Recenzje - Muzyka

Ozzy: Żyłem jak chciałem

2010-12-03 15:40:10

Autobiografia Ozzy’ego Osbourne’a skierowana jest nie tylko do miłośników muzyki Black Sabbath, ale i do wszystkich, którzy po prostu lubią barwne życiorysy napisane z dużą dozą autoironii i poczucia humoru.

Obchodzący 3 grudnia swoje 62. urodziny Osbourne wiele w życiu widział i sporo w życiu przeszedł. Już z drugiej strony okładki dowiadujemy się, że dziwi się, że w ogóle doszło do napisania tej książki, skoro przez jakieś trzydzieści lat chodził non stop nawalony i uzależniony od wszystkich narkotyków znanych ludzkości od XVI w., a tak w ogóle to powinien już nie żyć (najbliższy śmierci był, gdy wjechał quadem w wertepy w swojej własnej posiadłości). „Ja, Ozzy” nie składa się jednak wyłącznie z komicznie opisanych odpałów z życia rockmana – to także kawał ciekawej narracji pokazujący szarą codzienność życia w górniczym Birmingham tuż po wojnie, fenomen popularności takich zespołów jak The Beatles czy Led Zeppelin, a także relacje panujące między członkami naprawdę topowej kapeli oraz ciągłe zmagania w bezwzględnym przemyśle muzycznym.

Sam Ozzy nie ma natomiast dla siebie nigdy litości: zawsze portretuje się jako błazen, nieuk, ochlej, któremu niespecjalnie robiło różnicę, czy wypije skrzynkę wódy, wciągnie ścieżkę kokainy długości połowy stołu czy może przeleci na raz trójkę groupies. Mimo to, czytając te nieraz porażające ekshibicjonizmem i głupotą opowieści, trudno nie stać po jego stronie. Ozzy był draniem, jakich mało, ale nie da się go nie lubić właśnie przez jego kapitalną umiejętność rozśmieszenia czytelnika. I choć humor jest nieodłącznym składnikiem coraz to bardziej ryjących beret akcji Ozzy’ego (żeby tylko wymienić tutaj odgryzienie głowy nietoperzowi na koncercie, obsikanie przyszłego teścia czy sprofanowanie amerykańskiego pomnika pamięci narodowej – a to naprawdę ułamek jego wyczynów!), jest to nader często śmiech przez łzy. Dopiero stateczny pan Osbourne był w stanie przyznać, że nie umiał poradzić sobie z kolejnymi nałogami i nigdy nie osiągnąłby tak wiele, gdyby nie spotkał na swojej drodze tak genialnych muzyków jak Tony Iommi i Randy Rhoads. Osobne miejsce w życiu Ozzy’ego zajmuje żona Sharon (prężnie działająca menadżerka i jurorka w amerykańskim „Mam Talent”), która niemal za rękę doprowadziła go do wznowienia załamanej kariery, gdy wokaliście w głowie było już tylko żarcie pizzy i chlanie w pubie kolejnych guinnessów. Dzisiaj stanowią jedną z najbogatszych par w światowym show-businessie. „Całkiem nieźle jak na faceta, który w dzieciństwie srał do wiadra i nie był w stanie napisać słowa w zeszycie” – tą książką Osbourne wystawia laurkę kobiecie, która przetrzymała jego wszystkie zdrady, a nawet przebaczyła mu, gdy w alkoholowym amoku próbował ją udusić.

„Ja, Ozzy” to książka niesłychanie wciągająca i równa, którą pomimo 400 stron można przeczytać za jednym zamachem. Za każdym razem, kiedy wydaje nam się, że Ozzy osiągnął już szczyt upodlenia i debilizmu, wywija taki numer, że nie sposób nie wybuchnąć śmiechem na głos. Wszechobecne wulgaryzmy, anegdoty z życia w trasie, kulisy z nagrywania kawałków, które zna cały świat: „Paranoid”, „Sabbath Bloody Sabbath”, „Changes” – to wszystko znajdziecie w autobiografii Osbourne’a. Do książki dołączona jest także galeria zdjęć Ozzy’ego podpisana w równie dowcipnym stylu co sam tekst. „Ja, Ozzy” to zatem bez cienia wątpliwości pozycja obowiązkowa zarówno dla wszystkich fanów muzyki autora, jak i miłośników surowych autobiografii bez taryfy ulgowej dla nikogo. Jedyną wadą zniechęcającą do jej przeczytania może być fakt, że szlag czasami trafia człowieka, kiedy widzi, że w tydzień faceta spotkało więcej ciekawych rzeczy niż niektórych przez całe życie.

Ozzy Osbourne, „Ja, Ozzy. Autobiografia”, Przekład: Dariusz Kopociński, Wydawnictwo Telbit, premiera listopad 2010

Jerzy Ślusarski
(jerzy.slusarski@dlastudenta.pl)

Słowa kluczowe: ja ozzy recenzja ozzy osbourne autobiografia black sabbath sharon osbourne ekscesy uzależnienia
Artyści
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
LemON "Piątka" - recenzja płyty

Przeczytaj recenzje najnowszego albumu LemON.

Mery Spolsky zapowiada wydanie albumu "EROTIK ERA"! [WIDEO]
Mery Spolsky "EROTIK ERA" - recenzja płyty

Jak prezentuje się najnowszy krążek artystki?

"Pokaz slajdÃłw" Kwiatu Jabłoni dostępny w preorderze [WIDEO]
Kwiat Jabłoni "Pokaz slajdów" - recenzja płyty

Znany zespół pop - folkowy powraca

Polecamy
Dobrawa Czocher "Dreamscapes" - recenzja płyty
Dobrawa Czocher "Dreamscapes" - recenzja płyty

Czego doświadcza człowiek podczas snu? Wiolonczelistka przedstawia to w formie dźwięków.

The Car
Arctic Monkeys "The Car" - recenzja płyty

Jak zaprezentował się nowy album Arctic Monkeys?

Polecamy
Zobacz również
Ostatnio dodane
LemON "Piątka" - recenzja płyty

Przeczytaj recenzje najnowszego albumu LemON.

Mery Spolsky zapowiada wydanie albumu "EROTIK ERA"! [WIDEO]
Mery Spolsky "EROTIK ERA" - recenzja płyty

Jak prezentuje się najnowszy krążek artystki?

Popularne
U2 w Polsce!
U2 w Polsce!

W 2009 roku rusza trasa koncertowa promująca najnowszy album grupy. Chorzów znalazł się na liście dziesięciu europejskich miast, w których zespół na żywo zaprezentuje nowe utwory.

Peja "Na serio"
Peja "Na serio"

Peja ujawnił szczegóły swojego najnowszego albumu, który ukaże się w sklepach 17 września. Na albumie "Na serio" znajdzie się 19 utworów.

Hity na Czasie 2008
Hity na Czasie 2008

Na sklepowe półki trafiła składanka "Hity na Czasie 2008" czyli zapowiedź tego co czeka na fanów eskowych hitów w ramach letniej trasy!