Recenzje - Muzyka

Paweł Kukiz wali po ryju

2012-09-12 11:50:37

Paweł Kukiz w ostatnim czasie w mediach głównie przedstawiany był jako oszołom - faszysta, a jego ostatnie (mizerne, niestety) dokonanie artystyczne to "Piracka Płyta" Piersi wydana osiem lat temu. Dlatego bardzo ciekawi byliśmy pierwszego solowego albumu tego doświadczonego (obecnego prawie 30 lat na scenie) przecież wokalisty. I o ile po pierwszym kontakcie z "Siłą i Honorem" mieliśmy mieszane uczucia, kolejne odsłuchy utwierdziły nas w przekonaniu, że bardzo dobrze stało się, że ktoś zdecydował się na nagranie takiego materiału.

Muzycznie jest dość eklektycznie. Rozpoczyna się od góralszczyzny, niczym na "Raju na Ziemi". Potem jest głównie do przodu i punkowo (jedynie z małą przerwą na "17 września"), w stylu starych dobrych lat dziewięćdziesiątych. Niektóre piosenki mają nawet (no, może to dość niefortunne określenie) hitowy potencjał i fakt niegrania ich w radiu świadczy głównie o klapkach na oczach szanownych panów redaktorów i ślepemu hołdowaniu jednej opcji politycznej.

Obecność na płycie Wojtka Cieślaka, gitarzysty Piersi, często przywodzi na myśl główny projekt Kukiza. Niezbyt rozumiemy natomiast umieszczenie coveru "Obławy" Jacka Kaczmarskiego - dla nas wersja oryginalna pozostanie zawsze tą kanoniczną i nagrywanie przeróbek jest z góry skazane na porażkę.

Jednak - nie okłamujmy się - nie o dźwięki na "Sile i Honorze" chodzi. Największą siłą albumu są słowa. Kukiz porusza ważne, choć często - z powodów których nietrudno się domyśleć - przemilczane tematy (rosyjska agresja w "17 września" z przerażającym "tam w dole się jeszcze ruszają, wypijmy Griszka do dna" wyszeptanym na koniec piosenki czy niemieckie powojenne pretensje w "Heil Sztajnbach"). Niejednokrotnie - niezależnie od światopoglądu - trudno się z Kukizem nie zgodzić (tak bardzo na czasie "za prawdę jest lincz, za kłamstwo sława" w "Old Punk"). "Koniec końców początkiem wszystkiego, owoc po to spada żeby rosło drzewo" w kończącym album utworze z jednej strony brzmi jak epitafium, z drugiej daje jakąś nadzieję na lepszy czas. Wyrazistość poglądów autora i odważne ich głoszenie to zdecydowanie najmocniejsze elementy krążka.

Płyta jest dość krótka - trwa niewiele ponad pół godziny - pozostaje tylko zastanawiać się, czy Kukiz chciał swój przekaz podać w zwięzłej formie, czy po prostu zabrakło mu pomysłów. Chociaż to i tak o wiele lepszy zabieg niż nadmiernie rozwleczona "Piracka płyta" z niepotrzebnymi dodatkami.

Kukiz zawsze prowokował - czy to w Jarocinie, kiedy to w 1993 roku w stroju Batmana krzyczał ze sceny "Sieg heil", czy to w Opolu, gdzie podczas festiwalu żenił wspólnie z Shazzą ordynarne disco polo. "Siła i Honor" artystycznie to raczej przeciętny krążek, jednak w dobie wszechobecnej poprawności politycznej i jedynej słusznej wersji prawdy wciskanej przez ogólnopolskie media słowa Kukiza mogą podziałać jak silny strzał w zęby albo kubeł zimnej wody wylany na głowę.

Warto poświęcić pół godziny życia na poznanie nieco innej niż ta lansowana przez telewizję perspektywy. My Kukizowi wierzymy.

Michał Przechera
(michal.przechera@dlastudenta.pl)

Słowa kluczowe: paweł kukiz siła i honor recenzja nowa płyta solowy album premiera piersi polityka media po
Artyści
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • kukizu [0]
    krisu
    2012-10-17 08:39:19
    trochę Wysockiego trochę Laibach-a trochę Kukiza muzycznie ok
  • Zdecydowanie warto [0]
    Anna P
    2012-09-24 14:59:49
    Płyta jest świetna. Myślałam, że słowa o honorze itd. będą razić. Nic z tych rzeczy. Muzycznie jest mocna, tekstowo jeszcze bardziej. Po prostu POLECAM!!! Zwłaszcza tym którzy lubią dobre polskie granie bez pitu pitu.
  • 17 września [0]
    student
    2012-09-13 08:16:33
    Tytuł to nie "17 listopada" tylko "17 września"
Zobacz także
LemON "Piątka" - recenzja płyty

Przeczytaj recenzje najnowszego albumu LemON.

Mery Spolsky zapowiada wydanie albumu "EROTIK ERA"! [WIDEO]
Mery Spolsky "EROTIK ERA" - recenzja płyty

Jak prezentuje się najnowszy krążek artystki?

"Pokaz slajdÃłw" Kwiatu Jabłoni dostępny w preorderze [WIDEO]
Kwiat Jabłoni "Pokaz slajdów" - recenzja płyty

Znany zespół pop - folkowy powraca

Polecamy
WATA
"Laserowy Kot", czyli hipnotyzujący debiut WATY [RECENZJA]

Przeczytaj recenzję albumu wrocławskiej formacji.

Kwiat Jabłoni
Kwiat Jabłoni "Niemożliwe" - recenzja

Oceniamy debiutancki album uzdolnionego rodzeństwa Sienkiewiczów.

Polecamy
Zobacz również
Ostatnio dodane
LemON "Piątka" - recenzja płyty

Przeczytaj recenzje najnowszego albumu LemON.

Mery Spolsky zapowiada wydanie albumu "EROTIK ERA"! [WIDEO]
Mery Spolsky "EROTIK ERA" - recenzja płyty

Jak prezentuje się najnowszy krążek artystki?