Wywiady - Muzyka

"Wszystkie siły na OFF-a" - wywiad z Arturem Rojkiem

2012-06-18 12:03:10

Artur Rojek to niesłychanie zajęty człowiek - cały czas wisi na telefonie i mailu, organizując wszelkie formalności związane z organizacją najważniejszego teraz dla niego projektu - OFF Festivalu. Pomimo nawału zajęć, znalazł czas, aby odpowiedzieć nam na kilka pytań. Temat rozmowy mógł być tylko jeden - tegoroczna edycja OFF-a!

dlaStudenta.pl: Przygotowując się do wywiadu, wiele osób prosiło nas o zadanie pytania, czym właściwie zajmuje się teraz Artur Rojek. Mało kto wierzy, że dyrektorowanie OFF Festivalowi to Twoje jedyne aktualne zajęcie. Czy rzeczywiście poświęcasz wszystkie swoje siły festiwalowi czy może jest jeszcze czas na jakieś twórcze przymiarki?

Artur Rojek: Odpowiadam za ten festiwal swoją osobą, więc zakres moich obowiązków jest znacznie szerszy niż tylko bycie dyrektorem artystycznym. Wszystkie moje siły są teraz skierowane na festiwal. Do pisania piosenek zamierzam wrócić już we wrześniu.

Czy wyróżnienia, które ostatnimi czasy zdobył OFF (nagroda European Festival Awards oraz miejsce w rankingu najlepszych festiwali na świecie według serwisu Pitchfork) mają dla Ciebie jakieś znaczenie czy też może nie przywiązujesz do nich większej wagi?

Mają znaczenie i dają mi dużo przyjemności. To dla mnie często duże zaskoczenie - do niedawna tego typu rzeczy wydawały mi się nieosiągalne. Z drugiej strony wiem, że wkładam w ten projekt razem z współpracownikami mnóstwo pracy i że nie ma dnia, kiedy bym o tym nie myślał, nie planował, nie żył z myślą, że to co widzę czy słyszę może się nadawać lub nie na festiwal. No i z czasem przyszły tego efekty (śmiech). Bardzo się z tego powodu cieszę.

W jednym z wywiadów powiedziałeś kiedyś, że OFF zawsze szedł pod prąd i miał problem z popularnymi mediami, które odmawiały wspierania tej idei. Czy zdarza się, że takie problemy dalej mają miejsce?

Kiedy zająłem się realizacją OFF Festival, wiedziałem że muszę wepchnąć się z tym projektem w mainstreamowe media. Był to czas, kiedy muzyka alternatywna była na bocznym torze i interesowała tak naprawdę tylko fanów. Byłem przekonany, że istnieje większy potencjał na coś ponad to. Nie zawsze się udawało, ale zawsze byłem bardzo uparty. Dzisiaj jest trochę inaczej (śmiech)

Czy postawiłbyś jakąś wyraźną granicę między muzyką alternatywną a mainstreamową? Czy w kluczu dobierania artystów zdarzyła się sytuacja, że zrezygnowałeś z zaproszenia jakiegoś artysty, bo samą swoją obecnością mógłby wpłynąć na profil festiwalu?

Często posługuje się nazywaniem muzyki "alternatywną", ale tak naprawdę muzyka dzieli się na tą dobrą i tą złą. Ale bywa, że mam takie dylematy. Ostatnio dużo myślałem w takich kategoriach o Maćku Maleńczuku - kiedyś postaci mocno undergroundowej, a dzisiaj bardzo popularnym artyście. Myślę że OFF w przyszłości będzie się radykalizował. To na pewno wpłynie na rodzaj artystów, którzy będą się pojawiali na festiwalu.

Spotkaliśmy się z kilkoma głosami, że na OFF-ie polscy artyści są jedynie uzupełnieniem zagranicznego line-upu. Czy polski skład imprezy jest dla Ciebie tak samo ważny jak międzynarodowe gwiazdy?

Tak, też się spotkałem z takimi opiniami i dużo o tym myślę. Nie traktuję zespołów polskich jako tych mniej ważnych, ale w kontekście zespołów wydających płyty na całym świecie ich prezentacja na festiwalu musi być niestety różna. Cały czas szukam sposobu na to, żeby każdy czuł się na tym festiwalu dobrze. Są takie polskie zespoły, które bardzo się cieszą z samego faktu grania na festiwalu, a są też takie, które wymagają ode mnie, żeby grać po zmroku, najlepiej w wybrany przez siebie dzień i nie w namiocie, ale na dużej scenie. Często nie jestem w stanie takich potrzeb zaspokoić. Coraz bardziej interesują mnie za to projekty unikatowe i osobiście namawiam do tego artystów. Uważam, że to fajna sprawa nie tylko dla festiwalu, ale też dla nich. Reaktywacja Kanału Audytywnego czy Mikołaj Trzaska grający muzykę do „Róży”w tym roku to właśnie coś takiego.

Czy bardzo fajny motyw, że jeden zespół gra koncert polegający na odegraniu jednej, konkretnej płyty to był Twój wynalazek czy też może adaptacja czyjegoś pomysłu?

 Nie. Takie rzeczy działy się już wcześniej na świecie.

Czy jeździsz jako widz na inne festiwale, a jeśli tak, to na które najchętniej?

Jeżdżę. Często bywam na Primaverze i Iceland Airwaves. W tym roku wybieram się zaraz po OFF-ie na OYA  Festival w Norwegii i ATP w Wielkiej Brytanii. W następnym roku chciałbym odwiedzić SXSW w Teksasie.

Czas na krótkie naj – którego wykonawcy na OFF-ie życzyłbyś sobie najbardziej, a do tej pory nie udało Ci się go jeszcze sprowadzić na festiwal?

