Biografia Oddział Zamknięty historia, o zespole
Pochodzący z Warszawy Oddział Zamknięty był jednym z najpopularniejszych polskich zespołów rockowych pierwszej połowy lat 80.
Kapela została założona przez gitarzystę Wojciecha
Łuczaja-Pogorzelskiego, wokalistę Krzysztofa Jaryczewskiego, basistę
Pawła Mścisławskiego oraz perkusistę Jarosława Szlagowskiego w 1979
roku.
Na samym początku zespół odbywał próby w ciasnej kawalerce, później
przeniósł się do Domu Kultury na warszawskim Mokotowie. Dużo czasu
zajęło Oddziałowi Zamkniętemu wypracowanie własnego brzmienia. Jednak
wysiłek się opłacił. Utwory stworzone przez formację w pierwszym okresie
działalności uchodzą w powszechnej świadomości za klasyczne pozycje
polskiego rocka.
Pierwszy album kapeli, zatytułowany po prostu "Oddział Zamknięty" ujrzał
światło dzienne w 1983 roku i okazał się nie tylko wydarzeniem
artystycznym, ale również wielkim hitem na rynku wydawniczym. Co
ciekawe, materiał zawarty na krążku powstał w trakcie kilku sesji
nagraniowych, w dodatku w trzech różnych składach. Po pierwszej sesji
nagraniowej do zespołu dołączył drugi gitarzysta Włodzimierz Kania, po
drugiej sesji z Oddziału Zamkniętego odeszli: Mścisławski oraz
Szlagowski, którzy zasilili szeregi konkurencyjnego Lady Pank a do
kapeli dołączył basista Marcin Ciempiel i perkusista Michał Coganianu.
Właśnie ten pięcioosobowy skład, bez Mścisławskiego i Szlagowskiego,
został podany na okładce debiutanckiej płyty. Pierwszy album Oddziału
Zamkniętego otrzymał bardzo dobre recenzje. Krytycy zwrócili uwagę na
zadziwiającą spójność materiału, który powstał na przestrzeni wielu
miesięcy, w kilku różnych składach a także na jego przebojowość. To
właśnie z tego longplaya pochodzą największe hity formacji: "Ten wasz
świat", "Andzia i ja", "Twój każdy krok", "Party" i "Obudź się".
Dziennikarze nazwali wówczas Oddział Zamknięty najbardziej
rockandrollową polską kapelą. Wszystko dlatego, że utwory formacji
kojarzyły się z twórczością grupy The Rolling Stones - ikony tego typu
muzyki. Nie bez znaczenia był również sposób bycia członków kapeli,
którzy wywoływali afery, gdzie tylko mogli, przede wszystkim w hotelach i
na koncertach.
W 1984 roku zespół w lekko zmienionym składzie, bez Kani, za to z
Krzysztofem Zawadką w szeregach, wydał drugi album "Reda by Night".
Krążek jest dobry, jednak nie jest tak kultową i przebojową pozycją jak
"Oddział Zamknięty". Z drugiej płyty zespołu pochodzą jednak
rozpoznawalne kawałki "To tylko pech", "Debiut" czy "Horror".
Jednak wydanie tej płyty było początkiem końca pierwszego rozdziału w
historii Oddziału Zamkniętego. Zabójcze tempo oraz styl życia
przyczyniły się do kłopotów zdrowotnych wokalisty formacji Krzysztofa
Jaryczewskiego. Popularny "Jary" w wyniku nadużywania alkoholu i
narkotyków stracił głos na kilka lat i musiał opuścić zespół. Odejście
Jaryczewskiego było poważnym problemem dla formacji - charakterystyczny
wokalista miał duży wpływ na twórczość Oddziału Zamkniętego, to on
napisał większość słów piosenek w pierwszym okresie działalności. Teksty
"Jarego" miały wielu zwolenników, z tego powodu, że były o młodych
Polakach dla młodych Polaków i były proste. Ich wielkim atutem było
również to, że napisał je młody człowiek, mogący się identyfikować z
bohaterami muzycznych liryków, czego nie można było powiedzieć o słowach
konkurencyjnego Lady Pank - ich autor Andrzej Mogielnicki miał w
momencie ich pisania blisko 35 lat.
Miejsce Jaryczewskiego w kapeli zajął popularny aktor teatralny i
prezenter telewizyjny Robert Janowski. Jednak słuchacze nie
zaakceptowali Oddziału Zamkniętego z Janowskim. Singel z utworami
"Koniec" i "Opóźniony do Edenu" nie odniósł sukcesu. To przyczyniło się
do odejścia Roberta Janowskiego z formacji, który rozpoczął
spektakularną karierę aktorską, muzyczną i telewizyjną.
