Wywiady - Muzyka

Adam Stachowiak o swoim najnowszym albumie "Dotrę na Szczyt" [WYWIAD]

2022-05-25 08:47:04

Adam Stachowiak na polskiej scenie muzycznej jest już od swoich najmłodszych lat. Już w wieku 4 lat wydał swój pierwszy album "Anielskie przeboje czterolatka". Dużą popularność zyskał również, dzięki udziałowi w siódmej edycji programu The Voice of Poland. Teraz po latach pracy, artysta powraca ze swoim drugim albumem "Dotrę Na Szczyt".

Adam Stachowiak

Wywiad z Adamem Stachowiakiem

Pytania od Barbary Szałasz, dlastudenta.pl: W tym roku mija 6 lat od momentu, w którym wystąpiłeś w programie The Voice of Poland. Jak z perspektywy czasu wspominasz te minione wydarzenia?

Adam Stachowiak: Z ogromnym sentymentem. Te 6 lat przyniosło naprawdę wiele zmian w moim życiu - od prywatnych po zawodowe. Wydoroślałem, założyłem rodzinę, zagrałem ponad 150 koncertów w całej Polsce, założyłem własną wytwórnię, wydałem kilka utworów, które osiągnęły sukcesy, teraz wydałem nowy album… The Voice był świetną przygodą, podkreślam często, że stamtąd pochodzę, bo wtedy zyskałem ogólnopolską rozpoznawalność, chociaż swój debiut fonograficzny miałem w wieku 4 lat.

W wieku czterech lat wydałeś swój pierwszy album „Anielskie Przeboje Czterolatka”, stając się najmłodszym muzykiem w Polsce, który wydał swoją płytę. Jak teraz, jako dorosła osoba pracowało ci się nad krążkiem „Dotrę na Szczyt” w studiu?

To kolejny etap w mojej muzycznej karierze. Wcześniej musiałem odcinać się od 4-letniego chłopca, grającego 1,5 - godzinne koncerty na dwóch keyboardach jednocześnie. Dziś odcinam się wyraźnie nowym wizerunkiem i nową muzyką od 18-letniego chłopaka z The Voice. Mam 25 lat, dwie córki, żonę i sporo przeżyć, które spisałem, a następnie z głębi serca zaśpiewałem. To było trudne, ponieważ jestem kompozytem, autorem tekstów, producentem, aranżerem, wykonawcą, realizatorem dźwięku, mikserem i masteringowcem całej płyty. Nikt nie stał nade mną i nie kazał nikim być. Wspaniałe, ale wymagające wiele czujności i determinacji zajęcie.

Czy jako piosenkarz i tata dwóch córeczek wprowadzasz je w muzyczny świat już od najmłodszych lat?

Same się wprowadzają… Widzę w nich wiele zainteresowań, ale muzyczny świat zdecydowanie im się podoba. Jeździmy razem na koncerty i jesteśmy całą rodziną na większości wyjazdów, związanych z moją pracą. Głównie dlatego, że wiele spraw związanych z wytwórnią ogarniamy wspólnie z moją żoną Anią. Starsza córka Agata (3 lata) zna wszystkie melodie moich piosenek, młodsza (1,5 roku) powtarza po niej i obie śpiewają. Oczywiście praca nad płytą była pracą często z dziećmi na kolanach, ponieważ płytę tworzyłem głównie w domu. Jestem z nich dumny.

Czy po sukcesie piosenki „Mamo”, która osiągnęła ponad 27 milionów wyświetleń na YouTube czujesz presję powtórzenia takiego sukcesu?

Nie. Traktuję sukces tego utworu jako wypadek przy pracy. Muzyka zawsze była moją ogromną pasją i nie chciałbym, aby kiedykolwiek to się zmieniło. Jedyną presję, jaką czuję na sobie to nieuleganie muzycznym trendom. Bycie prawdziwym i szczerym w świecie muzycznego fast food’u wymaga wiele cierpliwości i odwagi. Nie jestem artystą alternatywnym, nie tworzę muzyki niszowej, kwalifikuje swoje piosenki jako POP, jednak absolutnie zdaję sobie sprawę z tego, że napisanie prostej piosenki na 4/4 z wyraźnym bitem, aktualnymi zabiegami producenckimi, tekstem o biegnięciu w stronę gwiazd czy przyciąganiu grawitacji podczas spadania, mogłoby przynieść mi spektakularny, acz krótkotrwały i niezbyt zaszczytny sukces. Nigdy nie płynąłem z prądem i zawsze świetnie na tym wychodziłem. Chciałbym, aby tak zostało.

Jak długo trwały prace nad najnowszym albumem?

Około 3 lata. Dopiero teraz album Dotrę Na Szczyt ujrzał światło dzienne, pojawiając się niespodziewanie na YouTube do bezpłatnego odsłuchania, jednak dla mnie z perspektywy czasu te utwory są już trochę przestarzałe. Mam zupełnie inne emocje w sobie niż podczas pisania poszczególnych piosenek, jednak pracuję już nad kolejnymi projektami i nie mogę się doczekać, kiedy ludzie znów się o nich dowiedzą.


Jaka był reakcja twoich fanów na nowe utwory, które znalazły się na najnowszej płycie?

