Michele Morrone odsłania wrażliwe oblicze w singlu "Player" [WIDEO]

Michele Morrone – wszędzie tam, gdzie się pojawi, robi się gorąco. Dwa lata temu zaistniał za sprawą głównej roli w erotycznym dramacie „365 dni”, następnie zaprezentował swój muzyczny talent na debiutanckim albumie „Dark Room”. Teraz czas na zapowiedź kolejnego wydawnictwa – nowy singiel „Player”.

Zobacz też: Letnie Brzmienia w Warszawie. W stolicy rusza cykl wakacyjnych koncertów

Michele Morrone w nowym singlu "Player"

„Player” to niezwykle taneczny kawałek z miejsca wpadającym w ucho bitem oraz śródziemnomorskim klimatem. 31-letni wokalista pokazuje swoją wrażliwą odsłonę, opowiadając w piosence o poszukiwaniu prawdziwej miłości. Jak przyznaje Michele: – Często mam wrażenie, że jestem pożądany przez wszystkich, ale nikt nie chce zaryzykować i zaakceptować mnie takiego, jakim jestem. Boją się mojego stylu życia – ciągle w rozjazdach dookoła świata, w różnych rolach jako aktor i jako muzyk. Nigdy nie jestem pewien, czy ktoś jest zainteresowany moją osobą czy też tym, jaki jest mój wizerunek publiczny.

Miliardy odtworzeń utworów z płyty "Dark Room"

Michele Morrone pracuje jako aktor, projektant oraz autor piosenek, które na długo zostaną w pamięci. Mieszkający w Mediolanie twórca ma wiele talentów. Światowy rozgłos zapewniła mu rola w erotycznym dramacie „365 dni”, a single „Hard For Me”, „Feel It” oraz „Watch Me Burn” z debiutanckiego albumu „Dark Room” przyczyniły się do olbrzymiej popularności serii filmów jako nieoficjalny soundtrack. Utwory z wydawnictwa zgromadziły ponad miliard streamów, co oznacza tylko jedno: najwyższy czas na kontynuację i nowy materiał.

Michele Morrone - Player

ip

fot. materiały prasowe