Kat rusza w trasę

Z daleka od wielkiego medialnego szumu wokół gwiazdek popu i rocka na kolejną krótką jesienno-zimową trasę koncertową rusza jeden z najważniejszych zespołów ojczystej sceny hard&heavy - Kat.

Powstały w 1980 roku trash'owy zespół od początku swojego istnienia święcił olbrzymie sukcesy oraz zdobywał uznanie nie tylko w kraju, ale także i w całej Europie. W latach 80-tych mieli okazję zagrać u boku takich zespołów jak Halloween, Overkill, czy Mettallica, a w kolejnej dekadzie m.in. przed Motorhead i Iron Maiden. Granie w takim towarzystwie zdecydowanie świadczy o tym, że Kat należy do najwyższej klasy odtwórców ciężkich dźwięków. Dodatkowo w 1998 roku wydano płytę dla uczczenia działalności zespołu, na której utwory Kata zagrały najbardziej znane polskie zespoły (m.in. Vader, Behemoth i Lux Occulta.) Reprezentujące najmroczniejszą z gałęzi metalu, czyli death-metal.

W latach 2000-2002, muzycy zaczęli dość intensywnie spierać się między sobą, co spowodowało, iż zespół się rozpadł. Oczywiście rozpad nie trwał długo i Kat powrócił na scenę ze zdwojoną siłą. Jedna połowa składu z Piotrem Luczykiem i Krzysztofem Osetem jako Kat, a druga z wieloletnim perkusistą Ireneuszem Lothem jako Kat i Roman Kostrzewski. Dziś większe sukcesy święci formacja wymieniona jako druga, głównie ze względu na charyzmatyczną postać wokalisty Romana Kostrzewskiego.

Osobom nieinteresującym się muzyką heavy-metalową formacja ta może być całkowicie obca. Głównie ze względu ma fakt, iż w latach 90-tych została praktycznie siłą wypchnięta z mediów z powodu rzekomego propagowania satanizmu i namawiania do czynów niezgodnych z prawem. Mało, kto miał odwagę za pomocą środków masowego przekazu, informować o ich występach bądź przybliżać ich twórczość i historię. Mimo to, pocztą pantoflową zawsze rozchodziły się wieści o koncertach Kata i zawsze sale koncertowe wypełnione były fanami po brzegi. Faktem jest, iż teksty w utworach Kata są mało delikatne i niejednokrotnie mogą oburzyć zwykłego, porządnego obywatela, jednak na scenie nie płonie stos, a artyści nie odgryzają głów martwym zwierzętom, za to dostarczają fanom genialne show pod nazwą „światło i dźwięk". Zdecydowanie porażają układami świetlnymi oraz wizualizacjami multimedialnym, które wytwarzają mroczny, ale niespotykanie fascynujący klimat. Dlatego też, nie tylko fani Kata, ale także wszyscy miłośnicy ciężkich brzmień są zobowiązani do stawienia się na koncertach formacji Kat i Roman Kostrzewski.

Kat & Roman Kostrzewski

23.10 - Bydgoszcz, Estrada, start godz. 19 (support Ixion).
24.10 - Gdynia, Ucho, start godz. 19.
25.10 - Chojnice, Kornel, start godz. 19.
08.11 - Warszawa, Progresja, start godz. 19 (support: Blade Of Terror, Chain Reaction).
30.11 - Wrocław, Alibi, start godz. 19.
07.12 - Mysłowice, Pendragon, start godz. 19.
13.12 - Kraków, Lochness, start godz. 19.


Maciej Chudański