Dziennikarze wyrazili opinie o najnowszym krążku Trzynastej w Samo Południe!
2014-12-11 11:33:07Premiera krążka "Hell Yeah" Trzynastej W Samo Południe odbyła się 21 października. Płyta zdążyła zająć 25. miejsce na liście OLiS, w zestawieniu za październik 2014.
Panowie o muzyce mówią: "to środek przeciwbólowy, ma sprawić, że życie staje się łatwiejsze. Ma wchodzić w głowę jak kilka gramów ołowiu. A my trzymamy gitary niczym dymiący rewolwer".
Trzynasta to piątka młodych, ambitnych, zakochanych po uszy w muzyce facetów. Ich celem jest wskrzeszenie legendy brudnego brzmienia gitary. Ich twórczość to szalony rock and roll z nutą harmonijki w tle.
Dowiedzcie się, co uważają dziennikarze o najnowszej płycie "Hell Yeah" Trzynastej w Samo Południe.
Tomasz Kasprzyk ANTYRADIO
"Płyta „Hell Yeah” to kawał rasowego i sprawdzonego rocka, który zadowoli nawet wybrednych „poszukiwaczy”. Gdyby więcej było tak szczerych i otwartych muzykantów, z pewnością żyłoby się nam lepiej... wszystkim..."
Magazyn COGITO
"Solidna dawka radosnego rocka. Trzynasta w Samo Południe to pięciu Panów z Wrocławia, którzy jak grają , to lecą iskry, drżą szyby, spadają kapelusze. Głśno, radośnie i bezpretensjonalnie. Hell Yeah to blues rockowa energia, kwintesencja amerykańskiego southern rocka. Jest gitara, bas, harmonijka i bębny. Dobry humor z przytupem – na pewno się zarazicie."
Ola Szatan, DZIENNIK ZACHODNI
"Już za sam tytuł krążka mają u mnie plusa, ale jego zawartość również pozwala na szeroki uśmiech, bo panowie z Trzynastej w Samo Południe w swojej krwi mają prawdziwy rock and roll".
Konrad Wojciechowski, METRO
"Płyty „Hell Yeah” Trzynastej w Samo Południe słucha się bardzo przyjemnie, bo coraz rzadziej na naszym rynku przydarzają się albumy stricte rockowe".
Piotr Wasilewski, heavy rock.eu
"Gdy AC/DC zakończy swoją karierę, Polscy fani będą ich opłakiwać najkrócej. Dzięki Trzynastej w Samo Południe rzecz jasna. Siłą muzyki Trzynastej jest jej prostota oraz wierność wobec hard rocka. Płyty „Hell Yeah!” można słuchać raz za razem. Dostarcza ona bardzo różnych, ale za każdym razem intensywnych emocji. Jest na tyle różnorodnie, na ile różnorodnie może być w hard rocku".
EW/ip