Indios Bravos:Inspiracja dźwiękami z całego świata
2009-03-16 09:40:40Jaki gatunek ona reprezentuje? Na to pytanie nie da się odpowiedzieć jednoznacznie. Usłyszymy na niej po prostu MUZYKĘ – znalazła się i reggae’owa pulsacja, melancholijny blues, który inspiruje muzyków grupy, są psychodeliczne wstawki klawiszowe, jazzowe improwizacje, a nawet country! Swoiste podsumowanie znajdziemy w utworze „Piekło z Niebem”: „Anioł reggae gra, bluesa diabeł gra, jak ja…”.
Indios Bravos to przecież zespół znany z tego, że inspiruje się dźwiękami z całego świata i nie zamyka na jeden gatunek. Jest to pierwsza płyta zespołu Indios Bravos, która została nagrana na żywo w studio S4, nie zaś w domowym zaciszu Piotra Banacha. I to zdecydowanie słychać! Krążek jest bardzo oryginalny, drugiego takiego na polskim rynku z pewnością nie znajdziecie. Sam Leszek Kamiński, który jest producentem płyty, przyznał, że dawno czegoś takiego nie nagrywał. Piosenki są niezmiernie poetyckie, teksty dotyczą miłości, codzienności, przemijania. Są zdecydowanie bardzo mocną stroną płyty.
Krążek otwiera piosenka "A kiedy dnia pewnego", która jest niezmiernie refleksyjna i metafizyczna. Potem przechodzimy do żywszego bluesowo - reggaeowego grania, a mianowicie do Piekło z niebem, czyli do „walki” reggae z bluesem. Jednak już za chwilę znowu słyszymy refleksję nad przemijalnością w utworze Na początku jest najłatwiej. Usłyszeć możemy tutaj genialne gitarowe riffy i zdolności wokalne Gutka. W utworze „Ja to Ty” mamy do czynienia z klimatycznym, bluesowym graniem, pojawiają się też wspaniałe jazzowe improwizacje. Słyszymy je też w piosence „Tanie gadanie”. Chyba najbardziej zaskakującą piosenką na płycie jest „Stary Pan Czas”. Zespół przeniósł nas w świat country burząc stereotypy na temat tego gatunku muzycznego!
Ci, którzy mieli okazję usłyszeć Indios Bravos na żywo nie będą zawiedzeni! Na krążku tym, bowiem można doszukać się klimatu koncertowego, jaki zespół za każdym razem wytwarza. Nie bez powodu Rober Leszczyński w swojej recenzji dla Wprost nazwał Indios Bravos jednym z najlepszych zespołów koncertowych w Polsce. Krążek przypadnie do gustu wszystkim tym, którzy posiadają ogromną wrażliwość muzyczną i tak jak zespół inspirują się różnymi dźwiękami. Polecam płytę tym, którzy chcą usłyszeć coś nowego, i pragną się wraz z tymi ciepłymi dźwiękami przenieść w muzyczną podróż…
Julita Balcerzak