Aktualności - Muzyka

Święto kiczu – Eurowizja

2006-01-25 00:00:00

Eurowizja... pierwsze co przychodzi mi na myśl wypowiadając to słowo, to inne słowo, znacznie krótsze – KICZ. Gdy kolejny raz ruszę „bańką” - niezły pieniądz. A może za trzecim podejściem – piosenka, tudzież muzyka. Po co więc ktoś się w to angażuje? Po co całe to medialne zamieszanie? A no odpowiedź znajduje się w tych trzech powyższych przemyśleniach: kicz, niezła kasa, piosenka.

Zacznijmy od początku: KICZ = Kurcze Idzie Całkiem Zaje***cie. Przyznał się do tego nawet Michał Wiśniewski, wykrzykując to ostatnie (zagwiazdkowane) słowo podczas krajowego konkursu piosenki... tylko, że w Opolu. A dlaczego jest tak jedwabiście? Aaa.. bo z tego idzie niezła kasa (przemyślenie drugie). Telewizja (lub ktokolwiek za Eurowizję odpowiedzialny) i firma telekomunikacyjna zajmująca się systemem AUDIOtele ma powiększone zyski – w związku z głosowaniem... poprzez SMSy. Ale po co chwaliłby się tym Michał? A no... bo przecież w tym okresie było o nim głośno. Płyty sprzedawały się jak ciepłe bułeczki...i to nie tylko w naszym kraju. Wspomnę, że najwięcej głosów oddali na niego NIEMCY...a piosenka (myśl trzecia) wykonana była jeszcze m.in. po rosyjsku. Dzięki umiejętnościom lingwistycznym... było można się szarpnąć m.in. na konsolę do lotów, która w połączeniu z komputerem tworzy idealną zabawkę dla „dużego chłopca”.

Ale przyjmijmy, że nie myślimy o kasie. Czysta muzyka, piosenka i wielkie show. No i jaki mamy tego efekt? Promocji doznają zespoły i soliści zupełnie nie znani w naszym kraju, którzy próbują się wybić. To jest plus! Ale tu pojawia się kolejny minus – dlaczego o reprezentowanie naszego kraju starają się obcokrajowcy? Rozumiem, gdyby –wzorem Olisadebe - przyjęli obywatelstwo i „pchali” się na eliminacje…ale tak? Zaręczam, dam sobie rękę uciąć, iż mamy w Polsce o stokroć lepsze grupy, niżeli np. The Jet Set czy Danzel. Ale z drugiej strony to bardzo dobre rozwiązanie:
- po pierwsze – jeśli coś nie pójdzie, można Europie powiedzieć, że to Rosjanie, Amerykanie czy Belgowie przegrali...a nie POLSKA!
- po drugie – może rodzime zespoły pomimo przeogromnej ilości  kiczu w mediach, znajdują jednak granicę pomiędzy dobrym artyzmem, a tym takim…totalnie komercyjnym. I nie narażają się na niepotrzebną krytykę.

Jeżeli założymy, iż Eurowizja jest konkursem specyficznym i bardzo pop-owym,  to tegoroczne eliminacje zapowiadają się ciekawie. Mamy do czynienia z typowo amerykańskim podejściem do show-businessu – gorące dziewczyny, piękni panowie, brakuje tylko przeogromnej ilości złota i przebogatych samochodów. Ale czy to jest receptą na sukces? Przekonamy się o tym 28 stycznia, gdy to w naszej stolicy odbędzie się krajowy finał eliminacji do Eurowizji – „Piosenka dla Eurowizji”. Tegorocznymi kandydatami są:

Agata Torzewska - „Goodbye” – choć angielski tytuł, to piosenka iście francuska. Czyżby podejście w stylu „Ich Troje”? Można sobie zaskarbić EUROPEJSKĄ publiczność śpiewając w kilku językach, ale czy to wystarczy na KRAJOWY finał?

