Wywiady - Muzyka

Nezznalek o spełnianiu marzeń i społeczności w Internecie [Wywiad]

2022-03-16 12:53:50

Paulina Neznal, znana w social mediach jako Nezznalek, cieszy się dużą liczbą i obserwujących. 22 lutego 2022 r. ogłosiła podpisanie wymarzonego kontraktu z Island Records Polska. Doświadczenie sceniczne oraz muzyczne zdobyła występując przez 13 lat w zespole Pieśni i Tańca, teraz wreszcie zaprezentuje własną twórczość. Kilka słów o mediach społecznościowych, miłości do muzyki i pierwszym albumie w poniższej rozmowie z Nezznalek.

Zobacz też: Jakub Skorupa o swojej debiutanckiej płycie "Zeszyt pierwszy" [Wywiad].

Nezznalek

Wywiad z Nezznalek

Katarzyna Derezińska, dlaStudenta.pl: 850 tys. obserwujących na TikToku, prawie 100 tys. na Instagramie i 89 tys. na YouTubie - liczby, o których marzy każda influencerka. Od czego się tak właściwie zaczęło?

Paulina Neznal: Pomysł na założenie kont społecznościowych wziął się stąd, że zawsze chciałam robić muzykę. Marzyłam o tym, żeby wrzucając swoją do sieci mieć już jakichś odbiorców, a Internet to idealne miejsce do stworzenia właśnie takiej społeczności. Zaczęłam działać w social mediach podczas pandemii i musiałam znaleźć swoją drogę - nagrywałam vlogi, pokazywałam coraz więcej siebie, a ludziom się to spodobało.

W social mediach występujesz pod pseudonimem Nezznalek. Kim właściwie jest ta postać - influencerką, piosenkarką czy kimś jeszcze innym?

Na pewno nie powiedziałabym, że influencerką, bo bardzo nie lubię tego określenia. Teraz rzeczywiście staję się piosenkarką, ale głównie nazywam siebie po prostu twórcą internetowym. To jest idealne określenie do mnie, jako artystycznej, kreatywnej duszy.

Ile procent Pauliny Neznal jest w postaci Nezznalek?

Sto procent. Naprawdę. Nigdy nawet nie próbowałam udawać kogoś w internecie, bo kłamstwo gdziekolwiek ma bardzo krótkie nogi, a zwłaszcza, gdy próbujesz budować z kimś relację. Ja ją buduję ze swoimi obserwatorami i robiłam to od samego początku. Tu jest potrzebna szczerość. Nezznalek w Paulinie Neznal jest sto procent, a jeżeli czegoś nie pokazuję w internecie, to jest to coś, czym nie chcę obarczać innych, albo po prostu prywatność, która musi być zakryta. Jeżeli chodzi o osobowość, to sto procent.  

Pokazujesz siebie w mediach społecznościowych, jako zwyczajną dziewczynę i normalizujesz w internecie wizerunek człowieka, który raz ma ochotę zrobić fajny makijaż i ubrać się w ulubiony outfit, a raz siedzi w po prostu w domu w wygodnych ubraniach z kokiem na głowie. Spotkałaś się z hejtem w tę stronę?

 
Tak, jak najbardziej. Szczerze mówiąc, hejt w moją stronę miał różne przejawy. Na przykład nagrywałam filmik w dresach i ktoś mi napisał, że jestem fleją. Bardzo często hejtują moje ciało. Zawsze tłumaczę sobie to tak, że ci ludzie nie mają się do czego przyczepić i dlatego komentują mój wygląd.

Myślisz, że są osoby, które oglądając cię, zyskały odwagę, żeby pierwszy raz wyjść, chociażby do sklepu bez makijażu, albo w ulubionych dresach?

