B.B. King został otruty?
2015-05-26 11:47:142 tygodnie po śmierci muzyka wszczęto śledztwo w sprawie jego rzekomego zabójstwa. Córki gwiazdy bluesa oskarżają o zabójstwo menadżera B.B. Kinga - Laverna Toneya.
Ciało artysty ma zostać poddane autopsji. Przełożone zostały także uroczystości pogrzebowe. Córki muzyka - Patty King i Karen Williams, uważają że za otruciem ich ojca stoi menadżer B.B. Kinga - Lavern Toney oraz jego asystent.
- Sądzę, że mój ojciec został otruty. Nieznane substancje były mu aplikowane, żeby doprowadzić do jego przedwczesnej śmierci - napisały obie córki w oddzielnych oświadczeniach, ale o tej samej treści. - Domagam się wszczęcia oficjalnego śledztwa w tej sprawie - czytamy ich wypowiedzi na portalu TVN24.pl
Nie żyje B.B. King. Muzyk miał 89 lat [WIDEO] >>
B.B. King w ostatnim czasie borykał się z problemami zdrowotnymi. Na początku maja trafił do szpitala w Las Vegas. Media spekulowały czy znalazł się tam z powodu rzekomego zawału, czy też z powodu cukrzycy i wysokiego ciśnienia. Zmarł dzisiaj, 15 maja, w Las Vegas.
EW