i najbardziej pożądane odkrycia, zróżnicowana stylistyka i dominacja „żywych” brzmień. Jestem pewien, że legendarny Orbital, taneczny Franz Ferdinand, zjawiskowy CSS, widowiskowy Fischerspooner, energetyczny Dizzee Rascal i przebojowy New Young Pony Club rozpoczynają dla fanów muzyki wielką przygodę o nazwie Selector Festival! A to jeszcze nie koniec muzycznych atrakcji…”Mikołaj Ziółkowski



BILETY JUŻ OD DZISIAJ W SPRZEDAŻY!
Karnet 2 dni (5-6.06.2009) – 200 PLN, bilet jednodniowy – 135 PLN.


Franz Ferdinand

Franz Ferdinand to obecnie jeden z najbardziej popularnych zespołów na świecie. Właśnie wydali swój najnowszy, najbardziej taneczny i być może najlepszy, już znakomicie przyjęty przez fanów i media album „Tonight”. Na nowej płycie gitarowa energia została połączona z elektronicznymi brzmieniami, a rytm skierował się na parkiet. Franz Ferdinand uwielbiani są za świetne koncerty i przebojowe albumy. Są też zdobywcami tak prestiżowych nagród jak Mercury Prize, NME Awards, MTV Awards, Q Awards oraz Brit Awards.

W skład grupy wchodzą Alex Kapranos, Nick McCarthy, Bob Hardy i Paul Thompson. Zespół wydał swój debiut w wytwórni Domino w 2004 roku trafiając od razu na trzecie miejsce na liście sprzedaży. Singiel promujący płytę pt. „Let Me Out” również szturmem wdarł się na listy przebojów zapewniając grupie na stałe miejsce w rockowym panteonie sław. Drugi album pt. „You Could Have It So Much Better” wydany w 2005 roku trafił od razu na pierwsze miejsce UK Album Charts. Od tego momentu zespół niemal nieprzerwanie koncertuje wyprzedając koncerty na całym świecie.

Jednak na szczęście dla swoich fanów muzycy od pewnego czasu pracowali nad nowym materiałem i dzięki temu 26 stycznia 2009 światło dzienne ujrzał najnowszy album Franz Ferdinand pt. „Tonight”. Przed wydaniem płyty do prasy muzycznej dochodziły głosy o niezwykłych współpracownikach dobranych na potrzeby sesji nagraniowej. Raz miał to być wybitny didżej Erol Alkan, innym razem kompozytorzy współpracujący z Girls Aloud, mówiło się też o afrykańskich wpływach na brzmienie szkockiej formacji, aż w końcu oficjalnym producentem płyty został Dan Carey znany ze współpracy z takimi artystami jak Kylie Minogue, Roisin Murphy, czy Hot Chip. Dzięki eksperymentom z brzmieniami oraz flirtowi z disco „Tonight” udowadnia, że Franz Ferdinand potrafią tworzyć tanecznego rocka jak nikt inny. Przygotowywany w specjalnie znalezionym na potrzeby sesji nagraniowej wiktoriańskim budynku concept album odtwarza atmosferę klubowych nocy. Płytę promuje singiel „Ulysses”.

Orbital

Orbital to obok Underworld jeden z najważniejszych zespołów w muzyce elektronicznej. To oni wyznaczyli szlaki dla takich formacji jak Daft Punk, czy The Chemical Brothers, to dzięki nim zespoły grające muzykę taneczną występują na wielkich festiwalach muzycznych na równych prawach z gwiazdami rocka. Tworząc swoje własne niepowtarzalne brzmienie stali się inspiracją dla kilku pokoleń producentów.
Orbital założyło dwóch braci – Phil i Paul Hartnoll. Dorastając w hrabstwie Kent słuchali takich zespołów jak Crass, czy Dead Kennedys, ale nieobcy był im wczesny hip hop. Wtedy też rozpoczęli pierwsze przygody z muzyką. Przełomowym momentem stało się wydanie kultowego już dzisiaj singla „Chime” (1989). Pierwszy nakład wyprzedał się natychmiast, a już wkrótce „Chime” stało się tanecznym przebojem na Wyspach. Popularność singla wprowadziła Orbital nawet do programu Top Of The Pops. Na początku lat 90-tych, kiedy elektroniczna muzyka taneczna dopiero się formowała i oparta była głównie na singlach, Orbital z konsekwencją pionierów postanowili wydać album długogrający, który z braku tytułu zapisał się w historii jako „Green Album”. Kolejną płytę wydali dwa lata później (1993).

