Wywiady - Muzyka

Rozmowa z Krzyśkiem "Zalefem" Zalewskim

2005-12-30 00:00:00

Choć sam stwierdza, że telewizji nie ogląda, swego czasu można było go często spotkać w popularnym programie telewizyjnym. Nagrał do tej pory jedną płytę. Na kolejną ciągle oczekują zarówno fani jak i on sam. Na moje pytania o to co na razie wie w sprawie wydania nowego albumu, czym się jeszcze zajmuje poza muzyką, jak poznał portal dlastudenta.pl i parę innych odpowiada w poniższym wywiadzie.


Maciek Jaros: Cześć. Miło, że udało nam się w końcu spotkać. Dawno nie było szumu wokół Twojej osoby.  Zespół Zalef praktycznie nie koncertuje. Poświęcacie się w całości tworzeniu nowej płyty?


Krzysiek "Zalef" Zalewski: Układamy piosenki i wywieramy psychiczną presję na wydawcy.
To pochłania nas w tak wielkim stopniu (szczególnie marudzenie szefom firmy), że absolutnie na koncerty czasu nie ma.
A tak poważniej, to koncerty gramy, tyle, że sporadycznie. Dużą trasę zrobimy jak album ujrzy światło dzienne.

Maciek: Czy możesz w przybliżeniu podać kiedy pojawi się płyta?

Zalef: Wiosną albo jesienią. Oczywiście ja wolałbym opcję wiosenną, ale niestety nie mam na to zbyt wielkiego wpływu.

Maciek: O tym czego można się spodziewać na nadchodzącej płycie Zalef mówisz: "Pierwsza płyta Rage / trzecia płyta Milano"
Uściślijmy to. Chodzi o Rage czy Rage Against The Machine?

Zalef: Chodzi o to, że nie zamierzamy zamknąć się w jakiejś jednej, ściśle określonej stylistyce.

Maciek: Co jeszcze robisz poza zespołem? Praca? Szkoła?

Zalef: Studiuję dziennikarstwo, ale bardziej powodowany niechęcią do służby wojskowej, niż intelektualnymi pobudkami. Poza tym staram się jak najwięcej śpiewać, układać piosenki, pisać teksty, czytać książki. Poza lenistwem, w którym jestem naprawdę niezły, staram się rozwijać mózgownicę i struny głosowe.

Maciek: W związku z tym, że studio, w którym pracujecie jest we Wrocławiu, siłą rzeczy musisz dużo czasu przebywać w tym
mieście. Stajesz się wrocławianinem? Lubisz to miasto?

Zalef: Wiesz co, mieszkam tu już prawie... (tu następuje liczenie miesięcy) ... dokładnie pół roku mieszkam
tak na stałe, a w zasadzie to "pomieszkuję" od półtora roku. Nie czuje się ani wrocławianinem ani lublinianinem. Po prostu jestem tutaj i mam to szczęście, że cały czas mam okazje tworzyć z ludźmi, którzy stymulują mnie do rozwoju.
Jest to dobre miasto, ale jeżeli za pół roku okaże się, że trzeba będzie wyjechać do Warszawy albo do Sri Lanki to ok. Nie przywiązuje się do miejsc.

Maciek: Znasz portal dlastudenta.pl?

Zalef: Tak. Przez chwilę (przez parę miesięcy) byłem na stażu w dziale kulturalnym w "Gazecie Wyborczej", więc siłą rzeczy musiałem szukać informacji. Dlastudenta.pl był jednym z dwóch portali do których uciekałem się w pierwszej kolejności po pomoc merytoryczną, bo rzeczywiście można znaleźć tam mnóstwo informacji o koncertach i takich rzeczach. Natomiast moja opinia nie ma specjalnie racji bytu, bo ja raczej mało internetowy jestem.

Maciek: Zespól ludzi, którzy teraz z Tobą grają pod szyldem Zalef, to grupa doświadczonych muzyków, często z wieloma
innymi zajęciami na głowie. Łatwo się dogadujecie?

Zalef: Nie (śmiech).

Maciek: Mogę się spodziewać zmiany szyldu pod jakim gracie?

Zalef: Nie mam nic przeciwko mojej ksywie, ale jako nazwa dla zespołu faktycznie może być mało wdzięczna.
Wydamy płytę albo pod moim nazwiskiem, albo pod jakimś wybitnym szyldem, który wykoncypujemy.          
Na pewno wytwórnia też będzie miała coś do powiedzenia.

Maciek: Wracasz do grania na gitarze na koncertach?

Zalef: Nie. Gram w chacie cały czas na gitarze, układam piosenki na gitarze, ale na scenie,
myślę że jeszcze długo nie pogram. Bors jest po prostu za dobry.

Maciek: Dużo mówisz o magii "szklanego pudelka", często z pejoratywnym zabarwieniem. Uważasz, że TV to uosobienie
czegoś niebezpiecznego?

Zalef: TV to lekki narkotyk, tyle, że ogólnie dostępny - stąd może trochę niebezpieczny. Podobno długie
przesiadywanie przed ekranem telewizora zmniejsza drastycznie ilość szarych komórek. Poza tym wzorce osobowe biorą się już nie z książek, czy z rodziny, tylko z kolorowych reklam. Stąd każda laska musi mieć bimbał wielkości arbuza a facet permanentny szczękościsk.

Maciek: Co to za wzmianka o poszukiwaniu koleżanki (najlepiej ze zdjęciem), którą można przeczytać
na stronie (www.zalef.pl)?

Zalef: Taki żarcik, żeby uaktywnić zastępy fanek i spowodować przewrót na polskim rynku muzycznym.

Maciek: Dzięki za rozmowę.
Zalef: Let der bi rok!

foto: Marta W. Bednarska
strona: www.zalef.pl

Artyści
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD]
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD, WIDEO]

Artystka opowiedziała nam o powstaniu płyty "TAM" oraz inspiracjach dnia codziennego.

Polecamy
Saszan
Saszan: Wchodzę w trochę inny świat muzyczny [WYWIAD]

Artystka opowiada o nowym singlu - "Czternasty".

Polecamy
Zobacz również
Ostatnio dodane
Popularne
U2 w Polsce!
U2 w Polsce!

W 2009 roku rusza trasa koncertowa promująca najnowszy album grupy. Chorzów znalazł się na liście dziesięciu europejskich miast, w których zespół na żywo zaprezentuje nowe utwory.

Peja "Na serio"
Peja "Na serio"

Peja ujawnił szczegóły swojego najnowszego albumu, który ukaże się w sklepach 17 września. Na albumie "Na serio" znajdzie się 19 utworów.

Hity na Czasie 2008
Hity na Czasie 2008

Na sklepowe półki trafiła składanka "Hity na Czasie 2008" czyli zapowiedź tego co czeka na fanów eskowych hitów w ramach letniej trasy!