Markus Schulz powraca z mroczną Dakotą

Projekt Dakota to zupełnie inna, mroczna i mniej komercyjna twarz Markusa Schulza. Album "Thoughts Become Things II" to kontynuacja znakomitej płyty, która ujrzała światło dzienne ponad dwa lata temu. Czy "dwójkę" czeka podobny sukces? Na sklepowych półkach od 8 sierpnia.

Markus Schulz, podobnie jak Armin Van Buuren czy Ferry Corsten należy do grupy nie tylko niezwykle popularnych, ale i wielce utalentowanych, wszechstronnych producentów, którzy mają tak wiele pomysłów na muzykę że nie są w stanie tworzyć pod jednym aliasem.

Swoim imieniem i nazwiskiem firmują utwory bardziej komercyjne, dla większej liczby słuchaczy, a pod pseudonimami często coś specjalnego, odpowiedniego dla wymagających odbiorców. Tak właśnie narodził się projekt Dakota, którym Markus prezentuje swoje mroczne, progresywne oblicze.

Po olbrzymim sukcesie wydanego w 2009 roku, pierwszego albumu Dakoty wiadomo było że nastąpi jego kontynuacja. Płyta „Thoughts Become Things II” to 14 instrumentali, z których każdy opowiada inną historię niczym soundtrack do filmu. Nie usłyszycie tu słodkich wokali ani niepotrzebnych dodatków, tylko kawał perfekcyjnie dopracowanej, porządnej muzyki elektronicznej, która swoim klimatem wciągnie Was do zupełnie innego świata.

Oprócz znanych już „Sleepwalkers”, „Saints” czy „Sinners” znajdziecie tu „Tears” - nową wersję motywu z „Łowcy Androidów”, oraz utwór „Katowice” -  niespodziankę dla polskich fanów.

Zobacz szczegóły


ip