Skiba zamknięty w samolocie, nie dotarł na koncert
2010-01-11 20:32:01Pomimo ataku śnieżycy zespół Big Cyc, w niepełnym składzie dotarł na koncert WOŚP do Opola.
Skiba wyleciał z Gdańska ok. 14 by o godzinie 16:45 pojawić sie na lotnisku we Wrocławiu (lot z przesiadką w Warszawie). Ciągłe opady deszczu ze śniegiem doprowadziły do oblodzenia pasa startowego na warszawskim Okęciu i opóźnienia samolotu o 3 godziny. Ok. 17 pasażerowie feralnego lotu zostali odprawieni a następnie zaproszeni na pokład samolotu. Cała załoga wraz z pasażerami opuściła terminal 2 i utknęła w kolejce do startu na kolejne 2 godziny. Kilka minut po 19 lot został odwołany a pasażerowie odprawieni z kwitkiem. W wyniku tego zdarzenia Krzysztof Skiba nie dotarł na koncert do Opola.
Pozostała cześć zespołu po wielogodzinnej podróży dojechała na kilka minut przed planowanym koncertem. Ich bus wielokrotnie wypychany był ze śnieżnych zasp i poruszał się z zawrotną prędkością 20 km/h. Pomimo wielkich trudności Big Cyc dotarł na wypełniony po brzegi Plac Kopernika w Opolu i dał świetny koncert dla ponad 6000 widzów. Ponadto muzycy wylicytowali fragment ławki Amfiteatru, który została zdemontowana podczas ostatniego Festiwalu w Opolu. Grupa Big Cyc przekazała na licytację wiele gadżetów związanych z zespołem, w tym kilka egzemplarzy książki „Big Cyc na barykadzie rokędrola”, która miała swoją premierę 13.12.2009 r.
Planowany na dzisiaj powrót do Gdańska również został odwołany.