Przed nami Ostróda i Bielawa czyli reggae czar
2008-08-06 13:16:24Mimo, że zarówno w Bielawie jak i w Ostródzie festiwale trwają od 2-4 dni to imprezy te na tyle ładuje akumulatory uczestnikom, że pozytywnej energii starcza na kolejne dwanaście miesięcy! Wiele się mówi o konkurencji między tymi prężnymi przedsięwzięciami i trudno powiedzie, że jej nie ma, bo jest i zawsze była! Wiadomą sprawą jest fakt, że jeżeli ktoś pojedzie do Ostródy to mniejsze są szanse, że pojawi się w Bielawie i na odwrót. Mimo, że terminy tych „eventów" są różne...
Organizatorzy przyciągają publikę przede wszystkim gwiazdami, a także wyjątkowością i fantastycznym klimatem panującym na ich festiwalu. W tym roku w Bielawie mamy Stephena Marleya czy Juniora Reida, a w Ostródzie Maxa Romeo czy Alborosie. Z drugiej strony należy się cieszyć, że w ogóle mamy taki wybór i tyle tych muzycznych imprez w letnim sezonie gości w Polsce, bo oprócz tych dwóch sztampowych przedsięwzięć bujaliśmy się już m.in. na koncertach Wroc Love Summer Stage, Reggae nad Wartą czy na Reggaelandzie w Płocku. Jeżeli chodzi o to co przed nami to najlepiej pojechać zarówno do Ostródy jak i do Bielawy i w międzyczasie zahaczyć o Piknik reggae w Chocianowie. W każdym bądź razie życzymy Wam udanej zabawy i jak najwięcej pozytywnych wrażeń podczas koncertów.
Do zobaczenia!
Radzik