Pod koniec lat 80. skład Oddziału Zamkniętego uległ diametralnej
zmianie. Ze składu znanego z dwóch pierwszych płyt pozostał tylko
absolutny lider zespołu Wojciech Łuczaj-Pogorzelski. W składzie ze
Zbigniewem Bieniakiem w roli wokalisty, grupa nagrała materiał na nową
płytę, która jednak nie została wydana.
Nowy studyjny album Oddziału Zamkniętego ukazał się dopiero w 1993 roku
po zawieszeniu działalności zespołu, w zmienionym składzie z Jarosławem
Wajkiem na wokalu oraz znanymi z poprzednich wcieleń formacji
Szlagowskim i Zawadką.
Pierwsza połowa lat 90., to był dobry okres dla Oddziału Zamkniętego.
Pierwszy występ zespołu po reaktywacji na otwarcie klubu "Fugazi" okazał
się triumfem formacji. Pogorzelski postanowił wówczas zarzucić karierę
solową i kolejny raz nagrywać i koncertować z zespołem. Efektem tego
były albumy: studyjny "Terapia" oraz koncertowy "Z miłości do rock 'n'
rolla" - obydwa z 1993 roku. Płyty zostały dobrze przyjęte przez
słuchaczy, co członkowie zespołu skromnie tłumaczą boomem na muzykę
rockową z początku lat 90. - wtedy to rekordy popularności bili tacy
artyści, jak Bryan Adams, Aerosmith, Nirvana czy Guns N' Roses.
W połowie lat 90. Jarosław Wajk oraz Wojciech Łuczaj-Pogorzelski
przestali się rozumieć. Wajk zaczął fascynować się dokonaniami
blues-rockowej kapeli Dżem oraz postacią Ryszarda Riedla, z kolei
Pogorzelski interesował się wtedy nagraniami hardrockowego zespołu The
Black Crowes. Efektem tego było stopniowe oddalanie się liderów grupy a w
konsekwencji odejście Wajka z Oddziału Zamkniętego. Tak się złożyło, że
nastąpiło to tuż po nagraniu 4. studyjnej płyty "Bezsenność" z 1995
roku.
Kolejne kilka miesięcy upłynęło Pogorzelskiemu na szukaniu nowego
wokalisty dla swojego zespołu. Ostatecznie został nim Krzysztof Wałecki,
z którym Oddział Zamknięty nagrał płytę "Parszywa 13" z 1997 roku.
W 1999 roku kapela obchodziła 20-lecie istnienia. Urodziny formacji były
huczne. Na jubileuszowym koncercie z tej okazji na scenie w Operze
Leśnej w Sopocie wystąpili niemalże wszyscy muzycy związani z Oddziałem
Zamkniętym. Nie zabrakło też legendarnego wokalisty Krzysztofa
Jaryczewskiego, który wrócił do czynnego śpiewania po ciężkich
przejściach. Fani zgotowali byłemu frontmanowi długą owację. Jednak
nawet to nie przekonało "Jarego" do powrotu w szeregi kapeli.
Jaryczewski wolał pozostać w swoim zespole Jary Band, istniejącym od
1991 roku.
Później miały miejsce kolejne reorganizacje składu. Razem z wokalistą
Marcinem Czyżewskim formacja nagrała melodyjny, niemalże radiowy album
"Co na to ludzie" w 2001 roku, jak na razie ostatni w dorobku grupy.
Obecnie kapela w nowym wcieleniu przygotowuje materiał na nową studyjną płytę.
Historia Oddziału Zamkniętego jest bardzo bogata, w ciągu 30 lat
istnienia zespołu grało w nim mnóstwo muzyków, jednak bez wątpienia
słuchacze zapamiętali przede wszystkim jego pierwsze, legendarne
wcielenie z Jaryczewskim na wokalu. To wtedy kolektyw pod przewodnictwem
Pogorzelskiego nagrał najpopularniejsze przeboje, mogące równać się z
nagraniami wybitnych zachodnich wykonawców. Nie bez przyczyny rzesze
fanów polskiego rocka porównują "Ten wasz świat" z jednym z najbardziej
rozpoznawalnych utworów The Pretenders "Middle of the Road", "Andzia i
ja" z piosenką Shakina Stevensa "Shirley" a pozostałe kawałki z
twórczością wielkiego The Rolling Stones.
Płyty, albumy
W 2009 roku rusza trasa koncertowa promująca najnowszy album grupy. Chorzów znalazł się na liście dziesięciu europejskich miast, w których zespół na żywo zaprezentuje nowe utwory.
Peja ujawnił szczegóły swojego najnowszego albumu, który ukaże się w sklepach 17 września. Na albumie "Na serio" znajdzie się 19 utworów.
Na sklepowe półki trafiła składanka "Hity na Czasie 2008" czyli zapowiedź tego co czeka na fanów eskowych hitów w ramach letniej trasy!