To, co jednak jest najważniejszym wyróżnikiem Orbital, to ich pasja dotycząca występów na żywo. Nowy materiał prezentowany był po obu stronach Atlantyku, a takie koncerty jak wyprzedane dwa dni z rzędu Brixton Academy nie należały do rzadkości. Najbardziej pamiętnym występem braci Hartnoll był koncert podczas festiwalu Glastonbury w 1994 roku, który przeszedł do legendy i jest jednym z kluczowych momentów w historii muzyki tanecznej. Od tego koncertu Orbital zapraszani byli na wszystkie ważniejsze festiwale muzyczne, potwierdzając że dla Phila i Paula występy na żywo są równie ważne co albumy studyjne. W 2004 roku panowie powrócili, aby znów tryumfować podczas Glastonbury.
Płyty takie jak „The Middle Of Nowhere” (1999), „The Altogether” (2001), czy “Blue Album” (2004) mimo kolejnych fal następców nadal stanowią klasę same dla siebie. Jako twórcy o szerokich horyzontach muzycznych Orbital, nie ograniczali się jedynie do tworzenia muzyki tanecznej, ale dali się również poznać jako twórcy muzyki filmowej. Najbardziej znany przykład to ich własna wersja motywu przewodniego do filmu „Święty”.

28 lipca 2004 roku Orbital zagrali w audycji u Johna Peela swój ostatni występ i zawiesili działalność, a każdy z braci zajął się produkcją muzyki na własną rękę. Wiadomość o ich powrocie zelektryzowała fanów zdobywanych od ponad 20 lat kariery. Najpierw ogłoszono zapowiedź ich występu na kultowym dla odbiorców muzyki elektronicznej festiwalu The Big Chill. Chwilę potem zespół mógł poszczycić się kolejnymi wyprzedanymi koncertami, co ciekawe zaplanowanymi dopiero na wrzesień 2009 roku. Taka legenda musiała pojawić się na Selector Festival, gdzie Orbital zagrają w Polsce po raz pierwszy.

CSS

To właśnie dzięki takim zespołom muzyka elektroniczna jest ciekawa i ciągle żywa. Brazylijska formacja wraz z New Young Pony Club stoi na czele nowej fali łączącej electro z indie rockiem i popem. CSS są także złotymi dziećmi epoki blogów. Umieszczane w internecie zdjęcia i utwory zbudowały im liczną bazę fanów jeszcze przed wydaniem debiutanckiej płyty.

Żeby ich wizerunek był jeszcze bardziej barwny, międzynarodowy kontrakt płytowy CSS podpisali z legendarną wytwórnią Sub Pop - to dzięki niej świat poznał Nirvanę i Soundgarden. Do tej pory CSS wydali dwa albumy: „Cansei de Ser Sexy” i „Donkey”. Obydwa zawierają dużą dawkę pozytywnej energii i nie brak na nich chwytliwych melodii. To, co przykuwa też uwagę to bezkompromisowe, prowokujące teksty często krążące wokół seksu. Najbardziej znane utwory formacji to: „Let’s Make Love And Listen To The Death From Above” i “Music Is My Hot Hot Sex”. CSS są również wysoko cenieni jako twórcy remiksów, na koncie mają prace dla m.in. Kylie Minogue, Bloc Party i The Cribs. Są ulubieńcami europejskiej publiczności festiwalowej. Warto ich także zobaczyć na żywo tylko dlatego, żeby podziwiać urodę i kolorowe stroje wokalistki Lovefoxxx.

Fischerspooner

Fischerspooner to nowojorski projekt artystyczny, znany przede wszystkim z rewelacyjnych występów łączących muzykę z olśniewającymi efektami scenicznymi, czego potwierdzeniem był niezwykły występ formacji na Heineken Open’er Festival.
Nazwa zespołu pochodzi od nazwisk jego założycieli: Warrena Fischera i Casey’a Spoonera. Fischer i Spooner poznali się na uczelni artystycznej, gdzie obaj zgłębiali tajniki sztuki. Spełnieniem pasji stał się wspólny projekt wybiegający poza formułę zwykłego zespołu muzycznego, łączący wizualizacje oraz elementy teatralne w jedno. Zainteresowanie mediów przyniosło im wydanie drugiego albumu pt. „Odyssey”. Płyta zawierała zdecydowanie bardziej piosenkowy repertuar, dzięki któremu Fischerspooner zagościli w telewizjach muzycznych i radiostacjach. Największym hitem zespołu jest singiel „Never Win”, który w pełni pokazuje muzyczne możliwości tej formacji. Jak nikt inny potrafią oni połączyć chwytliwe melodie z chłodem elektroniki i żywym brzmieniem instrumentów. Dzięki nowojorczykom z Fischerspooner i LCD Soundsystem muzyka disco odżyła na nowo.

