Alborosie & Shengen Clan (JAM/IT)
2010-09-29 12:45:14Alborosie (Alberto D'Ascola) urodził się w 1977 w Marsala na Sycylii. Od lat mieszka jednak w Kingston na Jamajce, którą uważa za swój drugi dom.
Alborosie jest multi-instrumentalistą – gra na pianinie, basie, gitarze oraz perkusji, w większości sam produkuje i miksuje swoją muzykę. Jego muzyczna droga rozpoczęła się w wieku 15 lat w zespole Reggae National Tickets. W 2001 roku
Alborosie zdecydował się na solową karierę i przeprowadził się na Jamajkę. Tam zaczął pracę jako inżynier dźwięku oraz producent, współpracował także ze znanymi artystami ze sceny reggae jak Gentleman czy Ky-Mani Marley. Popularność na całym świecie przyniosły mu doskonale sprzedające się single jak „Rastafari Anthem” czy „Kingston Town”.
W swoich kompozycjach często wykorzystuje klasyki reggae, interpretując je w swój własny nowoczesny sposób.
Jego pierwszy album to „Soul Pirate” (2007), po którym dwa lata później pojawiła się płyta "Escape from Babylon" (wydana w USA z dodatkami jako „Escape from Babylon to the Kingdom of Zion”). W ub. roku zaskoczył wszystkich swoim hołdem dla klasyków dubu pokroju Kinga Tubby’ego – albumem „Dub Clash”. 2010 to również kompilacja jego duetów z gwiazdami pokroju Sizzla, Shabba Ranks, Queen Latifah, Michael Rose, The Tamlins, czy Luciano – „Alborosie, Specialist and Friends”.
Prowadzi własne studio na Jamajce oraz wytwórnię Forward Recordings, ale jego ostatnie produkcje ukazują się pod szyldem największych obecnie gigantów reggae VP Records i Greensleeves.
Jest jedną z największych gwiazd współczesnego reggae. Na przestrzeni lat odwiedził już chyba każdy zakątek globu i trudno znaleźć liczący się festiwal reggae, na którym jeszcze nie zagrał. Na żywo towarzyszy mu znakomity jamajski zespół.
Jak do tej pory wystąpił w Polsce jeden raz podczas Ostróda Reggae Festival w 2008 roku.
Ostatni album Alborosiego to wydany w czerwcu 2011, bardzo różnorodny „2 Times Revolution”. Obok reggae pojawiają się tu dźwięki bliskie hip-hop czy też rewolucyjna ballada w stylu Manu Chao, a wśród gości usłyszeć można Etanę i Juniora Reida.
“Muzyka jest jak duszpasterstwo, nie rozważam już siebie jako grającego reggae. Tworzę Jahspel, formę muzyki gospel. Przekształcamy całą koncepcję mojej twórczości i jestem tu po to, aby zmienić wszystko, uwierzcie mi” – mówi o nowym albumie.
ip