Bez rewolucji w Topie Wszech Czasów

Jak co roku, 1 stycznia odbyło się najnowsze notowanie Topu Wszech Czasów. To była już 24. odsłona corocznego zestawienia. Słuchacze Programu III Polskiego Radia ponownie głosowali na największe hity w historii muzyki popularnej. Wyniki plebiscytu nie były wielkim zaskoczeniem.

"Bohemian Rhapsody", czyli ubiegłoroczny triumfator trójkowego rankingu, nie zdołał utrzymać 1. miejsca. Przebój zespołu Queen znalazł się jednak ponownie w ścisłym topie. W porównaniu do poprzedniego notowania, hit z 1975 roku spadł o jedną pozycję. W pierwszej setce rankingu znalazły się jeszcze dwa utwory brytyjskiej formacji: "The Show Must Go On" i "Innuendo".

W tym roku można było zaobserwować tylko trzy powroty. Po dziewiętnastu latach nieobecności do pierwszej setki powrócił Gary Moore z utworem "Still Got the Blues" (92. pozycja). Ponadto znowu w Topie Wszech Czasów zagościły utwory: "Private Investigations" (80. miejsce) grupy Dire Straits i "Careless Whisper" George'a Michaela (79. pozycja).

W pierwszej dziesiątce rankingu nie było żadnych niespodzianek. W czołówce zestawienia znalazły się te same utwory, co rok temu. Zmieniła się tylko nieco kolejność. Po roku przerwy na szczyt zestawienia powrócił utwór "Brothers in Arms" zespołu Dire Straits. Kompozycja autorstwa Marka Knopflera znalazła się już po raz 11. na pierwszym miejscu trójkowego rakingu!

KJ

fot. screen/YouTube