Ralph Kaminski "Bal u Rafała" - recenzja płyty
2022-08-31 09:46:3531 sierpnia o północy w serwisach streamingowych pojawił się długo wyczekiwany album Ralpha Kaminskiego pt. "Bal u Rafała". Owe przyjęcie liczy 10 utworów i jest osobliwą opowieścią. O czym? Przeczytaj w poniższej recenzji.
Zobacz też: Arctic Monkeys prezentują premierowy utwór "There'd Better Be A Mirrorball" [WIDEO].
Na tym "Balu" będziesz płakać i tańczyć jednocześnie
Przed premierą całego wydawnictwa Ralpha Kaminskiego musieliśmy nacieszyć się przedsmakiem w postaci singli "Bal u Rafała", "Duchy" oraz "Planeta i ja". Pierwsze dwa utwory wyraźnie nakreśliły klimat płyty — taneczny, osadzony mocno w stylu lat 80. Ostatni kawałek promujący najnowszy krążek zdradził, że będzie można spodziewać się również refleksyjnych ballad, którymi czarował do tej pory Ralph. Wszystkie trzy single prezentują niezwykle urzekającą i metaforyczną warstwę liryczną, co jeszcze bardziej spotęgowało niecierpliwe oczekiwanie na premierę tego albumu.
Na początek patetyczna "Uwertura bal" z gościnnym udziałem Piotra Fronczewskiego, która jest wstępem, wydaje się, do czegoś wesołego, gdzie cały czas spędzimy z uśmiechem. Zaraz po niej słowa: Podstawówka pachnie mi traumami, czyli utwór "Małe serce". Można zacząć przyjmować zakłady, że po tej piosence każdy słuchacz będzie zbierał szczękę z podłogi. Muzycznie jest to skromny kawałek, ale nie bez powodu. Tekst ma wychodzić tutaj na pierwszy plan i tak właśnie się dzieje. To niezwykle wzruszające wyznanie — bez wylewania łez przez Rafała. On staje przed nami i mówi o wszystkim zupełnie zwyczajnie, o doświadczeniach, które odcisnęły piętno na całym jego życiu. Spokojnie, to nie tak, że będziecie płakać przez całe cztery minuty. Będziecie płakać, śmiać się i bujać do rytmu. Ten utwór mógłby być już całą płytą — jest idealny od początku do końca.
Na tym nie kończą się kontrasty — bal trwa. Kolejnymi przedstawicielami są piosenki "Ale mi smutno" oraz "Pies". Pierwszy kawałek i tekst: Ale mi smutno, że cię nie mam, najsmutniej mi na świecie jest wyśpiewany do wesołej, rytmicznej melodii to kolejny absurd, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. To samo dzieje się w przypadku drugiego utworu. Lirycznie są to wyznania o stracie, tęsknocie, miłości. Można dostrzec próbę pogodzenia się z przeszłością, oddanie jej pewnego rodzaju hołdu, zamknięcie długiego i trudnego etapu w życiu artysty. W utworze "Latka" Kaminski określa swoją teraźniejszą kondycję w świecie. Klimaty disco w niektórych utworach delikatnie zanikają, by zastąpić je spokojem, delikatnością. Tak dzieje się w "Oceanie" i trzecim singlu "Planeta i ja".
Lecz mnie nazywać będą kiedyś legendami - Ralph Kaminski zdecydowanie nią zostanie
Ralph Kaminski w "Balu u Rafała" z małego chłopca opowiadającego o trudnych przeżyciach zmienia się powoli w dorosłego twórcę, świadomego swojej wartości.
Teraz w końcu się odważę i pozwolę sobie żyć. Urodziny niespodziankę ktoś wyprawi w końcu mi. Będę bawił się najlepiej, tańczył, płakał, śpiewał, żył. Będzie trwał u Rafała bal.
Tak kończy się krążek i świetnie podsumowuje wszystko, o czym opowiadał Kaminski.
"Bal u Rafała", czyli nowe wydanie Ralpha Kaminskiego jest idealnym przedstawieniem procesu radzenia sobie z trudnymi przeżyciami z dzieciństwa, które mają ogromny wpływ na dorosłe życie człowieka. To zebranie całej historii w jedną, piękną całość, zamkniętą w niespełna 40-minutowej muzycznej formie. Najbardziej urzekające w tej płycie jest to, co Kaminski robi z słuchaczem od samego początku trwania "Balu". Stawia go w sprzecznościach tak, że odbiorca sam nie wie, co się z nim dzieje. Chce tańczyć, bo warstwa instrumentalna sama się o to prosi, ale nie może, ponieważ tekst wzrusza do łez. Za chwilę wyśpiewany zostaje zabawny fragment — słuchacz przyłapuje się na uśmiechu, potem znowu chce płakać i wprawić swoje ciało w ruch. Do takich rzeczy zdolny jest tylko Ralph Kaminski. Stworzył płytę idealną pod każdym względem — przedstawił swoją opowieść tak, jak jeszcze nikt do tej pory nie zrobił, przy tym pozostając sobą: kochającym metafory, łamiącym wszelkie konwenanse Ralphem.
Katarzyna Derezińska
Ralph Kaminski - Bal u Rafała (Official Video)
fot. materiały prasowe