Nie rozmawiam o takich rzeczach, żeby nikt mnie nie uprzedził (śmiech).

Który występ w całej historii festiwalu wywarł na Tobie największe wrażenie, a który artysta okazał się wręcz przeciwnie – wielkim koncertowym rozczarowaniem?

Nie miałem rozczarowań. Natomiast największym przeżyciem był dla mnie chyba występ Flaming Lips. To była pierwsza duża produkcja na OFF-ie. To po prostu super ludzie - z jednej strony totalni wariaci, z drugiej megaprofesjonaliści. Koncert był świetny.

Mikołaj Ziółkowski z Alter Artu w jednym z wywiadów opowiadał o długich, trwających ponad kilka miesięcy negocjacjach z Prince’em, którego to management niejednokrotnie telefonował do niego o trzeciej w nocy, żeby dograć jakieś szczegóły występu. Czy na OFF-ie wystąpił taki wykonawca, z którym negocjacje kosztowały Cię aż tyle zdrowia?

Praca przy festiwalu to ogromne napięcie i potrafi wessać człowieka. Jestem online 24 godziny na dobę. Jeżeli trzeba dzwonić o 4 rano, to dzwonię. Na maila odpisuję w zasadzie cały czas. Pomimo tych wyrzeczeń to superpraca (śmiech).

Niecały rok temu rozmawialiśmy z Jurkiem Owsiakiem, którzy powiedział nam, że jest z Tobą w stałym kontakcie, aby dojść do porozumienia w sprawie nienakładania się terminów OFF-a i Woodstocku w tym roku. Odbyła się między wami jakaś rozmowa w tej sprawie, czy też może uznaliście, że grupa docelowa jednego i drugiego festiwalu jest tak odmienna, że nie ma sensu zmienić dat na siłę?

Odbyła się. Ale ani Jurek, ani ja nie byliśmy w stanie tego zmienić. Zadecydowały względy praktyczne i logistyczne.

Jeśli już jesteśmy przy temacie Woodstocku, to czy wzorem tego festiwalu możliwe jest zarejestrowanie jakiegoś koncertu z OFF-a na DVD?

Jest to możliwe i pracujemy nad tym.

Czy nie boisz się, że OFF może się po trochu zmieniać w festiwal mody, a dla jego odbiorców muzyka wcale nie będzie najważniejsza? Widzieliśmy kilka czasopism, w których znalazły się poradniki mówiące przede wszystkim jak ubrać się na OFF-a. Na samej imprezie zaś dominuje styl hipsterski.

Nie boje się tego. Nic na to nie poradzę. że niektórzy się snobują na OFF-ie. Wolę nawet, żeby się snobowali, aniżeli nie. W tym roku strefa VIP będzie się nazywała zresztą OFF Snob - jest w tym jest oczywiście pewien rodzaj humoru, a nie złośliwości. A tak w ogóle co to znaczy styl hipsterski? Jak trzeba wyglądać? Czy noszenie ray banów, T-shirtu w paski i trampek Converse'a to hipsterstwo? To ja w takim razie też jestem hipsterem (śmiech). W tamtym roku jeden z partnerów mediowych zrobił relację z OFF-a, w której dziennikarz prowadzący latał z kamerą po festiwalu i powtarzał, że na festiwalu bawi się kilka tysięcy hipsterów... To jedyny komunikat, jaki można było zapamiętać z jego roboty. No cóż... Skupiasz się na rzeczach nieistotnych, jeżeli nie masz pojęcia o reszcie.

Czy nie odczuwasz czasami zmęczenia muzyką? Tyle lat na scenie, ciągłe eksplorowanie nowych zespołów, kiedyś prowadziłeś też rubrykę recenzencką w „Dzienniku” – są chwile, że masz przesyt tego wszystkiego?

Nie. Być może dlatego, że zajmuję się nią z różnych stron. Piszę piosenki, produkuję festiwal, ale jestem też zwykłym fanem. Oczywiście, że zdarzają się momenty zmęczenia - wtedy idę zazwyczaj pobiegać do lasu.  

Rozmawiali:
Jerzy Ślusarski (jerzy.slusarski@dlastudenta.pl)
Michał Przechera (michal.przechera@dlastudenta.pl)

Słowa kluczowe: artur rojek wywiad rozmowa off festival 2012 dyrektor artystyczny muzyka alternatywna nowe piosenki
Artyści
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD]
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD, WIDEO]

Artystka opowiedziała nam o powstaniu płyty "TAM" oraz inspiracjach dnia codziennego.

Polecamy
Jack Savoretti
Jack Savoretti o albumie "Europina", muzycznej ewolucji i koncertach w Polsce [WYWIAD]

Brytyjski piosenkarz wystąpił w październiku 2022 roku w Warszawie i Wrocławiu.

Marcin Wyrostek
Marcin Wyrostek: Mam akordeon i nie zawaham się go użyć [Wywiad]

Słynny akordeonista opowiada o swojej karierze!

Zobacz również
Ostatnio dodane
Popularne
U2 w Polsce!
U2 w Polsce!

W 2009 roku rusza trasa koncertowa promująca najnowszy album grupy. Chorzów znalazł się na liście dziesięciu europejskich miast, w których zespół na żywo zaprezentuje nowe utwory.

Peja "Na serio"
Peja "Na serio"

Peja ujawnił szczegóły swojego najnowszego albumu, który ukaże się w sklepach 17 września. Na albumie "Na serio" znajdzie się 19 utworów.

Hity na Czasie 2008
Hity na Czasie 2008

Na sklepowe półki trafiła składanka "Hity na Czasie 2008" czyli zapowiedź tego co czeka na fanów eskowych hitów w ramach letniej trasy!