Megadeath, Kreator i Sacred Reich wystąpili w Polsce [FOTO, WIDEO]

Na ten dzień fani Trash-metalu czekali od dawna. 23 lipca 2023 w katowickim Spodku wystąpiła trójka legendarnych przedstawicieli tego gatunku:Megadeath, Kreator i Sacred Reich. 

Zobacz zdjęcia z koncertu Megadeath>>

Zobacz zdjęcia z koncertu Kreator >>

Zobacz zdjęcia z koncertu Sacred Reich>>

O zespołach: 

Sacred Reich (USA) thrash metal:
W 1985 roku, wokalista i gitarzysta Phil Rind założył w Arizonie kapelę, która zapisała później kilka pięknych rozdziałów w historii thrash metalu i nadał jej nazwę Sacred Reich.
Debiutancką płytą “Ignorance” (1987) zespół od razu wskoczył na najwyższy poziom (który umocnił kapitalną EP-ką “Surf Nicaragua”). Poza Philem nagrali ją Jason Rainey (zmarły w 2020 roku), Wiley Arnett i kapitalny bębniarz Greg Hall, o którego zabiegał kiedyś nawet Slayer. Dobra passa Sacred Reich trwała jeszcze kilka lat. Świetnie przyjęto drugi album “The American Way” (1990; promując go, kapela po raz pierwszy dotarła do Polski i dała niezapomniany koncert w Jastrzębiu-Zdroju) i “Independent” (1993), na której na perkusji zadebiutował Dave McClain. Także on bębni w odrodzonym w XXI wieku Sacred Reich i słychać go na wydanej w 2019 roku płycie “Awakening”, na której na gitarze rytmicznej zagrał młody gitarzysta Joey Radziwill. Promując ją, kapela zagrała także w Polsce.

Kreator (Niemcy) thrash metal:
Kreator zalicza się do tych wielkich metalu, którzy podczas tras koncertowych niemal nigdy nie zapomina o polskich fanach. Powstała w 1982 roku w niemieckim Essen z inicjatywy gitarzysty i wokalisty Millego Petrozzy i perkusisty Jürgena “Ventora” Reila formacja, po raz pierwszy gościła w Polsce jeszcze w czasach, kiedy w Europie “wisiała” żelazna kurtyna i od tamtej pory przyjeżdża do nas regularnie, zawsze dając fantastyczne koncerty.
Mille nigdy nie opuścił swojego zespołu, Ventor owszem, pożegnał się z nim na dwa lata w latach 90. XX wieku. Do składu powrócił w roku 1996 i od tamtej pory znów stanowi drugi główny filar Kreatora. Rok wcześniej dołączył do kapeli basista Christian “Speesy” Giesler, a skład uzupełnił w roku 2001 gitarzysta kapitalnego fińskiego Waltari Sami Yli-Sirniö. Kwartet w takiej konfiguracji personalnej wielokrotnie najeżdżał Polskę na koncerty festiwalowe i klubowe oraz popełnił wiele fantastycznych albumów, w tym wydany w 2022 “Hate Über Alles”.

Megadeth (USA) trash metal: 
Megadeth to oczywiście Dave Mustaine, pierwsza gitara thrashu i jedyny w swoim rodzaju głos, ale jego towarzysze również są mistrzami w swoim fachu. Na drugiej gitarze partneruje mu Kiko Loureiro (wcześniej filar brazylijskiej Angry), a sekcja rytmiczna to basista James LoMenzo (widywany na scenie u boku m.in. Zakka Wylde’a) oraz perkusista Dirk Verbeuren (od Soilwork po The Devin Townsend Project). Razem tworzą jeden z najlepszych zespołów koncertowych we współczesnym metalu.

Nigdy nie byli najbardziej popularnym, najbardziej ekstremalnym ani najzabawniejszym zespołem z Wielkiej Czwórki Thrash Metalu. Ale prawdopodobnie są najciężej pracującym i najbardziej konsekwentnym, więc tylko oni po czterech dekadach na scenie nagrywają tak fantastyczne albumy, jak wydany w 2022 r. „The Sick, the Dying... and the Dead!”. Megadeth wracają do Polski, by w katowickim Spodku zagrać wam swoją symfonię zniszczenia.

Organizatorem koncertu była agencja Mystic Coalitions 

ip
Fot: Krzysztof Zatycki