Artur Rojek poleca koncerty na OFF Festivalu
2013-07-26 13:56:213 dni, 4 sceny, prawie 80 koncertów. Od przybytku może rozboleć głowa, a w zawiłościach line-upu łatwo się pogubić. Chcemy Wam ułatwić wybór, dlatego stworzyliśmy dla Was mini przewodnik po tegorocznym OFF-ie.
Jakie koncerty trzeba koniecznie zobaczyć „od deski do deski”, a na które wystarczy tylko zagadnąć? Nikt nie oprowadzi Was lepiej po programie tegorocznego OFF-a niż szef imprezy, Artur Rojek.
No cóż. Najchętniej chciałbym Wam napisać, żebyście koniecznie nie opuścili żadnego koncertu, bo nie ma na tym festiwalu nikogo przypadkowego. I chociaż na pewno kilku z Was zobaczy prawie wszystko ( pamiętam swoje wizyty na festiwalach gdzie jest np. 5 scen i oglądam koncerty po 15 minut żeby skosztować każdego:)), to duża część będzie chodziła na wybrane koncerty.
Czwartek, 1.08
Zaczynając od czwartku - mam nadzieje że zobaczę The Skull Defects z Danielem Higgsem. Ich wspólna płyta, swego czasu mnie mocno zmiażdżyła. Czasem zdarza mi się słuchać płyt na okrągło przez kilka dni z rzędu odkrywając je powoli i coraz intensywniej. Tak miałem z "Per Amid" . Poza tym sprawdzając ich występy z Higgsem na YouTubie mam wrażenie że to będzie mocne przeżycie.
Patrick Wolf w Centrum Kultury Katowice. Lubię piosenki Wolfa. Ten set na festiwalu będzie oparty o ostatni album. Na scenie Wolf i fortepian. Jako support bardzo interesujący zespół A Band Of Buriers (koniecznie sprawdzcie ich klipy!).
Chętnie wpadłbym też na set Micachu. Co prawda piosenki z "Never" podobają mi się mniej niż z "Jewelery", ale to nie zmienia faktu, że uważam ją za wybitną artystkę.
Piątek, 2.08.
W piątek, jak większość zapewne, chciałbym sprawdzić co wyjdzie ze wspólnego grania Zbigniewa Wodeckiego z Mitchami . Trzy lata rozmów i wreszcie się udało..:) ! Szczerze to obawiałem się przyjęcia, ale niepotrzebnie. Nasi fani okazali się ludźmi otwartymi na ekstremalne eksperymenty i z dużym poczuciem humoru.
Strasznie podoba mi się ostatnia płyta Woods, więc na ich koncercie też będę przynajmniej na chwilę.
No i Mikal Cronin. Pamiętam 2012 rok, koniec koncertu Ty Segalla i wracający z niego ludzie. Podchodzi do mnie chłopak z roziskrzonynymi oczami , w totalnie mokrym t-shircie i mówi : "Panie Arturze więcej takich koncertów jak Ty Segall". Proszę bardzo:)
Ciekawy jestem też jak zabrzmi Blondes na Scenie Leśnej i jak zareagują ludzie, bo ja oferując im ten slot pomyślałem że może być to niezła impreza.
The Smashing Pumpkins. Byłem lata temu w Spodku i będę teraz.
Czarnym koniem może okazać się Uncle Acid &The Deadbeats. Co z tego że o 17.50. Jak band jest dobry (a oni wydają się być świetni) to poradzi sobie nawet o 12.00 w południe.
Sobota, 3.08
Sobota to duży problem z wyborem.... na 100% będę na Metz. Po pierwsze świetny album, a po drugie to nasłuchałem się dużo o ich potężnym koncertowym brzmieniu.
Uwielbiam The Walkmen. Cztery lata starań. Gdyby nie to, że na Eurosonic spotkałem ich agenta i przypadlibyśmy sobie do gustu, to mogłoby to nie wyjść. A tutaj nie dość że przyjadą, to jeszcze obejmą opiekę na Sceną Eksperymentalną w niedzielę. Świetnie! Nigdy nie widziałem ich na żywo. Mój przyjaciel widział ich w Seattle - supportował ich wtedy Fleet Foxes ( przed płytowym debiutem). Podobno miazga:)
Brutal Truth - też tam muszę być. Lubię sceniczne ekstrema . Parafrazując mojego przyjaciela Rysia Kuraka mogę powiedzieć: "Na początku były tam tamy a na końcu będzie Brutal Truth":) .
Bohren & Der Club Of Gore - do chwili kiedy ich pierwszy raz usłyszałem myślałem, że Low to najsmutniejszy zespół świata. nie będzie przegięciem że jak napiszę że BADCOG trafiają w moje najbardziej wrażliwe struny..Top 10 wszechczasów! Poza tym ze sceny O'Malleya: KTL i Zeni Geva koniecznie.
GY!BE - nie wiem co mam powiedzieć. Obok MBV absolutny mus !
Coś specjalnego szykuje też Skalpel (ostatni raz na OFF-ie grali w 2006 roku).
Julia Holter i Austra wystąpią z swym nowym materiałem więc też należy tam być!
Jens Lekman, który będzie pewnego rodzaju odpoczynkiem od hałasu z innych scen.
Niedziela, 4.08
Kolejny problematyczny dzień.. Ale jak to mówi pewien zaprzyjaźniony z festiwalem dziennikarz: "Jak line-up jest zajebisty to zawsze jest problem co wybrać" :)
Moje top 4:
4. Molesta/Fucked Up
3. Goat
2. Deerhuner / Fire!
1. MBV / Mykki Blanco
Bawcie się dobrze!
Artur Rojek
ip