Wywiady - Muzyka

Natalia Kukulska: Świat nie ucieknie

2008-04-24 15:59:48

 Nie czuję się na siłach, aby teraz w ogóle wojować zagraniczne sceny. Gram i koncertuję tylko dla przyjemności, aby przyszli ci ludzie, którzy chcą. Tak było i jest. A tym światem to zobaczymy. On nie ucieknie - mówi Natalia Kukulska. Nowy album wokalistki "Sexi Flexi" cieszy się sporą popularnością w Polsce. Kukulska o karierze zagranicznej jednak nie myśli.

Natalia Kukulska nagrała dotychczas 6 albumów. Niezwykłą popularność zapewniła jej wydany w 1996 roku krążek „Światło". Od tego czasu dobra passa nie opuszcza wokalistki. Jej kolejne płyty zdobywały miano złotej oraz podwójnie platynowej („Puls").

W 2007 wydana została nowa płyta Natalii Kukulskiej - „Sexi Flexi". Wokalistka właśnie odbywa po kraju tournee promujące nowy krążek.

dlaStudenta.pl: - Na poprzedniej płycie" Natalia Kukulska" zaczęła pani już eksperymentować z muzyką. Pojawił się choćby utwór "Kamienie" , zaśpiewany w duecie z TeDe i utrzymany w klimatach hip-hopu. Czy to była już zapowiedź tej obecnej płyty "Sexi Flexi"?

Natalia Kukulska: - Nie, dlatego, że akurat piosenka „Kamienie" z TeDe, jest bardziej hip-hopowa, a nowa płyta nie ma takiego charakteru. Był to raczej zwiastun współpracy z Bartkiem Królikiem i Markiem Piotrowskim, czyli planem B. To była nasza pierwsza współpraca. Słyszłam już o nich wcześniej i bardzo mi się podobały ich produkcje. W tym samym czasie - z tego, co się dowiedziałam - oni też mieli ochotę coś ze mną wspólnie zrobić. Spotkaliśmy się przy tej właśnie piosence i mieliśmy pewien niedosyt, bo trwało to krótko.

To był raczej eksperyment. Na sam koniec płyty, tuż przed samym wydaniem, obiecaliśmy sobie, że zrobimy coś razem. Trochę czasu musiało upłynąć. Ja nie chciałam robić czegoś na „chybcika", na siłę i wiedzieliśmy, że to nastąpi. Szczęśliwie nastąpiło (śmiech). Rodzina, inne projekty... Urodziłam dziecko w międzyczasie. Tak zwanym międzyczasie (śmiech).

- Skoro owa współpraca okazała się tak owocna, czy planuje pani coś w stylu promocji kolejnych młodych artystów?

N.K.: - Nie uważam się za ich promotorkę. Natomiast na pewno stworzyliśmy coś fajnego, bo zawsze łączenie różnych wrażliwości muzycznych jest fajne. Zwłaszcza, jeśli ma się punkt wspólny, a my ten punkt znaleźliśmy. To było w tym najfajniejsze, ale z drugiej strony nawzajem się inspirowaliśmy.

Nie ukrywam, że teraz myśląc o następnej płycie, troszeczkę jak taki wampir energetyczny szukam kogoś nowego. Takiego artysty, producenta czy muzyka, który w jakimś tam sensie mnie zafascynuje i "nakręci". Gdzie będę widziała oczami wyobraźni, że możemy razem zrobić coś ciekawego. Zwracam też uwagę na muzyków koncertowych i tutaj mam też zawsze pełen komfort, że te koncerty mogą być ciekawe.

Jeśli chodzi o płytę, to trzeba mieć jakąś jej wizję i do współpracy dobrać odpowiednich ludzi. Na pewno też, bardziej autorsko podchodzę do płyt. Musiało trochę czasu upłynąć, abym się rozkręciła jako autorka, jako pisząca muzykę i myślę, że tędy droga. Myślę również, że kolejna płyta też będzie tak autorska. Teraz chciałabym stworzyć coś z moim mężem Michałem Dąbrówką. Nie tylko rodzinnie... (śmiech)

- Skoro zahaczyła Pani o tak odmienny styl jak hip-hop, czy są plany aby teraz pójść dalej w poszukiwaniu stylów. Może r'n'b czy rock ?

N.K.: - Nie! Nie o to chodzi, aby się za kogoś przebierać! Ale w ramach tego, co czuję i co jest mi bliskie, lubię eksperymentować i zmieniać się. To mnie bardzo pobudza i inspiruje. Dzięki temu mogę się zdystansować do swojego wokalu, odkryć w sobie nowe pokłady i przez to - jak powiedziałaś - na scenie nie jest nudno.

Nie ma co nagrywać płyty, która byłaby dokładnie kontynuacją tej wcześniejszej. To nie znaczy, że będę teraz szukała czegoś skrajnie innego. Ten krążek był przełomowy, ponieważ jest najbardziej konsekwentny. Natomiast moja droga artystyczna do tej płyty mnie doprowadziła. Gdyby tych poprzednich płyt nie było, nie byłoby też "Sexi Flexi". Musiałam popełnić jakieś swoje błędy. Trochę poszukać, poszperać, aby wyciągnąć pewne wnioski.

