Cool Kids Of Death: 2006 – recenzja płyty
2006-03-29 00:00:00
Z lekkim opóźnieniem dotarła do mnie najnowsza płyta Cool Kids Of Death. Opóźnienie było trochę dziełem przypadku, a trochę na moje własne życzenie. Ostatecznym skutkiem było to, że część utworów z tej płyty usłyszałem najpierw zagrane "na żywo" na ostatnim koncercie w Bezsenności. No i oczywiście to, że niniejsza recenzja ukazuje się kilkanaście dni po premierze. Ale do rzeczy!
Mocną stroną twórczości Cool Kids Of Death (nie tylko na "2006") są teksty, określane niejednokrotnie jako buntownicze. Dla mnie jest to stwierdzenie nietrafione. W tekstach Cool Kids Of Death jest sprzeciw wobec bezmyślności, sporo symboliki, niejednoznaczności i skłaniających do twórczego myślenia pytań retorycznych. Z pewnością nie jest to bezmyślne „nie". W tej warstwie bardzo dobrze prezentują się: „Skandal”, „Spaliny”, „Jedz sól”, „100 lat” „Hej chłopcze”, ale i pozostałym niczego nie brakuje. Zanim napisałem tą recenzję, przesłuchałem płytę „2006” kilkanaście razy i z pewnością jeszcze nie raz do niej powrócę. Nie polecam jej na skoczne prywatki, choć w tytule jednego z utworów jest słowo „Disko”. Odradzam też korzystanie z niej na romantycznych kolacjach przy świecach. Polecam natomiast chętnym do poszerzania horyzontów i pobudzania wyobraźni. Premiera albumu: 13 marca 2006r. Utwory: 1. skandal 2. spaliny 3. to nie zdarza się nam 4. jedz sól 5. disko dla wrażliwej młodzieży 6. megapixel 7. 100 lat 8. hej chłopcze 9. kulą w płot 10. error 11. człowiek mucha 12. a może tak 13. niebieskie światło Skład: Jakub Wandachowicz – bas, Krzysztof Ostrowski – wokal, Marcin Kowalski - gitara, Jacek Frąś - perkusja, Kamil Łazikowski - klawisze i programowanie, Wojciech Michalec - gitara. Producent: Tobias Levin Maciey Jaros |