Duet Martin Lange o płycie "Kontarsty", znaczeniu utworów i emocjach towarzyszacych tej premierze [WYWIAD]
2022-05-13 10:01:07Już 13 maja ukaże się debiutancki album “Kontrasty” duetu Martin Lange, na którym znajdziemy aż 14 utworów. Chociaż jest to pierwsza płyta, którą możemy usłyszeć od Michała Lange i Marcina Makowca, to artyści mają za sobą lata współpracy z innymi muzykami. Współpracowali oni z m.in. Reni Jusis, Michałem Szpakiem, czy też Kasią Lins. O tworzeniu najnowszego krążka, sentymentalnym znaczeniu piosenek i emocjach, które im towarzyszą podczas premiery opowiedzieli nam w wywiadzie.
Wywiad z duetem Martin Lange
Barbara Szałasz, dlastudenta.pl: Na swoim koncie macie między innymi współpracę z takimi artystami jak Michał Szpak, Reni Jusis, Rosalie., czy też z Kasią Lins. Która z nich szczególnie zapadała wam w pamięć i dlaczego?
Martin Lange: Kochamy każdego z nich - każdy z wymienionych artystów jest fenomenalnie uzdolniony i na tyle unikatowy, że przeprowadzanie jakiegokolwiek rankingu byłoby mega krzywdzące... Z każdego z nich czerpiemy co innego - od kogoś trochę wrażliwości, od kogo innego wyniosłości itd. Michał Szpak przyszedł do nas z niesamowitym warsztatem wokalnym, Rosalie. z nieodkrytą wcześniej wrażliwością, a zagadkowość Kasi Lins, bardzo nakręcała do działania.
Dlaczego zdecydowaliście się na wypuszczenie piosenki “Chcemy Więcej” zamiast innego utworu w ramach promocji albumu?
"Zwariował świat" - tak zaczyna się ten numer. Czas jego premiery to czas, w którym my wszyscy to wariactwo obserwujemy - w tv, w nowych mediach, za oknami. Tekst przewrotnie nakreśla to, jakie potrzeby ma dzisiejszy ziemianin...i że nieco za bardzo poszły one w stronę mieć, zamiast być. Poza tym “Chcemy Więcej” to nośny refren, melodyjna linia wokalu, a energia refrenowego riffu potrafi porwać do tańca - jak widać czynników dla tego wyboru było wiele.
W jakim momencie zdecydowaliście się na utworzenie swojego własnego albumu studyjnego?
Wszystko w naszym wypadku wyszło naturalnie. Pisaliśmy wspólnie muzykę do reklam. Po napisaniu piosenki “Dom”, którą komponowaliśmy do kolejnej z kampanii reklamowych, stwierdziliśmy, że chyba udało się nam znaleźć język muzyczny, w którym się ze sobą zgadzamy bez kompromisów. Wtedy dowiedzieliśmy się, że wiemy już co mamy światu do przekazania jako Martin Lange i że to jest droga, którą chcemy dalej podążać.
Jakie emocje towarzyszą wam w związku z premierą najnowszej płyty “Kontrasty”?
Jesteśmy zestresowani, nie ukrywamy tego. Zastanawia nas to, co może przynieść ta premiera. Ciekawe czy inni tak jak my uwierzą w ten projekt? Czy da to im energię, nadzieję i radość, jaką daje nam? Nie możemy się też doczekać recenzji, żeby spojrzeć na siebie z zewnątrz. Miejmy nadzieję, że to wszystko zaprowadzi nas do koncertów, które po prostu kochamy grać.
Czym według was będzie wyróżniał się wasz najnowszy album?
Ciężko się pisze o muzyce, szczególnie o tym, co nas wyróżnia, bo nie bardzo wiemy, jaki musielibyśmy wybrać punkt odniesienia. Mamy natomiast świadomość, że na tej płycie staraliśmy się siebie wyrazić, staraliśmy przelać na numery naszą wrażliwość, nasz gniew, nasz smutek, naszą radość, nasze troski, marzenia - jak najszczerzej potrafiliśmy. Nie ubieraliśmy tego wszystkiego w pseudopoezję i wyszukane środki - chcieliśmy zrobić to tak "o, po prostu" jak najbardziej bezpośrednio. czy wyszło?
Na najnowszej płycie możemy usłyszeć utwory poruszających sentymentalne tematy dla wielu z nas tak jak, chociaż kawałek “Dawniej”. Co chcieliście przekazać swoim najnowszym albumem?
Płyta powstawała kilka dłuższych chwil, więc można ją traktować jako zapis i rozliczenie naszych niedokończonych spraw- tych z przedwczoraj i z dzieciństwa. W bardzo osobisty sposób opowiadamy na niej o tym, co nas męczy, gryzie, nurtuje czy cieszy. Pewnie dlatego można napisać, że to tematyka wielu z nas. My - ludzie - z pozoru różni, jesteśmy tak naprawdę do siebie ekstremalnie podobni i działamy na znanych, powtarzalnych schematach. Problemy, które nas blokują - już nie raz się wydarzyły i znalazły swoje rozwiązania. Serio!. Wiadomo - emocje są bardzo ważne - te złe również, na przykład, gdy napotykamy na swoje strachy - warto ich wtedy posłuchać, ale najbardziej warto wiedzieć, że nie jesteśmy w nich osamotnieni i że możemy dawać sobie wzajemnie siłę, żeby pchać ten wózek!. "Kontrasty" to ma być nasz empatyczny uścisk i słowa "tak, stara/stary, rozumiem Cię, też tak miałem/mam, wiem, co czujesz, przebrniemy przez to".
Przed samą premierą albumu, słuchacze mogą posłuchać już kilka piosenek, które znajdą się na najnowszym albumie “Kontrasty”. Jak dotychczas fani reagowali na waszą nowo wydaną muzykę?
Różnie to bywa, jeśli chodzi o ilości, wyniki itp. Ale! Jak ktoś już posłucha, to docenia i odbiera pozytywnie. Zresztą, nawet jeśli nie, to staramy się z każdej konstruktywnej krytyki wynieść lekcję - co poprawić, na co kłaść większy nacisk... no i wiadomo - z każdej dobrej recenzji tak samo staramy się czerpać kopa do dalszej pracy. Reakcje były najbardziej namacalne na koncertach. Nie zagraliśmy ich nadal dużo, ale ludzie bawili się i wzruszali - to znaczy dla nas najwięcej.
Jakie utwory na tym albumie mają dla was szczególne znaczenie?
To totalnie „niesinglowy” wybór - „Szept”. To piosenka, która zapełnia nam oczodoły łzami, a Michał nie raz musiał przerywać śpiew, gdy pojawiały się duże emocje związane ze wspomnieniami opisanymi w tekście.
Kiedy będziemy mogli was niedługo usłyszeć na żywo?
24.05.22 gramy nasz premierowy koncert w Warszawskiej Fabryce Norblina. To duża chwila dla nas i byłoby świetnie, gdyby słuchacze byli wtedy z nami. Serdecznie wszystkich zapraszamy.
Czy możemy się spodziewać w przyszłości waszych kolejnych albumów?
Oczywiście! Jak tylko pogramy trochę koncertów z tym materiałem, zabieramy się za kolejną płytę. Głowy są pełne pomysłów, a organizmy nakręcone na ich ucieleśnianie.
Rozmawiała: Barbara Szałasz
Martin Lange - Kłamiesz
fot. Piotr Pytel - materiały prasowe