Osobnym rozdziałem są występy Fischerspooner, będące multimedialnym przedstawieniem muzycznym, podczas którego muzyka łączy się z oprawą wizualną, sztuką aktorską, tańcem i barwnymi kostiumami. Podczas występów skład grupy potrafi dochodzić niemal do 20 osób na scenie.
Formacja angażuje się z chęcią w projekty artystyczne, instalacje i wystawy. Równocześnie Casey Spooner występuje w inscenizacji „Hamleta” z The Wooster Group. Przedstawienie zawiera dwa utwory Fischerspoonera wykorzystujące teksty Shakespeare’a.
Fenomen Fischerspooner polega na łączeniu w swojej twórczości przystępności muzyki klubowej, rockowej zadziorności oraz popowej melodyki z teatralnym rozmachem, dzięki czemu świetnie odnajdują się tak na scenie festiwalowej, jak i w galeriach.
Nowa płyta zespołu ukaże się na wiosnę tego roku, zatem koncert zapowiada się niezwykle intrygująco.

Dizzee Rascal

Dizzee Rascal mimo swojego młodego wieku to jedna z najważniejszych postaci brytyjskiej muzyki urban i hip hop.

Jego przygoda z muzyką zaczęła się w szkolnej pracowni komputerowej, gdzie Dizzee poznawał tajniki produkcji muzycznej. W roku 2004 w wieku 18 lat wydał swoją pierwszą płytę pt. „Boy In Da Corner”, świetnie przyjętą przez krytyków i publiczność. Dizzee stał się dzięki popularności albumu czołową postacią rodzącego się wtedy gatunku muzyki nazwanego grime. Ostra uliczna muzyka, ostre teksty i specyficzny sposób rymowania spotkały się z dużym zainteresowaniem mediów, a Dizzee szybko stał się popularny.
Świetnie przyjęto też kolejny album pt. „Showtime”, a single takie jak „Stand Up Tall”, czy „Dream” trafiły na wysokie miejsca list przebojów. Rascal był wielokrotnie nominowany do Brit Awards, był też zdobywcą nagrody NME, a także pierwszym artystą rapowym, który zdobył prestiżową Mercury Prize.

Swoje nowe oblicze Rascal pokazał albumem pt. „Maths and English”. Nie tracąc nic z ulicznej wiarygodności nagrał jak do tej pory najbardziej przystępny materiał, który połączył fanów grime, hiphopu i drum’n’bassu, a single „Sirens” i „Flex” świetnie poradziły sobie w telewizjach muzycznych.
Kontynuując dobrą passę, Dizzee podjął współpracę z jednym z najbardziej popularnych ostatnimi czasy producentów muzyki elektronicznej - Calvinem Harrisem. Efektem jest utwór „Dance Wiv Me”, który stał się jednym z większych przebojów 2008 roku. Obecnie Dizzee pracuje nad nową płytą. Zgodnie z zapowiedziami będzie ona utrzymana w klimatach klubowych.

New Young Pony Club

Muzyki NYPC nie da się określić jednym słowem. „Indie” i „dance” mogą być użyte tylko w takim kontekście, w jakim używało się ich opisując twórczość takich artystów jak Talking Heads, czy Blondie. Skoro jedyny do tej pory wydany album, od pierwszego do ostatniego utworu, wypełniony jest nieskrępowaną młodzieńczą energią, to spokojnie można powiedzieć, że głównym celem formacji jest zmuszenie wszystkich do radosnego tańca. New Young Pony Club robią muzykę poruszającą umysły, serca i stopy.

Zespół powstał najpierw jako wspólny projekt Tahity Bulmer i Andy’ego Spence’a. Zadebiutowali singlem „Ice Cream” wydanym w 500 egzemplarzach. Odbiór fanów i mediów przerósł ich oczekiwania. Natychmiast podpisali kontrakt z wytwórnią Modular znaną ze współpracy z takimi artystami jak The Avalanches i Cut Copy. Muzyka NYPC świetnie sprawdza się na koncertach. Wspólne trasy z CSS i Klaxons tylko zaostrzyły apetyt na ich debiutancki album. „Fantastic Playroom” zebrał znakomite recenzje oraz przyniósł zespołowi nominację do Mercury Prize. Nic dziwnego, skoro zawierał zróżnicowany stylistycznie i muzycznie ciekawy materiał pełen pulsujących linii basowych i niebanalnych tanecznych rytmów. Ktoś kiedyś napisał o NYPC, że są jak Lily Allen, z tym wyjątkiem, że wyglądają lepiej i mają lepsze utwory.



DATA: 5-6 czerwca 2009
MIEJSCE: KRAKÓW, Krakowskie Błonia (przestrzeń namiotowa)
CENY BILETÓW:
(w sprzedaży od 04.02.2009)
Karnet 2 dni (5-6.06.2009) – 200 PLN
Bilet jednodniowy – 135 PLN