Wracają koncerty! Rząd dopuszcza zgromadzenia do 150 osób w plenerze
2020-05-27 14:02:54Paraliż, jaki spotkał przemysł rozrywkowy po wybuchu pandemii koronawirusa i ogłoszeniu kwarantanny był dewastujący. Odwołane koncerty i imprezy pokrzyżowały plany nie tylko fanom tego typu wydarzeń, ale też i artystom i wystawcom. Dziś mogą oni zobaczyć światełko w tunelu, bowiem poczyniono pierwsze kroki w stronę wznowienia tego typu działalności.
150 osób w plenerze - zasady
30 maja rozpocznie się 4. etap odmrażania gospodarki. Oprócz częściowego zniesienia nakazu noszenia maseczek i zdjęcia ograniczenia liczby osób w sklepach i kościołach, rządzący pozwolili też na niewielkie zgromadzenia ludzi.
Całkowity zakaz został zmieniony jedynie na ograniczenie liczby osób przebywających w jednym miejscu. Od teraz może to być maksymalnie 150 osób. Liczba ta ma nie być przypadkowa, lecz obliczona przy konsultacji ze specjalistami z zakresu epidemiologii.
Warto też dodać, że osoby uczestniczące w takiej imprezie, nadal będą musiały przestrzegać zalecenia, dotyczącego utrzymywania dystansu 2 m. Co więcej, o ile maseczki nie będą już obowiązkowe wszędzie, o tyle takie eventy będą wymagać od uczestników, by ci jednak zakrywali usta i nos.
Czy można znów organizować imprezy masowe?
Nie oznacza to oczywiście, że od teraz każdy, kto tylko będzie chciał, może zorganizować wydarzenie na 150 osób. Wymagane będzie specjalne pozwolenie, które wydawać będzie Główny Inspektor Sanitarny lub Wojewódzki Inspektor Sanitarny we współpracy z wojewodą.
Osoby zajmujące się przygotowywaniem eventów nie powinny być jednak zaskoczone takim stanem rzeczy, bowiem już wcześniej, prawie zawsze trzeba było otrzymywać szereg zgód i zezwoleń, by móc coś przygotować. Teraz doszły do tego jeszcze te podyktowane przez bezpieczeństwo epidemiczne.
Nie są dozwolone też wszystkie rodzaje spotkać. O ile pozwolenie dotyczy koncertów i wesel, o tyle takie miejsca jak kluby czy dyskoteki nadal muszą pozostać zamknięte.
KSK
fot. Wendy Wei z Pexels
Źródła: tvn24.pl; onet.pl