Mystic Festiwal zaskakuje kolejnymi gwiazdami [WIDEO]

Będziecie krzyczeć dla Bruce’a Dickinsona, Suffocation rozerwą was na strzępy, Blackgold oszołomią, a Humanity’s Last Breath wyduszą ostatni oddech – ogłaszamy cztery kolejne punkty programu Mystic Festival 2024.

Zobacz zdjęcia z Mystic Festiwal 2023>>

O artystach:

Bruce Dickinson
Wystarczy jedna komenda, jeden gest – i będziecie dla niego krzyczeć. Jeden z najważniejszych głosów i jeden z najbardziej niestrudzonych frontmanów heavy metalu wystąpi na Mystic Festival! „Ten album był dla mnie bardzo osobistą podróżą i jestem z niego niezwykle dumny. Roy Z i ja planowaliśmy, pisaliśmy i nagrywaliśmy go od lat i jestem bardzo podekscytowany, że ludzie w końcu go usłyszą” – tak Bruce Dickinson, wokalista wielkiego Iron Maiden, zapowiedział “The Mandrake Project”, swój powrót do twórczości solowej po niemal dwóch dekadach przerwy. My jesteśmy bardziej niż podekscytowani, że polska premiera tego materiału odbędzie się w Stoczni. Tak się rodzi historia.

Suffocation
Legenda grania brutalnego i zarazem technicznego, której przedstawiać nie trzeba. Choć warto wiedzieć, że w obozie nowojorskich mistrzów death metalu przyszedł czas na poważne zmiany. Już w listopadzie premierę będzie miał dziewiąty album Suffocation, zatytułowany „Hymns From The Apocrypha”. To pierwsza płyta zespołu nagrana z Rickym Myersem w roli wokalisty. O tym, że rzyga piekłem, wiemy już z koncertów i singli, więc jesteśmy spokojni o to, że nikt nie wyjdzie spod sceny w jednym kawałku.

Blackgold
Make nu-metal ass-kicking again. Oszołomią was brzmieniem, zmuszą do headbangingu, wystrzelą w powietrze refrenami. To muzyka renegatów, którą proponują wam zamaskowani sprawcy z Londynu. Brzmi jakby znowu był rok 1993, tylko lepiej. Jakby metal, hardcore i rap zderzyły się ponownie, tylko z większą siłą niż za pierwszym razem. Blackgold serią singli i epek wywołali na brytyjskiej scenie spore zamieszanie, serią koncertów – reakcje wyłącznie entuzjastyczne.

Humanity’s Last Breath
Wstrzymajcie oddech… Zresztą, róbcie, co chcecie, wystarczą pierwsze sekundy „Ashen”, najnowszego albumu Szwedów, żeby zacząć się dusić pod naciskiem tego ciężaru! Specjalizacja Humanity’s Last Breath to progresywny, nowoczesny deathcore, który imponuje zarówno kruszącym kości brzmieniem, jak i śmiałymi pomysłami aranżacyjnymi.

ip
Fot: materiały prasowe