Dostaję mnóstwo takich wiadomości, że ktoś się cieszy, że jestem, że zaczyna siebie samego akceptować albo że osoba zobaczyła, jak pozytywnie spędziłam dzień i sama zaczęła się uśmiechać. To są niby małe rzeczy, ale cieszę się, że mogę mieć taki wpływ na ludzi, bo jestem tylko taką małą częścią internetu. Nawet ja czasami nie dostrzegam, że jakiś filmik ma bardzo pozytywny przekaz, a ktoś nagle pisze, że ma dzięki temu ochotę wstać z łóżka. To podbudowuje i jestem z tego dumna, że mogę tak pomagać ludziom.

Pochodzisz z muzykalnej rodziny, uczyłaś się grać na skrzypcach, do tego masz doświadczenie musicalowo-aktorskie. Kiedy zaczęłaś myśleć o karierze muzycznej na poważnie?


Już od dziecka szłam w stronę muzyki. Wydaje mi się, że kariera muzyczna byłapojawiła się w mojej głowie od momentu, gdy byłam świadoma, co robię. Gdy w stu procentach stwierdziłam: “Tak, będę piosenkarką i będę na scenie”, miałam może z 8 lat. Wtedy powiedziałam: "Mamo, ja będę tańczyć, śpiewać i robić fajne rzeczy!" Oczywiście, wtedy nikt mi nie wierzył. Moja mama widziała, że mam potencjał, więc kierowała mnie w tę stronę.

Przez 13 lat występowałaś w zespole Pieśni i Tańca. Kto cię namówił, żeby do niego dołączyć?

Oczywiście, że moja mama. Gdy byłam małym dzieckiem, ledwo chodziłam, jeszcze upadałam tak naprawdę, a już zapraszałam połowę rodziny na moje występy, układałam własną choreografię, śpiewałam piosenki. Miałam wtedy obsesję na punkcie zespołu Feel, więc śpiewałam “Jest już ciemno”. Jak już chciałam dawać takie występy dwa razy dziennie, to moja mama zaproponowała zespół Pieśni i Tańca, żebym tam mogła się wyśpiewać i wytańczyć i nie męczyć nikogo w domu. Przyznała mi się do tego dopiero jakiś rok temu, że tak ją to irytowało i musiała mnie gdzieś zapisać.  

Zdarza ci się jeszcze wrócić do tego folkloru - śpiewać, tańczyć?

Uwielbiam folklor i zawsze miałam jakiś dryg do tego. Uważam, że to jedna z lepszych form kreatywności, bo taniec folklorystyczny jest obszerny i każdy region ma swoje tańce, stroje. To jest bardzo ciekawe. Nie pamiętam, kiedy tańczyłam ostatni raz, chyba na weselu mojego kolegi z zespołu ludowego. Śpiewam często, bardzo lubię sobie posłuchać takiej muzyki.

Na swoim TikToku poruszałaś temat zdrowia psychicznego. Jak ty dbasz o swoją psychikę i siebie na co dzień?

Aktualnie dalej pracuję nad swoimi zaburzeniami odżywiania i nie jest to łatwe. Walczę ze swoimi myślami, powoli uczę się, jak wpływać na dobrą relację z jedzeniem. To jest obecnie mój główny problem. Jak o to dbam? Przede wszystkim staram się walczyć ze stresem, bo w stresie nie panuję nad tym, co chwytam do jedzenia. Ważne jest też zapanowanie nad natłokiem myśli i lękiem. Nie byłam diagnozowana, jeśli chodzi o lęk. Na pewno zdiagnozowano u mnie zaburzenia odżywiania, kiedyś też chorowałam na depresję,  więc jest wiele rzeczy, nad którymi muszę panować. Ostatnio wkręciłam się w medytację, spacery - słucham wtedy podcastów i totalnie się wyłączam. Muzyka też mnie odciąga od tego natłoku myśli. Chyba chodzi o to, by się czymś zająć i nie myśleć cały czas o tym, co nas boli.

Podpisałaś kontrakt z wytwórnią Universal Music, co było twoim marzeniem. Uważasz, że marzenia możemy spełniać ciężką pracą czy jest to kwestia szczęścia?