Brathanki – „U nas ciepło wiosen” – jak zwykle folkowo. Nie wiem czy coś takiego ma szansę na istnienie nawet w naszym kraju… Halinka Mlynkowa chyba to wyczuła i czmychnęła z grupy, a na jej miejsce wskoczyła nowa wokalistka – Ola Chodak. Myślę, że popyt na ten rodzaj muzyki już się wyczerpał.

Danzel – „Undercover” – Belg. Muzyka popularna wśród wielu rodaków i myślę, że to taki typowy, taneczny utwór pod Eurowizję. Modne rytmy klubowe, żywotność – Europa to lubi. Finał odbywa się w Grecji, a tam Danzel jest równie popularny jak w Polsce. Myślę, że na pewno będzie w pierwszej piątce – pomimo, że nie jest polakiem. Z doświadczenia jednak wiem, iż faceci gorzej wypadają na Eurowizji (przypomnę chociażby występ Mietka Szcześniaka).

Dezire – „Good Girl” – zespół choć z Bydgoszczy to łudząco podobny do Destiny’s Child. Dobre na rynki amerykańskie, ale zbyt skomplikowane na nasz rynek. Przecież, Eurowizję przeważnie oglądają osoby starsze, bądź w wieku starszym -  często nie znając angielskiego.

HA-DWA-O! – „Popatrz na mnie” – podejście drugie do konkursu. Śpiewają po polsku i żywo... Krajanie to uwielbiają… Przeglądając sondy, które są prowadzone na licznych stronach internetowych poświęconych Eurowizji, grupa ta zajmuje pierwsze lub drugie miejsce – i wielce prawdopodobne, iż takie miejsce zajmie w warszawskim konkursie.

Katarzyna Moś – „I wanna know” – 18 lat. Persona nie znana (jak na razie) – bo jeszcze się uczy – w liceum muzycznym! Jak śpiewa? Najlepiej oddają to jej „fascynacje”: Christina Aguilera, Norah Jones czy Ella Fitzgerald. Przy czym ten utwór zbliżony jest do tej pierwszej.

Katarzyna Cerekwicka –  „Na kolana” – „mechanik samochodowy” – to nie tytuł piosenki, a profil klasy który skończyła. Wygrała Szansę na Sukces, wystąpiła w Opolu, śpiewała w chórkach Edyty Górniak. Sobota będzie dla niej próbą – czy warto wychodzić przed szereg, na drogę solowej wokalistki.

Kto To – „Zero do stracenia” … dokładnie tak… o ironio!  Ten utwór jest tak dziwny, że chyba faktycznie nie mają nic do stracenia startują w eliminacjach. Ale chyba nie będzie to „Piosenką dla Europy”. Prawdę mówiąc? Nie zdołałem dosłuchać tego do końca…

Leonie – „Love is what we all Reed” – Holenderka. Rytmy padające trochę na nutę arabską, z bitem, bardzo popowo i radiowo. Charakterystyczny wokal… ale nie sądzę by pokonała swojego sąsiada – Danzela.

Maciek Silski – „Za karę” … ten uczestnik Idola, chyba faktycznie występuje tu za karę. Utwór dobry, ale zupełnie nie Eurowizyjny. Ale kto wie? Idol, też miał być popowy, a wygrał Zalef… Czy możliwa jest niespodzianka?

Mosqitoo – „Jeżeli jesteś kocham cię” – klimat utworku naprawdę fajny… trochę Brodkowy. Ale czy czasem nie za spokojny jak na żywy konkurs Eurowizji? Przecież to co śpiewa się po polsku i jeszcze wolno… to wychodzi dziwnie za granicą. To tak jakby sięgnąć po francuski  utworek, z takim samym bitem i tonem głosu – czy może się mylę?

Queens – „I feel in love” – Trzy bardzo fajne dziewczyny… Gdyby były we dwie, to bym powiedział, że to polskie TATU. Identyczny wyzywający image, piękne panie, które wiedzą jak przyciągnąć publiczność – a na pewno panów. Już zdążyły wzbudzić kontrowersje – muzyczne. Czy umieją śpiewać czy nie… tego wam nie powiem – ocenić musicie sami. Mogą to wygrać ze względu na walory…wzrokowe.