Niektórzy często na początku bawią się muzyką, to wszystko jest wtedy takie mega spontaniczne. U mnie też tak było, choć nie do końca. Musiałam dojrzeć do tego, aby się tą muzyką bawić, "wyluzować". Bez traktowania muzyki zbyt serio nagrywałam płytę, bawiąc się muzyką. Zrobiłam płytę, mówiąc trochę bezczelnie, „dla siebie". Tylko wtedy, kiedy jesteśmy w zgodzie ze sobą i nas to naprawdę kręci, możemy zakręcić innych.

- Może opowie Pani, skąd pomysł na tak oryginalny teledysk do piosenki „Pół na pół" ?

 N.K.: - Sama piosenka jest bardzo naturalna, z gitarą. Często z chłopakami, kiedy pracowaliśmy, wyobrażaliśmy sobie w głowie jakieś projekcje, wizualizacje poszczególnych utworów. Słyszysz muzykę i do każdej piosenki masz jakiś obraz. Do "Sexi Flexi", ponieważ tam są brzmienia lat 80., funkowe, to jakby cytaty z tej mody są ewidentne i chcieliśmy je zestawić w kontekście nowoczesności.

Szczerze mówiąc, teledysk "Sexi Flex" nie jest dokładnie taki, jakbym chciała. Brakuje mi tego zwrócenia uwagi na detal, ale przynajmniej nie jest kiczowaty. Natomiast „Pół na pół" ma ten detal. Tutaj widzieliśmy takiego człowieka, „One man band" z gitarą w ręku, harmonijką, nogami wybijającego rytm. Stojącego na ulicy pod bramą czy ścianą, grającego sobie bezpretensjonalną, luźna piosenkę. To był nasz punkt wyjścia.

To spowodowało że poszliśmy jeszcze dalej, że dość już tych klimatów, mody, wizerunku... Stwierdziliśmy, że pójdziemy o krok dalej, aby pokazać, że tu chodzi o muzykę i klimat. O piosenkę która opowiada relacji między dwojgiem ludzi, o radości dzielenia ze sobą tego, co dobre i złe.

Bawiliśmy się świetnie! Wszyscy, cała ekipa: scenograf, reżyser, statyści... Kiedy skończył się klip, skończyła się zabawa. Było nam żal. Ale już mamy pomysł na następny teledysk. Też będzie fajnie.

- Skoro tak dużo piosenek na płycie jest po angielsku i tak dobrze przyjęła się ona w kraju, to może spróbować zaistnieć zagranicą?

N.K.: - "Sexi flexi" na sztandary, idziemy w świat! (śmiech) Angielski był dla mnie takim wyjściem, bo te piosenki są bardzo rytmiczne i naprawdę ten język jest taki bardzo „flexi", można powiedzieć. Dla mnie piosenka, to jest całość. Wszystko musi być spójne, muzyka ze słowami. Angielski jest dla mnie językiem muzyki. Większość muzyki słucham w języku angielskim i naturalnie się z tym czuję.

Tych kilka bardziej osobistych piosenek: „Taki stan", „Pół na pół" czy „Mała rzecz", jest po polsku. „Mała rzecz" to najbardziej osobisty i w stu procentach autorski tekst. Wracając jednak, z tym pójściem w świat - zobaczymy. Ja nie czuje się na siłach, aby teraz w ogóle wojować. Nie mam takiego nastroju i potrzeby.

Cieszę się, że mogłam zagrać koncerty, że są one pewnym kaprysem każdego wykonawcy. Przecież taka produkcja - choć bez fajerwerków ale, z takimi światłami, z takim nagłośnieniem, biletowana, nie komercyjna jest dość kosztowna i pracochłonna. Miałam na to ochotę i warto było. Żeby móc sobie na to pozwolić, to trochę się trzeba postarać. Robimy to tylko dla przyjemności, aby przyszli ci ludzie, którzy chcą. A z tym światem to zobaczymy. On nie ucieknie...

- Piękna myśl na koniec! Dziękuje bardzo za rozmowę.

N.K. :
Ja również dziękuję.

Rozmawiała: Anna Kędzior
(anna.kedzior@dlastudenta.pl)


Słowa kluczowe: natalia kukulska wywiad "Sexi Flexi"
Artyści
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD]
Natalia Przybysz: Muzyka jest połączona z magicznym światem [WYWIAD, WIDEO]

Artystka opowiedziała nam o powstaniu płyty "TAM" oraz inspiracjach dnia codziennego.

Polecamy
Wyiwad z Sonią Maselik
Sonia Maselik o swoim nowym singlu "Pierścionek" [Wywiad]

Rozmowa o planach na przyszłość, nowym singlu i koncertach.

Bez granic - Faustyna Maciejczuk
Faustyna Maciejczuk o nowym utworze "Bez granic" [Wywiad]

Nowy singiel artystki "Bez granic" jest już dostępny!

Zobacz również
Ostatnio dodane