|
|
Podczas konkursu „World Idol”, w którym zajęła drugie miejsce, została przyrównana przez jednego z jurorów do Arethy Franklin, ale w stylu, w jakim wykonuje swoje utwory można także dostrzec ekspresję i siłę głosu Christiny Aguilery. Mowa o Kelly Clarkson, przebojowej kelnerce, która zdołała przekonać do siebie zarówno jury, jak i widzów amerykańskiego Idola, co pozwoliło jej zwyciężyć w pierwszej edycji. Dalej poszło już gładko. Pierwsza płyta i kolejne sukcesy.
Album „Breakaway”, który ukazał się w listopadzie 2004 roku został sprzedany w ponad 5 milionach egzemplarzy. Ostatnio młodą piosenkarkę spotkało jeszcze większe szczęście – odebrała dwie statuetki Grammy dla najlepszego żeńskiego wykonawcy oraz prestiżową za najlepszy album pop. W tym roku Kelly została zaproszona do udziału w koncercie MTV Asia Award 2006. Pasmo sukcesów, ale najważniejsze, że w pełni zasłużone. Większość tekstów do utworów, które znalazły się na płycie „Breakaway”, jest autorstwa samej piosenkarki. Całość utrzymana w klimacie popowym z niesamowitym rockowym pobrzmieniem. Kwintesencję dobrej muzyki stanowi wykonanie – mocny, melodyjny i trochę jednak przypominający Christinę głos Kelly Clarkson. Miałam okazję przesłuchać cały album jeszcze zanim ukazał się w Polsce. Znałam także wcześniejsze kompozycje Kelly, m. in. utwór „Miss Independent” i uważam, że właśnie takiej artystki brakowało ostatnimi czasy na światowym rynku muzycznym. Z jednej strony muzyczny światek dostał zastrzyk świeżej energii, z drugiej zyskał wartościowego wykonawcę, który nie tylko „ładnie prezentuje się na scenie”, ale także, co najważniejsze, potrafi w swoich utworach coś przekazać. Gorąco polecam szczególnie „Walk away”, „Because of you”, „Behind this hazel eyes” oraz “Where is your heart”. Więcej informacji o Kelly Clarkson na jej stronce www.kellyclarkson.com
Bernadetta Siemianowska
|