Sławek Uniatowski – „Kocham Cię” .. gdyby był kobietą powiedziałbym, że to Alicia Keys. A na pewno jej teledysk – jest w wielu momentach łudząco podobny. Też startował w Idolu – tam pokazał, że ma głos – to fakt! Ale to samo co z Mosqitoo… zbyt spokojny – albo nawet jeszcze wolniejszy. Nie dla Eurowizji, tak dla kariery – oby nie popowej.

The Jet Set – „How many people” …prawdziwy mix. Ona z Sankt Petersburga, on z Chicago. Istny amerykański duet, tylko, że w Europejskim wydaniu i to na naszym rynku! Wymieniani wśród faworytów. Może dlatego, że i panowie i panie są usatysfakcjonowani tym co widzą w klipie? Nie zdziwi mnie jeśli wystąpią w Atenach z biało-czerwoną flagą…

Ich Troje – „Follow my heart” .. co tu dużo mówić – każdy ich zna. Każdy wie na co ich stać, jak się prezentują… o Ich Troje powiedziano już chyba wszystko. Raz już pojechali… czy teraz się nie przejadą? Coś mi podpowiada, że…

Głębsze przemyślenia… a co tu głębiej myśleć? To w końcu Eurowizja! Ważne żeby ładnie wyglądało, dobrze ktoś zaśpiewał, no i przekonał wybrednych Europejczyków - których może bawi taki konkurs. Mnie nie. Więc jeśli nie lubisz ostrego popu i kiczu…to nie włączaj telewizji w sobotę i ciesz się, że disco-polo już nie jest modne.
Ale jeśli dźwięki są ci obojętne i lubisz zawiesić oko na ... hmmm …tym co dla pań, jak i panów najlepsze oraz dowiedzieć się, jak nasz kraj będzie reprezentowany na głównym finale w Grecji,  to jak najbardziej włącz telewizor ok. godziny 20.

Marcin Owczarek
marcin.owczarek@dlastudenta.pl

 

Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Znamy line-up 15. edycji trasy Męskie Granie [FOTO, WIDEO]

15 lat muzyki, inspiracji i niezapomnianych koncertów - trasa Męskie Granie powraca.

Imagine Dragons rozpoczynają nowy rozdział singlem "Eyes Closed" [WIDEO]
Imagine Dragons zapowiadają album "LOOM" [WIDEO]

Premiera odbędzie się 28 czerwca.

Polecamy
Skrillex
Skrillex wraca z nową płytą "Quest For Fire"

Poznaj tracklistę najnowszego albumu.

Zdjęcie z koncerru Maneskin
Reakcje internautów na koncert Maneskin podczas Open'er Festival

Zobacz jak przebiegał koncert Maneskin w Gdyni podczas Open'er Festival.

Polecamy
Ostatnio dodane
Znamy line-up 15. edycji trasy Męskie Granie [FOTO, WIDEO]

15 lat muzyki, inspiracji i niezapomnianych koncertów - trasa Męskie Granie powraca.

Popularne
U2 w Polsce!
U2 w Polsce!

W 2009 roku rusza trasa koncertowa promująca najnowszy album grupy. Chorzów znalazł się na liście dziesięciu europejskich miast, w których zespół na żywo zaprezentuje nowe utwory.

Peja "Na serio"
Peja "Na serio"

Peja ujawnił szczegóły swojego najnowszego albumu, który ukaże się w sklepach 17 września. Na albumie "Na serio" znajdzie się 19 utworów.

Hity na Czasie 2008
Hity na Czasie 2008

Na sklepowe półki trafiła składanka "Hity na Czasie 2008" czyli zapowiedź tego co czeka na fanów eskowych hitów w ramach letniej trasy!