Koncert promocyjny Lilly Hates Roses
2013-07-17 14:45:06Już 28 lipca odbędzie się koncert promocyjny duetu Lilly Hates Roses. Kasia i Kamil zagrają materiał ze swojej debiutanckiej płyty "Something to happen". Album ukaże się 30 lipca.
Jeśli jeszcze nie wiecie czy spędzić niedzielne popołudnie w kameralnym miejscu nad Wisłą, słuchając przyjemnej muzyki, przeczytajcie co o LHR mówią ich starsi koledzy z branży. A wiedzą co mówią.
Maria Peszek: „Jest w was czystość i coś bardzo niewinnego. Mam strasznie wielką nadzieję, że uda wam się to zatrzymać.”
Jarek Szubrycht, redaktor naczelny serwisu T-Mobile Music: „Wszystkie fajne amerykańskie filmy o trudach dojrzewania chciałyby mieć Lilly Hates Roses na soundtracku. To jest właśnie ten typ słodko-gorzkich prostych piosenek o trudnych sprawach. Niby niewiele się dzieje, a chwytają za gardło.”
Piotr Metz - „Stworzyliście magiczny, niepowtarzalny klimat. Widać, że jesteście mocno skupieni na sztuce."
Piotr Rogucki (Coma) – „(…) skoncentrowaliście się na waszym dziele. Na tym co tworzycie w skrytości swoich serc. Potrafiliście - nie jakimś spektaklem, nie efektami specjalnymi - zainteresować swoją muzyką . Dzięki za tę magię.”
Maciej Cieślak (Ścianka, Lenny Valentino), producent muzyczny płyty „Something to happen”: „Bardzo zdolni, świetnie śpiewają, aż trudno uwierzyć że Kasia ma 18, a Kamil 23 lata. No i melodie - dawno nie słyszałem tak dobrych melodii. Oprawianie tych perełek w stosowne koronki codziennie przypominało mi dlaczego lubię być producentem.”
Zapraszamy 28 lipca o godzinie 19.30 do klubu Niedorzeczni 500 od 1500 (ul. Wioślarska 12)
ip