Jednoznaczna - nie jestem w stanie odpisywać na wszystkie wiadomości z serduszkami i słowami uznania, ponieważ jest ich tak dużo, że musiałbym siedzieć całymi dniami z telefonem w ręku. Jestem za to bardzo wdzięczny. Mam niesamowitych fanów - są ze mną przy każdej premierze, na każdym koncercie i dali mi wyraźnie do zrozumienia, że nowy album, po 5 latach oczekiwania jest dla nich najpiękniejszą niespodzianką. Taki rezultat chciałem osiągnąć, jestem naprawdę szczęśliwy.

Jakie znaczenie ma dla ciebie premiera najnowszego albumu? Co chciałbyś nim przekazać?

Dotrę Na Szczyt to nie jest płyta dla wszystkich. To album dla tych, którzy walczą lub już jakąś życiową walkę mają za sobą. Tytułowy szczyt nie jest szczytem kariery, majętności czy innych ulotnych, nieznaczących wartości. Tym szczytem jest pokonanie wroga - pokonanie swoich słabości, swoich lęków, trosk i zmartwień. Ta płyta ma pomagać wychodzić ludziom z trudności i już dostaję sygnały, że spełnia swoją funkcję.

Czy uważasz, że muzyka, jaką tworzysz ewoluowała na przestrzeni ostatnich lat?

Tak, to nieuniknione przy ciągłej pracy, nauce i głodzie poznawania nowych rzeczy. W ciągu ostatnich lat pracowałem bardzo dużo nad swoim głosem, nad produkcją muzyczną, uczyłem się i doszkalałem - szukałem doświadczenia w tych rejonach, których jeszcze nie znałem. Inspirują mnie inne, nowe rzeczy. Jestem cały czas tym samym twórcą, który odpowiada m.in. za sukcesy utworów Mamo, Wracam Co Noc czy Jesteś Wszystkim, jednak wciąż odkrywam i szukam rozwiązań, które zaskoczą pozytywnie nie tylko mnie podczas prób czy nagrań, ale również słuchacza podczas pierwszego i kolejnego, i kolejnego, i kolejnego słuchania mojej muzyki.

Masz już na swoim koncie ponad sto zagranych koncertów. Który z nich szczególnie zapadł ci w pamięć?

Dwa koncerty. Pierwszy z nich to mój pierwszy w życiu, około 60-minutowy koncert w Międzychodzie, kiedy miałem 3 albo 4-latka, drugi to koncert na warszawskim Torwarze, kiedy kilka tysięcy telefonów z włączonymi latarkami świeciło w moją stronę i w tej wypełnionej po brzegi hali każda osoba śpiewała ze mną Mamo od początku do końca. Niesamowite uczucie.

Razem ze swoją żoną – Anną Stachowiak wspólnie pracowaliście nad teledyskami do utworów takich jak „Cisza W Zgiełku Dnia”, czy też „Jesteś Wszystkim”. Co było największym wyzwaniem podczas ich kręcenia?

Tak, Ania jest świetną reżyserką, scenarzystką i producentką filmową. Zrealizowaliśmy wspólnie teledyski do 3 nowych teledysków: “Gdy Jesteś Tu, Cisza W Zgiełku Dnia i Wyjdzie Na Dobre. Wcześniej pracowaliśmy już przy Dotrę Na Szczyt i Jesteś Wszystkim. Największym wyzwaniem było realizowanie zdjęć, kiedy nasze córeczki na planie zaczynały marudzić ze zmęczenia. Na szczęście mieliśmy przy sobie wspaniałe Ciocie i Wujków, którzy bardzo nam pomogli. Robiliśmy też wiele przerw, aby poświęcić dzieciom odpowiednią ilość uwagi, przez to nasza obecność na planach była dłuższa i dla wszystkich nieco bardziej męcząca. Finalnie jednak wszystko się udało i nie mamy w planach zmieniać naszego systemu pracy.

Jakie są twoje plany na nadchodzące miesiące? Gdzie będziemy mogli usłyszeć cię na żywo?

W tej chwili jestem w trasie, promującej nowy album. Kiedy ona się skończy, wsiadamy w busa i ruszamy w trasę koncertową. W międzyczasie chcielibyśmy zrealizować teledyski do wszystkich, pozostałych utworów z płyty i opublikować je jako pojedyncze single. Już wiemy, że to będzie zawodowo wymagający, ale bardzo satysfakcjonujący rok. Nie mogę się doczekać koncertów, pandemia dała nam wszystkim w kość, jednak dostajemy coraz więcej zapytań koncertowych - ludzie są spragnieni kultury, więc chyba wszystko wraca na właściwe tory.

Rozmawiała: Barbara Szałasz

fot. materiały prasowe - ABM Records

Słowa kluczowe: Adam Stachowiak, "Dotrę Na Szczyt", wywiad
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD]
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD, WIDEO]

Artystka opowiedziała nam o powstaniu płyty "TAM" oraz inspiracjach dnia codziennego.

Polecamy
R3HAB
R3HAB o swojej muzycznej karierze, nadchodzących utworach i kwietniowych koncertach w Polsce [Wywiad]

Gdzie dokładnie wystąpi DJ, który współpracował z takimi piosenkarzami, jak ZAYN, Sean Paul, czy też Ava Max?

Polecamy
Ostatnio dodane