Whitney Houston nie żyje
2012-02-12 07:27:06Jedna z największych gwiazd show biznesu, autorka takich hitów jak "I Will Always Love You", "I Wanna Dance With Somebody” i "I'm Every Woman", piosenkarka, aktorka, producentka nie żyje. Whitney Houston została znaleziona martwa w hotelu w Beverly Hills. Miała 48 lat.
ZOBACZ ZDJĘCIA WHITNEY HOUSTON
Jej gwiazda błyszczała najjaśniej od połowy lat 80. do połowy lat 90., kiedy była w czołówce muzyków sprzedających najwięcej płyt, a hit "I Will Always Love You" (cover Dolly Parton) z filmu „Bodyguard” przez 14 tygodni utrzymywał się na pierwszym miejscu listy "Billboardu". Później było o niej głośno głównie z powodu uzależnienia od alkoholu i narkotyków oraz wielkich kłótni małżeńskich z piosenkarzem Bobby'm Brownem.
Do Beverly Hills Houston przyjechała, aby wziąć udział w poprzedzającej rozdanie nagród Grammy imprezie u producenta Clive’a Davisa – jednym z najważniejszych wydarzeń towarzyskich w Hollywood. Sama mogła poszczycić się 6 statuetkami Grammy i 26 nominacjami do tej nagrody.
Lekarze zostali wezwani do jej czteropiętrowego apartamentu w hotelu Beverly Hilton w sobotnie popołudnie, po tym jak gwiazda została w nim znaleziona nieprzytomna. Reanimacja niestety nie powiodła się i o godz. 15:55 czasu miejscowego stwierdzono zgon artystki. Przyczyny śmierci nie są jeszcze znane. Policja w Beverly Hills wyklucza jednak udział osób trzecich.
Śmierć Whitney Houston wywołała mnóstwo komentarzy. – Wieść o jej śmierci złamała mi serce – napisał w oświadczeniu producent muzyczny Quincy Jones. – Żaluję, że nigdy nie miałem okazji z nią współpracować. Była niesamowicie oryginalna i miała ogromny talent. Strasznie za nią tęsknię.
Mariah Carey dodała natomiast, że Houston „nigdy nie zostanie zapomniana jako jeden z najpiękniejszych głosów na Ziemi".
MAS