Kora: Będziemy jeszcze bardziej surowi i krytyczni

Już w niedzielę startują półfinały siódmej edycji Must Be The Music. Tylko Muzyka. Kora zapowiada, że w tej edycji jury będzie jeszcze bardziej surowe niż dotychczas.

- Siódma edycja programu obfitowała w wiele świetnych występów, dlatego też postanowiliśmy powiększyć liczbę półfinalistów do 40. Naszym zadaniem jest wybranie najlepszych z najlepszych, dlatego będziemy jeszcze bardziej surowi i krytyczni. Nasze "TAK" jest przepustką do zaistnienia na polskiej scenie muzycznej. Aby otrzymać od nas ten kredyt zaufania, uczestnicy muszą zaprezentować naprawdę wysoki poziom - mówi Kora.

Jurorka zauważa też, że odcinki na żywo są najlepszym sprawdzianem umiejętności artysty.

- Odcinki na żywo zawsze wyzwalają największe emocje. Stres podczas takich występów potrafi wziąć górę i nawet najlepsi mogą sobie nie poradzić. Mam nadzieję, że wśród półfinalistów znajdą się osoby, które zapanują nad emocjami. Jest to bardzo trudne, ale ten program lansuje nowe gwiazdy polskiej sceny muzycznej, dlatego jesteśmy bardzo wymagający w stosunku do uczestników.  Mogę zapewnić, że jeśli ktoś zasłuży na krytykę, usłyszy ją. Półfinały to nie zabawa, tutaj naprawdę trzeba dać z siebie wszystko - tłumaczy Kora Sipowicz.

W programie zobaczymy 10 uczestników, którzy będą walczyć o wygraną w muzycznym talent show Polsatu. Kto według Was powinien wygrać program?

W najbliższą niedzielę, w pierwszym półfinale Must be the music na scenie wystąpi kultowy zespół Coma. Piotr Rogucki - lider i wokalista zespołu, a także juror show, będzie miał okazję sprawdzić na własnej skórze, jakie emocje panują na scenie talent show Polsatu i jak fotele jurorów wyglądają z perspektywy sceny.

Coma zagra w programie jeden z utworów ze swojej ostatniej „czerwonej” płyty z 2011 roku.

Pierwszy półfinałowy odcinek na żywo już w najbliższą niedzielę o godzinie 20.05 w Polsacie. 

ip