Podpisanie muzycznego kontraktu to moje wielkie marzenie, zawsze było. Nie wiedziałam, że tak to do mnie przyjdzie. Kiedy zaczęłam tworzyć swoją społeczność w internecie, zakładałam opcję, której bardzo się bałam - że zarobię pieniądze, żeby potem pójść do studia i wydać własną piosenkę. Mam talent muzyczny, ale nie gram na żadnym instrumencie profesjonalnie, dlatego obawiałam się komponowania muzyki. Grałam dwa lata na skrzypcach, to było tak dawno temu, że nic nie pamiętam, a poza tym nie wyobrażam sobie napisać całego utworu na skrzypcach, których nawet nie mam. Najlepszą opcją był kontrakt z wytwórnią, która mi pomoże w kompozycji.

Co do spełniania marzeń - na pewno trzeba być w odpowiednim momencie życia. Jeśli będziesz w dobrym miejscu w odpowiednim czasie, to marzenie samo do ciebie przyjdzie, ale ciężka praca popłaca. Trzeba pracować nad sobą, nad tym, co chcesz robić i przede wszystkim nad swoją głową. To, o czym myślimy cały czas, w końcu do nas przychodzi. Nieważne czy to są negatywne rzeczy, czy pozytywne. Zawsze wiedziałam, że w końcu trafię na scenę i tak się stało. Myślę, że trzeba znaleźć złoty środek.

W jakim klimacie będą utrzymane twoje utwory?

Będzie bardzo różnie. Cała płyta jest różnorodna, chciałam dać od siebie trochę wszystkiego, aby sprawdzić, co najbardziej spodoba się moim słuchaczom i żeby ludzie zobaczyli mnie w różnych odsłonach. Chodziło mi o to, żeby każdy na tym albumie znalazł coś dla siebie.

Spełnia się obecnie twoje marzenie o karierze muzycznej. O czym jeszcze marzysz?

Na pewno marzy mi się zagranie koncertu. Chciałabym też podjąć współpracę z artystami, którzy mnie inspirują. Takie trzy osoby, które mi teraz przychodzą do głowy to m.in. Dawid Podsiadło (za featuring z nim dałabym sobie rękę uciąć), Mata i Lanberry - bardzo ją lubię.

Rozmawiała: Katarzyna Derezińska

fot. Piotr Porębski

Słowa kluczowe: wywiad z Nezznalek, Nezznalek o karierze muzycznej
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD]
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD, WIDEO]

Artystka opowiedziała nam o powstaniu płyty "TAM" oraz inspiracjach dnia codziennego.

Polecamy
album Pryzmat
O premierze debiutanckiej płyty "Pryzmat" oraz ważnych aspektach muzyki pop z Agatą Gołemberską [Wywiad]

Rozmowa o pracy przy nowej płycie, zadaniach muzyki pop, owocnej pracy w czasach pandemii oraz muzycznych inspiracjach artystki.

Marcin Wyrostek
Marcin Wyrostek: Mam akordeon i nie zawaham się go użyć [Wywiad]

Słynny akordeonista opowiada o swojej karierze!

Ostatnio dodane
Popularne
U2 w Polsce!
U2 w Polsce!

W 2009 roku rusza trasa koncertowa promująca najnowszy album grupy. Chorzów znalazł się na liście dziesięciu europejskich miast, w których zespół na żywo zaprezentuje nowe utwory.

Peja "Na serio"
Peja "Na serio"

Peja ujawnił szczegóły swojego najnowszego albumu, który ukaże się w sklepach 17 września. Na albumie "Na serio" znajdzie się 19 utworów.

Hity na Czasie 2008
Hity na Czasie 2008

Na sklepowe półki trafiła składanka "Hity na Czasie 2008" czyli zapowiedź tego co czeka na fanów eskowych hitów w ramach letniej trasy!